Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Ruch
20.06.2020

Weekend nad jeziorem? Tak! Oto lista zaskakujących benefitów pływania!

Weekend nad jeziorem? Tak! Oto lista zaskakujących benefitów pływania!

Pływanie to jedna z najbardziej polecanych przez lekarzy aktywności. Nie obciąża stawów, ma szereg korzyści zdrowotnych oraz jest dla każdego. Sprawdź, dlaczego warto pływać.

Pływanie usprawnia układ oddechowy

Badania przeprowadzone w 2009 roku pokazują, że regularne pływanie zmniejsza objawy astmy. Podzielono dzieci z astmą na takie, które pływały przez 6 tygodni i takie, które tego nie robiły. U dzieci pływających odnotowano rzadsze chrapanie i oddychanie przez usta, poprawę w deformacji klatki piersiowej oraz ogólny wzrost samopoczucia i pewności siebie. Dodatkowo pływanie zwiększa objętość płuc, co usprawnia cały proces oddychania. Oddychamy głębiej i pełniej, dzięki czemu lepiej się dotleniamy.

Zwiększa efektywność jogi i mindfullness

Ten punkt ma silny związek z punktem pierwszym. Pływanie uczy nas prawidłowo oddychać i powiększa nasze płuca, dzięki czemu oddychanie podczas jogi i medytacji przychodzi nam z łatwością. Ponadto pływanie wycisza. Miarowy oddech, odgłosy wody, uczucie lekkości, to wszystko działa na nas relaksująco. Ćwiczenia będą jeszcze bardziej efektywne, jeśli rozpoczniemy je ze spokojem w głowie i ciele.

Spala kalorie szybciej niż bieganie

W zależności od tego, jaki styl wybierzesz, tak szybko będziesz spalać kalorie. Jeśli pływasz kraulem lub motylkiem, możesz być pewny, że po 30 minutach treningu spalisz więcej kalorii niż podczas biegania w średnim tempie w tym samym czasie. Jednak nie spocisz się, a zmęczenie poczujesz dopiero, jak wyjdziesz z wody.

Pozwala nie rezygnować ze sportu podczas kontuzji

To jedyny sport, który możemy uprawiać, gdy podczas innego doznamy kontuzji. Wręcz zalecane jest pływanie przy skręceniu kostki czy kontuzji barku. Woda działa łagodząco na obolałe ścięgna i mięśnie oraz wspiera procesy regeneracji. Badania prowadzone w Tajwanie udowodniły, że pływanie wspiera odbudowę nerwów odpowiedzialnych za pracę układu mięśniowego. Dlatego podczas tzw. zakwasów, specjaliści polecają, by pójść na basen i zamienić trening na siłowni czy biegowy na sesję pływania.

Dodaje nam IQ

Szokujące wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Griffith pokazują, że pływanie usprawnia poznawcze funkcje mózgu. Podczas gdy naukowcy chcieli zbadać, jak pływanie poprawia u dzieci procesy fizyczne, ku ich zdziwieniu odkryli, że regularne ćwiczenia w wodzie pomagają im w nauce. Dzieci miały lepsze wyniki w matematyce, szybciej uczyły się języków, były pewniejsze siebie i łatwiej rozwiązywały zagadki logiczne. Lepiej być nie może? Może…

Wydłuża życie

Naukowcy z Uniwersytetu w Karolinie Południowej odkryli, że pływacy żyją dłużej niż biegacze. Udowodnili to, porównując dane ponad 40 000 mężczyzn w wieku pomiędzy 20 a 90 rokiem życia. Podczas 30-letnich badań ci, którzy pływali, umierali o 50% rzadziej niż Ci, którzy spacerowali, biegali oraz nic nie robili. Brzmi zachęcająco prawda? To nie wszystko.

Poprawia funkcje seksualne

Na koniec wisienka na torcie. Naukowcy z uniwersytetu w Jordanie udowodnili, że samce szczurów poddanych codziennemu godzinnemu pływaniu znacznie lepiej wypadają pod kątem płodności i funkcji seksualnych niż te niepływające. Ma to związek z lepszym wydzielaniem się hormonów sterujących libido.

Zatem, wskakujcie do wody!

Marika Grądkowska

Marika Grądkowska

Od wielu lat działam w mediach, prowadziłam program StudioKafe i Specjalista Radzi dla WP, oraz pisałam artykuły dla Onetu i miesięcznika CKM. Tematyka, którą się zajmuję to psychologia i seks. Kończę właśnie studia seksuologiczne i mam zamiar pomagać ludziom w przyszłości rozwijać i ulepszać tę sferę życia. Zawsze uważałam, że człowiek to istota seksualna od urodzenia aż po śmierć, a główny problem społeczeństwa to brak wglądu w głąb tej istoty i strach przed rozmawianiem o swoich potrzebach. Jestem duszą artystyczną, zajmuję się aktorstwem, śpiewem, piszę powieści i scenariusze. Mimo że kocham być na scenie, a wcielanie się w różne bohaterki jest bardzo fascynujące, ku memu zdziwieniu odkryłam, że macierzyństwo może być jeszcze bardziej. Tu nie ma próby dźwięku, dubla czy dokrętki. Masz jedną szansę i koniec, dlatego do tej roli warto się przygotować najlepiej.