Higiena jest super, to wiemy wszyscy, ale kąpiele warto polubić nie tylko ze względów praktycznych. Hydroterapia to dziedzina medycyny naturalnej, którą możecie uprawiać codziennie w zaciszu własnej łazienki. Sprawdzamy, jak korzystać z niej dla największych korzyści zdrowotnych.
Hydroterapia, jak sama nazwa wskazuje, to metoda fizjoterapii bazująca na leczniczych właściwościach wody. Jej wpływ na zdrowie znany jest od tysięcy lat, wykorzystywana była w leczeniu naszych praprzodków z Egiptu, Grecji czy Chin. W starożytnym Rzymie była ceniona tak bardzo, że stała się ważnym elementem życia towarzyskiego – termy spełniały funkcję dzisiejszych kawiarni, gdzie poza zadbaniem o zdrowie można było tez zadbać o relacje ze znajomymi. Dziś możemy korzystać z niej w najróżniejszych postaciach, od hydromasaży po natryski, często wykorzystujących specjalistyczny sprzęt. Na szczęście do domowej hydroterapii wystarczy zwykła wanna lub prysznic i – tak, zgadliście – po prostu woda. Pytanie tylko, jaka?
Ciepłe kąpiele
Łazienka, świeczki, przyjemna muzyka w tle i wanna wypełniona ciepłą wodą. To jedna z naszych ulubionych wizji relaksacyjnego wieczoru, a Wasza? Pobudza wszystkie zmysły na raz, bo w ciepłej wodzie rozpuszczają się ukochane sole, olejki, żele, a my od razu, niczym Kleopatra zanurzająca się w odżywczym mleku i miodzie, fundujemy sobie aromaterapię i pielęgnację w jednym. Lista korzyści tak spędzonego wieczoru jest długa, bo ciepłe kąpiele:
– Redukują napięcie mięśniowe
– Poprawiają krążenie krwi
– Redukują fizyczne skutki stresu, dzięki czemu poprawiają nastrój
– Pomagają w wyciszeniu
– Wspomagają usuwanie toksyn z organizmu
– Są uzupełnieniem regeneracji po treningu
Przygotowując kąpiel pamiętajmy, że temperatura wody nie powinna przekraczać 37-38 stopni Celsjusza. Zbyt wysoka temperatura może przyśpieszyć rytm naszego serca, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia tlenu w krwi tętniczej i może spowodować nawet utratę przytomności. Zbyt ciepłe kąpiele nie są wskazane dla kobiet w ciąży, przechodzących menstruację, ludzi z nadciśnieniem, chorobami serca, czy cukrzycą. Zbyt wysoka temperatura i zbyt długi czas ciepłych kąpieli nie działają korzystnie na skórę. Łatwo może ulec przesuszeniu, a w konsekwencji jest bardziej podatna na utratę jędrności i powstawanie zmarszczek. Dlatego warto pamiętać o tym, żeby w zasięgu ręki mieć nawilżające olejki do kąpieli, żeby minimalizować niepożądane skutki.

Zimne prysznice
O ile latem, chłodna woda przynosi ukojenie, o tyle zimą zimny prysznic brzmi jak kara za najcięższe grzechy. Często okazuje się jednak, że największą przeszkodą jest nasza blokada psychiczna, a nie fizyczna, o czym ochoczo przekonują zwolennicy zimnych kąpieli w terenie, czyli morsowania. Nikogo nie namawiamy do podjęcia od razu tak ekstremalnych aktywności, ale metodą małych kroków zapraszamy pod zimny prysznic. Naprawdę warto, bo:
– Zmniejszają ból mięśniowy
– Obniżają poziom kortyzolu we krwi
– Poprawiają krążenie
– Pobudzają układ limfatyczny
– Poprawiają pracę mózgu i mają pozytywny wpływ na koncentrację
– Działają ujędrniająca na skórę
– Wspomagają redukcję cellulitu
– Zmniejszają obrzęki
– Przyśpieszają metabolizm
– Poprawiają pracę układu odpornościowego
– Są skutecznym środkiem prewencyjnym przy powstawaniu żylaków
Podobnie jak w przypadku gorących kąpieli, jest kilka przeciwwskazań. Zimnych pryszniców powinny unikać osoby cierpiące na bezsenność, chore lub mające problemy z sercem.

Wersja dla niezdecydowanych
Świetne działanie zarówno dla ciała, jak i urody ma kombinacja dwóch powyższych metod, czyli naprzemienne prysznice. Wystarczy 5- minutowa sesja, podczas której co 30 sekund będziesz zmieniać temperaturę wody z zimnej na ciepłą. Prysznic należy zacząć od ciepłego strumienia, a polewając ciało zimną wodą kierować go od stóp w górę, omijając bezpośredni natrysk na okolice serca. Dzięki temu zastymulujemy układ limfatyczny do pracy i usuwania toksyn, pobudzimy krążenie i ujędrnimy skórę. Dla optymalnych efektów taką hydroterapię należy stosować co najmniej 3-4 razy w tygodniu.
Domowe detoksykujące sole magnezowe do kąpieli/ porcja na 1 kąpiel
- 250 gram płatków magnezowych
- pół szklanki octu jabłkowego
- 2 łyżki suszonych płatków róży
- 20 kropel olejku patchouli
- 10 kropel olejku różanego
Sposób wykonania: wszystkie składniki wymieszaj i wlej do wanny wypełnionej ciepłą wodą. Korzystaj z kąpieli 20-25 minut, później dokładnie umyj ciało. Z kąpieli najlepiej korzystać na godzinę przed snem, minimum 2 razy w tygodniu.