Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Rozwój osobisty
25.07.2022

Afirmacje, które warto wypowiadać w trudnych sytuacjach

Afirmacje, które warto wypowiadać w trudnych sytuacjach
Zdjęcie Christopher Campbell/ Unsplash
Zdjęcie Christopher Campbell/ Unsplash

Mów do siebie dobrze. Mów o sobie dobrze. Mów do siebie poprzez afirmacje. Nasza prywatna, wewnętrzna komunikacja to sekretna broń w pokonywaniu trudności, kojeniu emocji i wzmacnianiu samooceny. Przydaje się szczególnie w chwilach słabości i nadmiernego stresu, który może zaburzać racjonalne postrzeganie rzeczywistości. 

Czym jest afirmacja?

Afirmacje to krótkie zdania, które pomagają kształtować i wzmacniać pozytywne przekonania na temat tego, jacy jesteśmy my sami i otaczający nas świat. Im częściej je powtarzamy, tym łatwiej kodują się w naszej głowie, aby w konsekwencji z czasem się pojawiać jako myśli automatyczne, zgodne z tym, jaki mamy do siebie stosunek emocjonalny.  Schemat ich wypowiadania jest naprawdę prosty:

Należy mówić w czasie teraźniejszym („mam” zamiast „będę mieć”),

Należy podkreślać to, co pozytywne (czyli np. zamiast „nie czuję słabości” mówić „czuję siłę”),

Skupiać się na rzeczach szczegółowych i naprawdę dla nas w danym momencie istotnych, 

Dla wzmocnienia efektu afirmacje można wypowiadać na głos.

Nie są to magiczne zaklęcia czy werbalizowane życzeniowe myślenie. Zdaniem psychologów afirmacje to po prostu przydatne narzędzie codziennego użytku, dzięki któremu możemy krok po kroku przełamywać schemat negatywnych komunikatów wewnętrznych. Mogą służyć jako przypominajka do tego, aby robić to, co jest spójne z nowym sposobem myślenia, albo po prostu przyzwyczajać nas do okazywania sobie odrobiny czułości, nawet jeśli na początku miałaby to być czułość jedynie na poziomie słowa. Warto jednak pamiętać, aby nie stały się wymówką do przymykania oczu na realne problemy i wypierania życiowych trudności. Nie chodzi przecież o to, aby wmawiać sobie, że życie jest super, kiedy tak naprawdę uginamy się pod jego ciężarem, a o wzmacnianie siebie słowami na tyle, aby odnaleźć w sobie siłę do zmiany. 

Afirmuj
Zdjęcie Timur Romanov/ Unsplash

Afirmacje, a stres 

Badania pokazują, że powtarzanie afirmacji w sytuacjach stresowych nie tylko zmniejsza odczuwanie negatywnych emocji samo w sobie, ale również może wspierać procesy decyzyjne i zdolności kognitywne. Jeśli czujesz, że wyzwanie, z którym musisz się zmierzyć, może być tak duże, że aż paraliżujące, dodaj sobie sił i otuchy tymi afirmacjami: 

Z każdym oddechem uwalniam stres

Kiedy jesteśmy zdenerwowani, oddech staje się płytszy, nieregularny, czasami nawet się zatrzymuje. Zwrócenie uwagi na jego siłę to nie tylko bufor dla emocji, ale też skupienie się na czysto fizycznym aspekcie oddychania. Świadome wdechy i wydechy wykonywane z afirmacją w tle sprawiają, że w ciele może w pełni zachodzić wymiana gazowa (wdychanie tlenu – wydychanie dwutlenku węgla), przez co spada ciśnienie krwi i normalizuje się rytm serca. Więcej o sile świadomego oddechu przeczytasz TU.

Czuję swoją siłę

Chronicznie zestresowane ciało działa dysfunkcyjnie: zaburza się gospodarka hormonalna, rytm snu czy metabolizm. Wszystko to może doprowadzić do ciągłego poczucia zmęczenia fizycznego, a w konsekwencji do spadku intelektualnych mocy przerobowych. To właśnie dlatego w sytuacjach stresowych możemy mieć bardzo zaburzone poczucie tego, na co nas tak naprawdę stać. Afirmacja przypominająca o wewnętrznej mocy zadziała jak antidotum. 

Czuję miłość

Połączenie między stresem a samooceną działa na zasadzie błędnego koła. Chroniczny stres może powodować obniżenie poczucia własnej wartości, a kiedy mamy problemy z samooceną, jesteśmy bardziej podatni na działanie stresu. Przypominając sobie o tym, że nawet w sytuacjach największych wyzwań jesteśmy kochani i doceniani, łatwiej odnajdziemy wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa. Miłość to niepohamowana siła sprawcza, dzięki której łatwiej mierzyć się z tym, co negatywne. 

Wybieram spokój

Mimo że w bardzo stresujących sytuacjach czasami trudno o tym pamiętać, mamy prawo wyboru tego, jak się czujemy i jak postrzegamy otaczającą nas rzeczywistość. Możemy wybrać zapętlanie się w negatywnych przekonaniach, które będą skalować stres, lub postawić na wzmacniający spokój. Stawiając na drugą opcję łatwiej będzie podejmować racjonalne decyzje, szacować potencjalne zagrożenie i bronić swojego dobra. 

Afirmacje
Zdjęcie Khamkeo Vilaysing/ Unsplash

Dopuszczam to, co dla mnie najlepsze

Stres związany z wyzwaniami może powodować, że będziemy uciekać przed konfrontacją, a w konsekwencji samodzielnie odbierać sobie szanse na rozwój czy szczęście. Niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy żyć w bąbelku bezpieczeństwa, w życiu zawsze będzie przestrzeń na potencjalne nieplanowane wyzwania emocjonalne, np. związane z zawalczeniem o poprawę relacji z partnerem czy awans w pracy. Warto patrzeć na takie sytuacje jak na szanse, a nie ciężar, a ta afirmacja z pewnością w tym pomoże. 

Afirmacje to wspaniały sposób na to, aby każdego dnia wzmacniać swoje zdrowie psychiczne. Interesuje Cię ten temat? Jeśli tak, na pewno spodoba Ci się lista naszych książkowych rekomendacji, poświęcona zagadnieniu zdrowia psychicznego. Znajdziesz je TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.