Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Trendy
25.08.2020

Kryształy, magnesy na dobrą energię. Dlaczego pokochał je świat wellness?

Kryształy, magnesy na dobrą energię. Dlaczego pokochał je świat wellness?
Zdjęcie Who s Denilo/ Unsplash
Zdjęcie Who s Denilo/ Unsplash

Kiedy ostatnio podczas wieczornego spotkania zaczęłam narzekać na brak energii i ogólny spadek nastroju, jedna z nowo poznanych znajomych z pełną powagą zapytała: „A może zapomniałaś naładować kryształy blaskiem księżyca?”. Udając, że w nomen omen pełni rozumiem, o co chodzi, próbowałam rozkodować coś, co wydawało mi się mistyczną metaforą.  Dość szybko okazało się, że nie dość, że  pytanie było bardzo wprost, to jeszcze jestem do tyłu z jednym z najsilniejszych trendów ezoterycznych ostatnich miesięcy. Jeśli tak jak ja chcecie od podstaw dowiedzieć się o podstawach działania tych energetycznych powerbanków, wyciągajcie długopisy i róbcie notatki! 

Kryształy, magia przyciągania 

Dotychczas kryształy przyciągały moją uwagę ze względów czysto estetycznych. Piękne, naturalne, wyjątkowe formy i kolory sprawiały, że chciałam mieć je jako element biżuterii czy wystroju wnętrza. Okazuje się jednak, że moc przyciągania kryształów działa na znacznie więcej niż oko: są magnesem na dobrą energię. Ich działaniu przypisuje się tak potężną moc, że gwiazdy publicznie oddają kryształom hołd za swoje sukcesy. Miranda Kerr, australijska topmodelka i założycielka marki kosmetycznej Kora Organics, jest uzależniona od działania różowych kryształów, przez które filtruje każdy produkt wyjeżdżający z firmowego laboratorium. David i Victoria Beckham nie rozstają się z kryształami od 2010 r., które jako gwarant bezpiecznej podróży jako pierwsze lądują w ich walizkach podczas pakowania.  Kate Hudson trzyma je na szafce nocnej, dzięki czemu każda noc tej mamy 3 dzieci jest regenerująca niczym wizyta w spa. Nie chcę zamykać sobie drogi do sukcesów wyżej wymienionych, ale zanim zainwestuję oszczędności, szukam merytorycznego uzasadnienia działania tych amuletów. 

Kryształy
Zdjęcie Franco Antonio Giovanella/ Unsplash

Jak zapewnić sobie spełnienie wszystkich życzeń?

Pierwsze badania potwierdzające działanie kryształów sięga 1880 r. , kiedy to mąż Marii Skłodowskiej- Curie, Pierre Curie udowodnił, że poddany odpowiedniemu naciskowi kryształ wytwarza  i przewodzi energię elektryczną.  Mimo że uzdrawiające ciało i ducha działanie tych półszlachetnych kamieni znane jest od tysiącleci i wykorzystywane było przez większość starożytnych cywilizacji, nie istnieją badania jednoznacznie potwierdzające ich wpływ na nasz stan emocjonalny i zdrowotny. Ich działanie opiera się głównie na wierze w ich moc. Jak twierdzi Gary Zukav, nauczyciel duchowy, kryształy mogą służyć nam jako namacalna przypominajka o naszych planach i intencjach, dzięki czemu możemy budować wzmacniające nas nastawienie do życia, działania i poszukiwania szczęścia. 

Jak się z nimi obchodzić?

Lista zastosowania kryształów zdaje się nie mieć końca: możemy używać ich do medytacji, podczas snu, do rytuałów z konkretną intencją, wyposażać w nie mieszkanie w ramach ezoterycznego security, stosować jako narzędzia do pielęgnacji mające aktywować drzemiące w nas piękno czy po prostu nosić ze sobą jako talizman.  Niezależnie od tego, jakie znajdziemy dla nich zastosowanie, powinniśmy o nie odpowiednio dbać. Czyli przede wszystkim regularnie oczyszczać ze złej, nagromadzonej energii i jak wspomniała moja towarzyszka imprezy, ładować tą dobrą. 

Oczyszczanie 

Proces ten ma na celu oczyszczenie kamieni, których używaliśmy w określonej wcześniej intencji  lub nagromadzonej negatywnej energii. Najprościej dokonać oczyszczania przy pomocy: 

Promieni słonecznych: należy położyć kamień w promieniach wschodzącego słońca na minimum pół godziny; 

Dymu: okadzając kamienie kadzidłem z oczyszczającą mocą, np. szałwią białą lub palo santo;

Wody: trzymając kamienie pod strumieniem bieżącej wody w temperaturze pokojowej (bez użycia detergentów!);

Hematytu: kładąc kryształy na noc obok tego oczyszczającego kamienia. Po skończonym rytuale hematyt należy również oczyścić z zassanej energii inną metodą;

Zimna: kładąc kryształy na kilka godzin do lodówki lub zamrażalnika; 

Roztworu solnego: pozostawiając kamienie w mieszance wody z solą na kilka dni, w zależności od rodzaju kryształu;

Zakopując w ziemi: pozostawiając na kilka dni w ziemi w miejscu, w którym odczuwamy pozytywną energię.

Kryształy
Zdjęcie Amanda Vick/ Unsplash

Ładowanie 

Kiedy oczyścimy nasze kryształy z negatywnej energii, powinniśmy przywrócić im pierwotną moc i aktywizować w kierunku przyciągania pozytywnej energii. Podobnie jak w przypadku oczyszczania, proces ładowania dobieramy pod kątem rodzaju kamienia. Wzmacniać kryształy możemy między innymi: 

Promieniami słonecznymi: wystawiając je na działanie łagodnego porannego lub popołudniowego światła;

Promieniami światła Księżyca: wystawiając je w czasie tzw. ubywającego księżyca, czyli w czasie od pełni do nowiu;

Kryształami górskimi: pozostawiając na kilka godzin obok tych działających na wszystkie rodzaje kryształów kamieni. 

Natura bardzo hojnie obdarzyła nas ilością kamieni, które wpływają na poszczególne obszary naszego życia. Jeśli poszukujemy wsparcia w bardzo sprecyzowanych problemach, warto zwrócić się o pomoc do specjalisty ezoterycznego lub przewodnika duchowego, który pomoże dobrać nad odpowiedni kryształowy zestaw ratunkowy. 

Jeżeli zainteresował Cię ten artykuł polecamy również nasze teksty o szałwii białejpalo santo.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.