KABAK to polska marka, która łączy kreatywny design z praktycznością i dbałością o środowisko. Produkty tego brandu wyróżniają się nie tylko unikalnym stylem, ale również etycznym podejściem do produkcji, wspierającym lokalnych rzemieślników i ograniczającym ślad ekologiczny. Marka zdobyła popularność dzięki swojej oryginalności, celebracji różnorodności i promowaniu idei slow fashion. Redakcja Twig miała okazję porozmawiać z twórcami marki Kabak.
Aleksandra/Twig: Cała Polska chodzi w kabakowych skarpetkach. Jesteście znani z topowych wzorów, ale przede wszystkim z wysokiej jakości materiałów, które wykorzystujecie do produkcji. Przedstawmy naszym czytelnikom Wasz brand – zacznijmy zatem od początku. Wyobraźcie sobie, że musicie opisać Waszą historię w dosłownie kilku zdaniach – jak wyglądał początek KABAK? Czy coś z tamtego czasu szczególnie zapadło Wam w pamięć?
KABAK: KABAK to marka, która zrodziła się z chęci odkrywania i tworzenia. Zaczynaliśmy od skarpetek, które miały za zadanie wyróżnianie się z tłumu. Był 2013 rok, kolorowe skarpetki były wtedy czymś praktycznie niedostępnym. To był dla nas czas pełen ekscytacji, ale również zbierania zupełnie nowych doświadczeń. Z czasem poczuliśmy, że jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. Do skarpetek dołączyły czapki, a później kolejne produkty – szaliki, paski, świece, koce. Głównym bodźcem do działania była chęć zrobienia czegoś potrzebnego, chęć wprowadzania nowych, mądrzejszych i bardziej racjonalnych środowiskowo rozwiązań.
Dziś KABAK to nie tylko marka, ale także społeczność ludzi, którzy cenią sobie oryginalność i jakość, ale nie zapominają o trosce o planetę.
Prowadzicie sklepy stacjonarne, gdzie można dotknąć, zobaczyć i poczuć Wasze produkty. Co w tym doświadczeniu jest najważniejsze dla klientów i dla Was? Czy w erze wszechobecnych zakupów internetowych ludzie pragną bezpośredniego doświadczenia zakupów w fizycznych sklepach?
Zabrzmi to poważnie, ale chyba od tego warto zacząć: doświadczenie sensoryczne. Zdjęciami w internecie można opowiedzieć dowolną historię, ale dopiero mając w ręku naturalny surowiec, zaczynamy rozumieć jego przewagi nad włóknami sztucznymi. W sklepach stacjonarnych można przede wszystkim dotknąć przed zakupem.
W dobie internetu zapominamy o społecznych walorach takich miejsc. Nie chcemy być kolejną, anonimową sieciówką. Chcemy tworzyć KABAKa wspólnie z odbiorcami. Słuchać, rozmawiać, wspólnie realizować naszą misję, którą jest ułatwianie wszystkim zrównoważonego funkcjonowania. Jak to rozumiemy? Staramy się opowiadać o tym, jak racjonalizujemy swój wpływ na planetę, co robimy dla ludzi, którzy na niej żyją. Nie czujemy, by nasze ‚produkty’ były jedynym, co KABAK w sobie ma. Aby przedstawić resztę ważnych dla nas spraw, potrzebujemy jednak odpowiedniej platformy, i sklepy stacjonarne zdecydowanie dają taką możliwość.
Dzięki spotkaniu na żywo, w sklepie, mamy również możliwość spersonalizowania naszych porad. Jak w internecie podpowiedzieć, gdy ktoś szuka czapki na dużą głowę? To bardzo subiektywne, oparte na indywidualnych odczuciach i trudne do ujęcia w internetowym opisie. W sklepie online, mimo szczerych chęci, nie mamy jak odpowiedzieć na takie zapytanie w adekwatny sposób. W sklepie stacjonarnym nasze szanse na dojście do idealnego dla Ciebie rozwiązania rosną, ponieważ wszystko można wspólnie zweryfikować. Żaden, nawet najlepszy czat przez stronę www, nie zastąpi rozmowy.
A: Co sprawia, że produkty KABAK są uznawane za kultowe? Skąd bierzecie pomysły na nowe wzory i kolekcje?
Sami na swoje produkty nie patrzymy, jak na kultowe. To bardzo miłe, że czasem ktoś odbiera je w taki sposób, ale dla nas są one normalne – takie, jakie być powinny. Wiemy, że w niektórych środowiskach ważne jest to, że od lat, bezkompromisowo, tworzymy nasze czapki i szaliki z bawełny organicznej. Jeszcze zanim w ogóle zaczęto mówić o konieczności wprowadzania naturalnych i organicznych materiałów na odzieżowy rynek.
Jest kilka wzorów, którymi faktycznie jesteśmy już nawet momentami zmęczeni, próbujemy wycofać je z oferty, ale jest wiele osób, które wracają po konkretny wzór i nie wyobrażają sobie, by nie było go z nami. Przykład? Skarpetki w pierogi, które zagościły już chyba na stałe w naszej ofercie.
Działacie w piękny sposób, wspierając fundacje VIVA, OCALENIE i AVALON – co Was zainspirowało do tych współprac?
Chcemy, by to, czym się zajmujemy, wywierało pozytywny wpływ na nasze otoczenie. Wiemy jakimi szczęściarzami jesteśmy z powodu tego, gdzie i w jakim czasie się urodziliśmy i wydaje nam się, że wsparcie Fundacji, które mają bardzo ważne misje, jest czymś normalnym. Wsparcie osób, które muszą uciekać ze swojej ojczyzny z powodu wojen, wsparcie osób z niepełnosprawnościami, które każdego dnia muszą się zmagać z wieloma trudnościami, których nawet nie dostrzegamy, to dla nas obowiązek. Troskę o losy zwierząt również traktujemy jako coś bardzo ważnego. Nie wyobrażamy sobie podniesienia ręki na którekolwiek z naszych zwierząt, jesteśmy przeciwnikami przemocy i braku empatii. Wiemy, że nie zbawimy całego świata, ale chcemy mieć pozytywny wpływ na świat, który nas otacza.
Jakie produkty szczególnie polecacie na ten sezon świąteczny? Macie swoich ulubieńców?
Nasi ulubieńcy to szaliki ze wzorami na czele z motywami takimi, jak: Szalik Jamnik i Szalik z kotem, które dają nam chyba najwięcej radości.
Bardzo lubimy łączyć szalone wzory z czymś bardziej klasycznym. Z tego powodu, jeśli chodzi o skarpetki, to w naszych szafach od dawna królują te bardziej klasyczne.
Wcale nie są nudne! Skarpetki ze śmiesznymi wzorkami są dostępne już dosłownie wszędzie i te kolorowe, ale jednak klasyczne skarpetki, zwracają na siebie uwagę.
W czasach, gdy coraz więcej mówi się o świadomych zakupach, jak KABAK wspiera ideę bardziej odpowiedzialnego podejścia do prezentów? Czy macie w swojej ofercie produkty ekologiczne lub szczególnie wpisujące się w ideę „mniej, ale lepiej”?
Mamy jako KABAK takie postanowienie: chcemy rosnąć jako firma tylko w tych kierunkach, które w tym samym czasie dają nam możliwość optymalizacji środowiskowej naszych produktów (na przykład dając nam dostęp do organicznych surowców).
Sprawdzamy sporo surowców organicznych oraz tych z recyklingu. Niestety niewiele z nich jest już gotowych na wdrożenie do komercyjnej produkcji. Poszukiwania te doprowadziły nas do tego, że wszystkie nasze paski plecione powstają na bazie włókien z recyklingu. Co jeszcze ciekawsze – zamiennik skóry to tzw. “skóra z jabłka”!
Wdrożenie tych pasków było dla nas sporym wyzwaniem, ale ze względu na skalę uważamy, że to czapki z bawełny organicznej są naszym najbardziej racjonalnym środowiskowo posunięciem. Również wszystkie szaliki i znaczna część naszych skarpetek powstają już z bawełny organicznej. Pracujemy nad tym, by już wkrótce cała produkcja skarpet opierała się tak, jak w przypadku czapek i szalików na włóknach organicznych.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Artykuł powstał we współpracy z KABAK. Serdecznie zapraszamy Was do kolorowego kabakowego świata online – https://kabak.com.pl/ ale też do czterech stacjonarnych sklepów:
GDAŃSK – ul. Szeroka 44/45
KRAKÓW – ul. Stradomska 13
WARSZAWA – ul. Hoża 51
ZAKOPANE – ul. Tadeusza Kościuszki 6