Z niecierpliwością wyczekiwaliśmy tego miesiąca. Pierwsze letnie promienie słońca, więcej życiowej energii, a przy tym targi uginające się od kolorowych warzyw i owoców. Dziś skupiamy się na tym ostatnim, podpowiadając, co warto włączyć do diety w czerwcu!
Widok różnorodnych warzyw i owoców na targu cieszy oko, jednak warto wiedzieć, że nie wszystkie proponowane produkty pojawiają się już w świecie natury. Wiele roślin potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby móc się w pełni rozwinąć. Na targach zastępuje się je skutecznie produktami zagranicznymi, sprowadzanymi z dalekich zakamarków świata. Żyjąc w zgodzie z zasadami sezonowości i lokalności, odkrywamy, że każdy miesiąc smakuje inaczej, dzieląc się innymi darami. Co warto jeść w czerwcu i jakie są jego lokalne smaki?
Truskawki
Królowe czerwca! Nie tylko zachwycają smakiem, ale także wykazują dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Są doskonałym źródłem witaminy C (lepszym niż zagraniczne cytrusy!), witamin z grupy B, A i E. Oprócz tego zawierają szereg składników mineralnych, m.in. krzem, magnez. Wśród korzyści z jedzenia truskawek wymienia się: odkwaszanie organizmu, działanie odchudzające, łagodzenie stanów zapalnych, zmniejszanie ryzyka chorób serca, ochronę przed nowotworami, obniżanie ciśnienia krwi.
W przypadku truskawek, bardzo istotne jest ich pochodzenie. Obecnie są one produkowane na skalę przemysłową, a więc zawierają szkodliwe związki chemiczne, które mogą przyczyniać się do powstawania reakcji alergicznych i bóli głowy. Lepiej zjeść ich mniej, a z dobrego źródła, np. ekologicznego.
Szparagi
Nie dość, że niskokaloryczne, to jeszcze pożywne! Zawdzięczają to sporej ilości białka w swoim składzie. Sto gramów tego warzywa to tylko 18 kalorii! Znajdziemy w nich całe bogactwo składników mineralnych, m.in. potas, magnez, wapń. Oprócz tego szereg witamin A, C, K i tych z grupy B. Z tego powodu jest to warzywo szczególnie polecane dla osób cierpiących na anemię. Szparagi pozytywnie wpływają na pracę układu pokarmowego, poprawiają perystaltykę jelit. Wspomagają wątrobę w procesie oczyszczania organizmu z toksyn i wzmacniają odporność. Dodatkowo zwiększają krzepliwość krwi i zapobiegają pękaniu naczyń włosowatych. Cenne substancje zawarte w szparagach poprawiają też kondycję skóry, włosów, paznokci, a także wzmacniają zęby i kości. Prawdziwa moc natury!
Bób
Warzywo, które wraca do łask! Znajdziemy w nim duże ilości białka (a przy tym niewielką ilość tłuszczu) i błonnika. Bób zawiera znaczne ilości żelaza, magnezu, miedzi i folianów. Jest warzywem niskokalorycznym, a więc idealnym dla osób, które dbają o linię. Wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia i leczenie anemii. Zmniejsza poziom złego cholesterolu, poprawia sprawność ruchową w chorobie Parkinsona. Bób należy do roślin strączkowych (idealny dla wegetarian!), dlatego może powodować u niektórych osób dyskomfort trawienny. Nie warto z niego rezygnować, zanim się nie spróbuje. Odpowiednio przyrządzony, staje się nieodłącznym smakiem czerwca!
Czarny bez
To czas jego kwiatów! Zachwycają delikatnością, pięknie pachną, a przy tym porastają nawet najtrudniejsze tereny. Kwiaty bzu czarnego działają idealnie na przeziębienie, m.in. działają przeciwwirusowo, wykrztuśnie, napotnie, rozrzedzają katar. Oprócz tego wzmacniają odporność, chronią błony śluzowe dróg oddechowych. Czarny bez działa moczopędnie, uśmierza ból (w tym ból głowy), działa oczyszczająco i przyśpiesza przemianę materii. Nie sposób zliczyć jego cennych właściwości (znanych od wieków przez naszych przodków). Zachęcamy do samodzielnego pozyskiwania kwiatów bzu (najlepiej w ciepły, słoneczny dzień) i wytwarzania z nich różnego rodzaju przetworów. Świetnie sprawdzą się jako dodatek do lemoniady, owsianki lub ciasta. Kwiaty warto też zalać wrzątkiem i zrobić zdrowotny napar lub wrzucić do ciasta naleśnikowego.
Więcej przeczytasz o nim TU.
Fasolka szparagowa
Zarówno ta żółta, jak i zielona to produkt lekki, smaczny, o dużym potencjale kulinarnym i prozdrowotnym. Fasolka to źródło witaminy C, beta-karotenu oraz witaminy A. Znajdziemy w niej też duże ilości potasu, magnezu, fosforu i wapnia. Ma niski indeks glikemiczny, dlatego może być spożywana z powodzeniem przez diabetyków. Substancje zawarte w fasolce szparagowej przyczyniają się do opóźnienia procesu starzenia się skóry i zmniejszają ryzyko chorób nowotworowych. Oprócz tego wspomagają trawienie, obniżają poziom cholesterolu, wzmacniają układ odpornościowy. Łagodzą także objawy PMS i menopauzy. Podobnie do innych smaków czerwca, fasolka również wspomaga odchudzanie. To wszystko dlatego, że w 90% składa się z wody.
Szpinak
Czyli perskie ziele (jego dawna nazwa) to źródło folianów, witamin K, A, E i C, błonnika. Przez wiele lat przypisywano mu bardzo wysoką zawartość żelaza, jednak okazało się, że nie należy do jego najlepszych źródeł. Znajdziemy w nim za to sporo wapnia, magnezu, potasu i fosforu. Dzięki cennym związkom, szpinak posiada właściwości ochronne oczu. Wykazuje też działanie przeciwnowotworowe i przeciwcukrzycowe. Działa przeciwzapalnie, poprawia przepływ krwi i zmniejsza obciążenie serca. W sezonie warto cieszyć się młodymi, świeżymi listkami (w surowej formie nie jest zalecany dla osób na diecie o niskiej zawartości szczawianów).