Przeciętny Polak produkuje rocznie około 54 kg odpadów spożywczych. Mając tak dużą różnorodność produktów, często wyrzucamy bezmyślnie to, co nie wygląda idealnie, bo przecież szybko możemy skoczyć do sklepu na rogu i uzupełnić zapasy. Działając odruchowo nie zdajemy sobie sprawy, jak duży to uszczerbek nie tylko dla ekologii, ale i dla naszego portfela. Dziś przyglądamy się sposobom na to, jak kupować i gotować w myśl zasady Zero Waste.
1. Nie kupuj na zapas
Na szczęście żyjemy w czasach tak dużej dostępności produktów spożywczych, że nie musimy obawiać się pustych półek sklepowych. Kupuj tyle, ile wiesz, że zjesz przez najbliższe kilka dni. Dzięki temu unikniesz wpychania w siebie całego bochenka chleba na siłę, „bo do jutra się zepsuje” i nie będziesz wyrzucać pieniędzy w błoto.
2. Planuj posiłki i listę zakupów
Kiedy idziemy do sklepu z nastawieniem „nie wiem, na co mam ochotę”, zazwyczaj kupujemy sporo produktów, których potem nie mamy do czego wykorzystać. Planując chociaż główne posiłki zminimalizujemy ryzyko, że część naszych zakupów będzie tak długo czekać na swoje miejsce na naszym talerzu, że zamiast tam, skończy w koszu na śmieci.
3. Uruchom kreatywne myślenie!
Falafele z marchewkowych wiórków z pozostałości po świeżo wyciskanym soku? Ciasteczka z pulpy migdałowej z produkcji domowego mleka orzechowego? Jedzenie z resztek może służyć nie tylko ekologii, ale i naszym kubkom smakowym. Nie wierzysz? Wypróbuj nasz przepis na pyszny deser, znajdziesz go poniżej.
4. Zmień swoje myślenie o tym, jak powinno wyglądać jedzenie zdatne do spożycia
Uprawy przemysłowe przyzwyczaiły nas do produktów wyglądających na zasadzie idealnych kopii. Każde jabłko ma identyczny kolor, każdy banan taką samą krzywiznę, każda rzodkiewka identyczny kształt. Dlatego tak łatwo odrzucamy produkty, które odbiegają od tej normy, pozbywając się często pełnowartościowych odmieńców. Różnorodność na talerzu oznacza również to, że nawet te same składniki mogą wyglądać trochę inaczej, bo tak właśnie działa natura. A jeśli już zdecydujesz się na wyrzucenie jakiegoś produktu, upewnij się, czy na pewno nie nadaje się do spożycia w całości. Czasami wystarczy odkroić przejrzały kawałek owocu, a resztę wykorzystać w pysznym koktajlu.
5. Naucz się robić domowy kompost
Jeśli mimo największych starań generujesz resztki, nie wszystko stracone! Wykorzystaj je w produkcji domowego kompostu. Odpady roślinne wzbogacają glebę, sprawiają, że staje się bardziej żyzna i pulchna. Dzięki niej kwiaty doniczkowe zakwitną jeszcze piękniej, a kto wie, może mając tak żyzne podłoże zdecydujesz się założyć domowy ogródek warzywny?
Czekoladowe ciasteczka z pulpy z migdałów w duchu Zero Waste:
Jeśli samemu robisz mleka roślinne, pewnie po każdej produkcji wyrzucasz sporą porcję pulpy. Następnym razem zamiast do śmietnika wrzuć ją do kuchennej miski i wykorzystaj przepis na nasze pyszne czekoladowe ciasteczka.
Składniki:
- 2 szklanki pulpy z migdałów
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego + 3 łyżki ciepłej wody
- 2 łyżki mleka migdałowego
- 2 łyżki masła orzechowego bez cukru
- 1/3 szklanki wiórków kokosowych
- 2 łyżki syropu klonowego lub naturalnego miodu
- 1 łyżka kakao
- 2 łyżki drobno posiekanej gorzkiej czekolady
Sposób wykonania: Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Połącz siemię z ciepłą wodą i kiedy uzyskasz jednolita masę, odstaw na 10 minut. Połącz wszystkie składniki w misce mieszając ręcznie do uzyskania jednolitej masy, dodaj siemię lniane i jeszcze raz dokładnie wymieszaj. Uformuj z niej 12-15 kulek i rozłóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą kulkę rozpłaszcz równomiernie łyżką lub spodem szklanki. Piecz przez ok 30 minut, aż się zarumienią. Pozostaw do całkowitego ostygnięcia. Przechowuj w szczelnym opakowaniu w lodówce do 3 dni.