Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Odżywianie
03.10.2022

Co pić jesienią dla wzmocnienia odporności? Garść przepisów

Co pić jesienią dla wzmocnienia odporności? Garść przepisów
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Nasz organizm jest nieodłącznie związany z cyklami natury, a więc dostosowuje się automatycznie do zmieniających się pór roku. Warto nie czekać do wystąpienia przeziębienia, ale wzmacniać odporność już od samego początku jesiennych chłodów. Pomogą w tym rozgrzewające napoje na bazie skarbów natury! 

Jedna z kluczowych zasad ajurwedy brzmi: podobne wzmaga podobne, przeciwne równoważy. Zatem, skoro jesień jest czasem wiatru i chłodu, warto postawić na wszystko to, co ciepłe, oleiste i przytulne. Większość z nas w tym czasie ma ochotę zaszyć się pod kocem z ciepłą herbatą. A gdyby tak wymienić zwykłą herbatę na napój, który nie tylko rozgrzeje, ale też wzmocni organizm? W końcu o tym jest jesień. To czas, gdy nasz organizm potrzebuje jeszcze większego wsparcia i utulenia. 

Przedstawiamy propozycje jesiennych napojów mocy, które wzmocnią odporność: 

Ciepła woda 

Zacznij od najprostszych i najtańszych rozwiązań! Woda to pierwszy i najważniejszy napój mocy. Nie od dziś wiadomo, że odpowiednie nawodnienie jest kluczowe dla kondycji organizmu, również jego odporności! Co ważne, zimna woda (w dodatku z lodówki) z plastikowej butelki nie będzie dobrym rozwiązaniem! Najlepiej spożywać małymi łyczkami ciepłą, przegotowaną wodę. Możesz wrzucić do niej dodatki, jak np. plasterek cytryny, który na czczo pobudzi jelita i pomoże w wypróżnieniach lub kilka plasterków imbiru, który wykazuje właściwości przeciwzapalne i oczyszczające z toksyn. 

Regularne picie ciepłej wody jest prostym zaleceniem, które pomaga w wielu dolegliwościach. Z praktyk ajurwedy wynika, że taka kuracja m.in. poprawia trawienie i funkcjonowanie układu pokarmowego, usprawnia wypłukiwanie toksyn, wzmacnia energię życiową, zmniejsza stres, rozluźnia mięśnie. To najprostsze i najlepsze wsparcie dla organizmu. 

na odporność
Zdjęcie Canva

Złote mleko 

Czyli napój na bazie kurkumy, która jest fenomenem medycznym! Zawiera w sobie unikalne składniki, posiadające właściwości antynowotworowe, przeciwzapalne, oczyszczające wątrobę i nerki, usuwające toksyny z organizmu, wspomagające pracę układu pokarmowego, zwalczające wirusy i bakterie. Złote mleko jest idealnym lekarstwem, które wzmocni organizm, podniesie odporność, poprawi samopoczucie doskonałe na przeziębienie i wychłodzenie. Nic więc dziwnego, że jest ono napojem joginów od tysięcy lat! Jak wykonać ten napój? 

W rondelku podgrzej mleko, dodaj łyżeczkę pasty z kurkumy, odrobinę miodu i wybranego tłuszczu (np. masło klarowane lub olej kokosowy). Popijaj na zdrowie! 

*Aby wykonać pastę z kurkumy należy ½ szklanki wody doprowadzić do wrzenia, dodać 2 łyżki kurkumy w proszku, dwie szczypty pieprzu i imbiru. Gotować (przynajmniej 7-8 minut) aż powstanie gęsta pasta. 

Herbatka jogina 

Napar, który ukoi nerwy i postawi cię szybko na nogi! Herbatka rodem z Indii pomoże w oczyszczaniu krwi i stymulacji układu odpornościowego. Zadziała pobudzająco na układ trawienny i wyciszająco na układ nerwowy. 

Aby przygotować taki napar, zagotuj wodę w garnku, dodaj do niej następujące przyprawy: laskę cynamonu cejlońskiego, kilka plastrów imbiru, kilka goździków, kilka ziaren kardamonu, kilka ziaren pieprzu. Gotuj pod przykryciem kilkanaście minut – wówczas przyprawy oddadzą najwięcej mocy. Zdejmij z ognia, jeśli chcesz – dosyp łyżkę herbaty. Nakryj do zaparzenia. Po przestudzeniu możesz dosłodzić napar miodem, który w ajurwedzie jest traktowany jak lekarstwo. 

Kompot z gruszek 

Pomysł zaczerpnięty z medycyny chińskiej. Idealny na jesienny kaszel, bolące gardło, suchą skórę, problemy trawienne. Dodatkowo taki kompot doskonale wzmacnia nerki, naszą siedzibę energii życiowej. 

Pokrojone gruszki wrzuć do garnka. Dodaj gałązkę rozmarynu, kilka goździków, kilka plastrów imbiru, laskę cynamonu cejlońskiego. Możesz dorzucić też garść owoców goji, daktyli lub rodzynek. Wszystkie składniki zalej wodą, przykryj garnek pokrywką i doprowadź wodę do wrzenia. Zmniejsz ogień do minimum i gotuj przez około 20 minut. Po przestudzeniu możesz dosłodzić miodem, syropem z kwiatów bzu lub innym prozdrowotnym słodzikiem. Popijaj na zdrowie! 

Więcej o kompotach przeczytasz TU.

na odporność
Zdjęcie Canva

Napar z jeżówki purpurowej 

Dobroczynne działanie tego zioła polega na pobudzania do działania makrofagów oraz białych krwinek. Jeżówka jest skarbnicą prozdrowotnych substancji i słynie z niesamowitego wpływu na podniesienie odporności. Wykazuje też działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, przeciwzapalne. 

Aby wykonać prozdrowotny napar wystarczy zalać łyżeczkę surowca szklanką wrzącej wody. Odstawić na około 20 min i odcedzić. Zażywać 2-3 razy dziennie po 100-200 ml. Taki napar warto dosłodzić miodem. Ważne, aby napar z jeżówki stosować regularnie – efekty lecznicze są widoczne po 3-4 tygodniach. Po takiej miesięcznej kuracji zalecane jest zrobienie dwutygodniowej przerwy w zażywaniu. 

Chcesz zadbać o odporność? Zadbaj o te elementy trybu życia. Piszemy o nich TU.

Na odporność pracujemy cały rok. Nie czekaj do wystąpienia przeziębienia. Pomogą Ci rozgrzewające napoje.

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.