Szacuje się, że w naszych jelitach mamy aż ok 100 mln komórek nerwowych. Zakończenia nerwowe znajdujące się w ich ścianie wysyłają do mózgu sygnały za pomocą nerwu błędnego. Nic więc dziwnego, że jelita wraz z mózgiem uznawane są za centrum sterowania naszym ciałem, a ich stan ma bezpośredni wpływ nie tylko na nasze codzienne samopoczucie, ale również na zachorowalność na wiele chorób, z Parkinsonem, Alzheimerem czy depresją na czele.
Aby zatem utrzymać je w jak najlepszej formie, warto zwrócić uwagę na to, żeby w naszej diecie nie zabrakło 10 następujących produktów:
Siemię lniane
Zawarty w nich błonnik wspiera ruchy perystaltyczne w jelitach, regulując naszą przemianę materii. Dodatkowo, jeśli spożywamy go w postaci kleiku, ma działanie osłonowe dla całego przewodu pokarmowego.
Kiszonki
To naturalne probiotyki, pomagające utrzymać florę bakteryjną w jelitach w nienagannej formie. Dla optymalnego efektu starajmy się wprowadzić do naszej diety jedną porcję kiszonek dziennie. Na rynku pojawia się coraz więcej kiszonych warzyw i owoców, więc bez problemu możemy urozmaicać nimi nasze posiłki. Zwróćmy jednak uwagę, żeby były kiszone metodą tradycyjną, w solance, bez dodatku cukru i octu.
Kefir
Dzięki dużej zawartości probiotyków wspiera jelitową florę bakteryjną, łagodzi również dolegliwości zespołu jelita drażliwego. Kefir jest niezwykle prosty do przygotowania w domu, wystarczy zaopatrzyć się w dobrej jakości mleko – dla tych wrażliwych lub unikających nabiału świetnie sprawdzi się również to roślinne, np. kokosowe – i bakterie jogurtowe, dostępne w większości sklepów ze zdrową żywnością.
Suszone śliwki
Wspierają perystaltykę jelit, dla łatwiejszego trawienia i szybszego działania, polecamy zalać je na noc ciepłą wodą i zjeść rano z ulubioną owsianką. Pamiętajcie, żeby nie popijać ich bezpośrednio zimną wodą – może to powodować wzdęcia!
Zielone, liściaste warzywa
Jarmuż, szpinak, roszponka: to idealne uzupełnienie smoothies czy warzywnych omletów dostarczy Wam sporą dawkę magnezu, niezbędnego dla prawidłowej pracy jelit. Starajmy się spożywać je jak najczęściej na surowo, aby zachować pełnię składników odżywczych.
Chia
Już 1 łyżka tych niepozornie wyglądających ziaren dodana do porannej porcji jogurtu czy koktajlu pomoże rozruszać jelita i wspomóc przemianę materii. My lubimy też niestandardowo dodawać je do sosów – są rewelacyjnym, niskokalorycznym „zagęszczaczem”.
Strączki
Dzięki średniej zawartości 19 gram błonnika na porcję, rośliny strączkowe są prawdziwym katalizatorem dla sprawnej przemiany materii. Są również bogatym źródłem białka , więc sprawdzą się również jako główny składnik potreningowego posiłku. Polecamy je w niestandardowej wersji na słodko (zbledujcie 200 gram ugotowanej ciecierzycy z łyżką kakao, łyżką masła orzechowego, łyżeczką syropu klonowego lub miodu i szczyptą soli, aby otrzymać pyszną, przyjazną jelitom alternatywę dla Nutelli)
Mleka roślinne
Tradycyjny nabiał bardzo często podrażania nasz układ pokarmowy i wydalniczy, powodując wzdęcia i zaparcia. Jeśli czujecie dyskomfort po Waszym ulubionym latte, wypróbujcie jedną z wielu smacznych alternatyw napojów z orzechów i ziaren.
Ciepła woda
Według medycyny chińskiej picie ciepłej wody usprawnia pracę całego przewodu pokarmowego i wydalniczego, regulując pracę jelit. Spróbujcie zacząć każdy dzień od jednej szklanki na czczo co najmniej pół godziny przed posiłkiem i po tygodniu sprawdźcie , czy Wasze poranne rytuały toaletowe przypadkiem nie nabrały tempa. Warto urozmaicać sobie jej smak słodkimi przyprawami, np. kardamonem z dodakiem soku z cytryny.
Cynamon i imbir
Te 2 pyszne przyprawy nie tylko przyśpieszają proces trawienia , ale również pomagają walczyć ze stanami zapalnymi jelit. Świetnie sprawdzają się w zarówno słodkich, jak i wytrawnych posiłkach, więc postarajcie się uwzględnić je w przynajmniej jednym posiłku dziennie