Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
22.12.2020

Czy ciało może leczyć się samo? Poznajcie zjawisko autofagii

Czy ciało może leczyć się samo? Poznajcie zjawisko autofagii
Zdjęcie Jade Stephens/ Unsplash
Zdjęcie Jade Stephens/ Unsplash

Kiedy nasza odporność, poziom energii i samopoczucie zaliczają spadek, szukamy pomocy z zewnątrz. Wybieramy spośród  niekończącej się listy leków, suplementów i rodzinnych porad na to, jak najszybciej stanąć na nogi. A co, gdybyśmy powiedzieli, że ciało potrafi z chorobowej opresji wybawić się samo i są na to niezbite dowody, z nagrodą Nobla na czele? Sprawdzamy, czym dokładnie jest autofagia.

Siła płynie ze środka

Słowo “autofagia” pochodzi z języka greckiego,  „auto”, oznacza „samo”, a “phagein” – „jeść”. Zjawisko to zostało po raz pierwszy opisane w 1963 r. podczas  sympozjum naukowego zorganizowanego przez Fundację Ciba w Londynie. To właśnie w latach 60-tych po raz pierwszy zaobserwowano, że komórki mają zdolność do niszczenia swoich uszkodzonych komponentów – kiedy któreś z ich części składowych stają się niepotrzebne, zostają otoczone błoną zwaną autofagosonem, a następnie transportowane do lizosomu, który dzięki zawartości enzymów degradujących białka, węglowodany, tłuszcze oraz kwasy nukleinowe rozkłada uszkodzone odpady. Dziś wiadomo, że autofagia zachodzi u wszystkich eukariontów, od drożdży, na których przeprowadzano pierwsze badania do ssaków z człowiekiem na czele, ale badania potwierdzające skuteczność autofagii u tych ostatnich potrzebowały ponad 30 lat, zanim doprowadziły do przełomowych wniosków. Prym w tej dziedzinie wiedli naukowcy z Japonii. W 2012 r. Yoshinori Ohsumi, który udowodnił, że proces „samozjadania” kontrolowany jest przez kaskadę białek i kompleksów białek, z których każde kontroluje określony etap tworzenia się autofagosomu otrzymał Nagrodę Kioto, nazywaną „japońskim Noblem”. Na tego właściwego przyszła pora 4 lata później – Oshumi odebrał Nobla z medycyny w październiku 2016r.

autofagia
Zdjęcie Caley Vanular/ Unsplash

Dzięki jego działalności, na którą poświęcił niemal całe życie wiemy, że:

Autofagia zachodzi w każdym z typów komórek, 

W zależności od wpływu czynników zewnętrznych i wewnętrznych proces ten może być usprawniany lub hamowany, 

Autofagia wspiera system immunologiczny, ponieważ rozkłada nie tylko uszkodzone komponenty komórek, ale też patogeny takie jak wirusy i bakterie, 

Uzyskane w procesie oczyszczania materiały zapasowe mogą być wykorzystywane przez organizm jako źródło energii, 

Zjawisko to pozwala na utrzymanie równowagi między syntezą a rozkładem komponentów komórkowych, 

Badania pokazują, że autofagia może mieć duże znaczenie w procesie leczenia chorób nowotworowych, chorób neurodegeneratywnych takich jak Alzheimer czy Parkinson oraz stanów zapalnych,

Proces ten wspomaga niwelowanie uszkodzeń wywołanych działaniem substancji toksycznych, 

Autofagia zmniejsza szkodliwość wolnych rodników (piszemy o nich TU), dzięki czemu pomaga zachować nie tylko zdrowie, ale i spowalnia procesy starzenia. 

Autofagia, jak ją stymulować? 

Jednym z istotnych odkryć Yoshinori Ohsumi był fakt, że skuteczność autofagii jest uzależniona od środowiska, w którym znajdują się komórki i czynników na nie wpływających. W praktyce oznacza to, że w zależności od tego, ku jakiemu trybowi życia będziemy się skłaniać, możemy hamować lub przyśpieszać proces samooczyszczania i samoregeneracji ciała. Do czynników, które przyczyniają się do pozytywnej stymulacji tego procesu, naukowcy zaliczają: 

Ruch: Badania pokazują, że regularna aktywność fizyczna, która odbierana jest przez organizm jako czynnik stresowy i generuje większe zapotrzebowanie energetyczne, może przyśpieszać autofagię oraz potreningową regenerację.

Sen: Natura wyposażyła nas w naturalny rytm dobowy, który jeśli zostanie zachwiany, destabilizuje wszystkie procesy zachodzące w organizmie. Aby sprzyjać autofagii, należy uwzględnić w swoim grafiku około 8 godzin na nieprzerwany, głęboki sen. Jeśli czujesz, że śpisz mało lub nieefektywnie, skorzystaj z naszych porad na to, jak poprawić jakość nocnej regeneracji. Piszemy o tym TU.

Post: W świecie dietetyków coraz więcej mówi się o skuteczności postu przerywanego (z ang. intermittent fasting) i jego wpływie na utrzymanie dobrego stanu zdrowia. Kiedy robimy przerwę od jedzenia i nie dostarczamy sobie zewnętrznego źródła energii, komórki zaczynają trawić uszkodzone, stare lub chore komponenty. Jak wynika z badań, procesy te zaczynają zachodzić po średnio 16 godzinach głodówki, a krótkotrwałe posty mogą mieć znaczący wpływ na usuwanie komórek rakowych i niwelowanie zmian neurologicznych. 

Dieta ketogeniczna: Po przerwaniu postu warto skłonić się ku diecie o minimalnej zawartości węglowodanów. Dieta ketogeniczna, oparta na białkach i tłuszczach, powoduje, że energia dostarczana organizmowi pochodzi z ciał ketonowych, a nie glukozy. Wejście w stan ketozy powoduje zmniejszenie wydzielania wolnych rodników i spowalnia procesy degeneracyjne organizmu, jednocześnie pozwalając na zachowanie pełnej aktywności fizycznej.

autofagia
Zdjęcie Bethany Randall/ Unsplash

Warto pamiętać, że nasz organizm funkcjonuje najlepiej w stanie homeostazy, czyli wewnętrznej równowagi. Nadmierne głodówki lub monodieta uboga w składniki odżywcze mogą przynieść skutek odwrotny do zamierzonego i wyjałowić organizm. Jeśli chcesz skorzystać z pozytywnych skutków autofagii, zrób to w sposób świadomy i kontrolowany, najlepiej pod okiem specjalisty. 

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.