Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Pielęgnacja
26.02.2021

Ceramidy, peptydy, retinol - 3 składniki, które pokocha Twoja skóra.

Ceramidy, peptydy, retinol – 3 składniki, które pokocha Twoja skóra.
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Co sprawia, że decydujesz się na zakup kosmetyku? Rekomendacja kosmetologa, piękna cera koleżanki, a może przyciągający oko design na opakowaniu? Na nas też to wszystko działa, ale dopiero pod warunkiem, że produkt spełni podstawowy warunek: jakościowy skład. Dziś przyglądamy się działaniu 3 składników kremów, które potrafią sprawić, że ich ceny pójdą mocno w górę. Czy słusznie? 

Profesjonalnie brzmiąca niewiadoma 

Uwielbiamy, kiedy nasza skóra jest nawilżona, elastyczna i promienna. Poranną pielęgnację zamieniamy w rytuał na dobry początek dnia i staramy się, żeby każdy użyty przez nas produkt naprawdę nam służył. Brzmi lekko i przyjemnie, prawda? Dla odmiany wyprawy do drogerii po kolejne kosmetyczne odkrycia czasami zamieniają drogę przez mękę, bo rozkodowywanie INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, czyli znajdujące się na tylnej etykiecie Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetycznych – w skrócie wszystko to, do zostało użyte do wyprodukowania kosmetyku) to coś, do czego podchodzimy sumiennie. Aby ułatwić Tobie kolejne zakupy, dziś analizujemy działanie 3 składników kremów, którym przypisuje się wyjątkowe działanie. Sprawdź, czy to coś, czego Twojej skórze naprawdę potrzeba i ruszaj na zakupy bez wątpliwości.

Zdjęcie Mathilde Langevin/ Unsplash

Ceramidy

To naturalnie występujące składniki lipidów skóry, które w aż 50% znajdują się w naskórku. Mają szczególne znaczenie dla utrzymania prawidłowego poziomu nawilżenia skóry – chronią ją przed utratą wody i wspomagają wchłanianie. Wiek, nadmierny stres, zaburzenia hormonalne, stosowanie niektórych leków oraz niekorzystny wpływ czynników zewnętrznych, takich jak zanieczyszczenia atmosferyczne czy promieniowanie UV sprawiają, że ilość ceramidów w skórze zmniejsza się. Skóra zaczyna wiotczeć, staje się mniej elastyczna, bardziej podatna na rogowacenie, a w konsekwencji na jej powierzchni zaczynają pojawiać się zmarszczki. Badania pokazują, że skóra pozbawiona ceramidów jest też bardziej podatna na powstawanie łuszczycy i egzemy. W kosmetykach znajdziemy je w produktach do pielęgnacji cienkiej, przesuszonej, atopowej, trądzikowej i starzejącej się skóry. Ceramidy zawarte w kosmetykach możemy podzielić na dwie kategorie:

Naturalne, powstałe na skutek ekstrakcji materiału zwierzęcego oraz pochodzenia roślinnego,

Syntetyczne.

Jeśli doskwiera Ci nadmierne przesuszenie skóry, która ma tendencję do łuszczenia się, swędzenia, trądziku, kosmetyki z ceramidami na pewno pomogą Ci odbudować naturalną barierę ochronną skóry i przywrócić jej wysoki poziom nawilżenia. 

Zdjęcie Canva

Peptydy

To krótkołańcuchowe białka zbudowane z aminokwasów połączonych wiązaniem peptydowym. Mają zdolność głębokiej penetracji skóry, dzięki czemu ich działanie porównuje się z tym botoksu. Białka te stymulują fibroblasty produkcji kolagenu i elastyny, generując ich wzrost o ponad 75%, stymulują syntezę macierzy pozakomórkowej, regulują proces pigmentacji oraz przyśpieszają gojenie się ran. W efekcie zawierające je kosmetyki pomagają spłycać zmarszczki i linie mimiczne, poprawiają poziom elastyczności i gęstość skóry sprawiając, że wygląda na jędrniejszą, bardziej wygładzoną i pełniejszą. Peptydy zawarte w kosmetykach możemy podzielić na trzy kategorie:

sygnałowe, regulujące produkcję kolagenu i elastyny i zdolność autoregeneracji skóry, 

transportujące, transportujące składniki aktywne do głębszych warstw skóry, 

neuropeptydy, wykazujące silne działanie antiage i niwelujące zmarszczki mimiczne.

Ze względu na silne działanie przeciwzmarszczkowe kosmetyki z peptydami polecane są przede wszystkim dla skóry dojrzałej, z wyraźnymi objawami starzenia i utraty jędrności. 

Zdjęcie Canva

Retinol

To czysta postać witaminy A o silnym działaniu antyoksydacyjnym. Składnik ten stymuluje proces odnawiania komórek skóry, zwiększa gęstość naskórka, wzmaga biosyntezę kolagenu i odbudowę uszkodzonych włókien elastyny, reguluje prace gruczołów łojowych redukując trądzik i stymuluje złuszczanie martwych komórek naskórka. Efekt? Poprawa gęstości, jędrności i elastyczności skóry, spłycenie zmarszczek i redukcja niedoskonałości. Warto pamiętać, że retinol to składnik to bardzo silnym działaniu, a na początku jego stosowania skóra może być lekko podrażniona i łuszczyć się.  Dla pełnej skuteczności stężenie czystego retinolu w kosmetyku musi być odpowiednio wysokie – minimalne to 0,25%, a maksymalne 1%.  Retinol traci swoje właściwości pod wpływem słońca, dlatego wybierając zawierające go produkty należy wybierać te w nieprzeźroczystych opakowaniach i chronić przed działaniem światła. 

Retinol działa normalizująco na pracę gruczołów łojowych, dlatego sprawdzi się w pielęgnacji skóry trądzikowej i tłustej. Jako czysta forma witaminy A zadziała jak zastrzyk młodości, więc polecamy go każdemu, kto chce wprowadzić do swoich pielęgnacyjnych rytuałów hasło „anti-age”.

Pamiętaj, że potrzeby Twojej skóry uzależnione są od wielu czynników, niekoniecznie związanych z wiekiem. Nieodpowiednia dieta, używki, brak snu czy chroniczny stres mogą zniwelować działanie nawet najdroższych kosmetyków. Dbaj o siebie holistycznie każdego dnia, a jeśli chcesz mieć pewność, że dostarczasz skórze to, czego naprawdę jej się przydaje, skonsultuj się z kosmetologiem. 

O tym, dlaczego skóra traci jędrność piszemy TU, a o złych nawykach wpływających na pojawianie się zmarszczek przeczytasz TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.