Kiedy dodasz do kawy odrobinę mleka owsianego, cynamonu lub kardamonu, zapewne nikt nie mrugnie okiem. Spróbuj jednak powiedzieć, że pijesz kawę z… grzybami, a gwarantujemy, że na wielu zrobi to wrażenie! Choć może wydawać się nieapetyczna, kawa grzybowa smakuje podobnie do tej zwykłej. Jest od niej też o wiele zdrowsza!
Kawa grzybowa nie ma nic wspólnego z maczaniem pieczarek w kubku (nie zawiera też w sobie grzybów psychodelicznych). Jest zwykle wytwarzana ze sproszkowanej mieszanki mielonych grzybów i ziaren kawy. Coraz częściej można spotkać ją w sklepach ze zdrową żywnością, dlatego dziś przyglądamy się jej korzyściom zdrowotnym! Ale od początku…
Czym jest kawa grzybowa?
Wykorzystanie grzybów ze względu na ich korzyści odżywcze i zdrowotne wcale nie jest nową modą. Istnieje obszerna historia kulinarnych i leczniczych zastosowań grzybów, zwłaszcza w krajach azjatyckich, gdzie od tysięcy lat praktykuje się medycynę chińską. Współcześnie do sporządzania kawy grzybowej wykorzystuje się ekstrakty nie z grzybów kulinarnych, a z leczniczych – tzw. adaptogenów, które oddziałują wielokierunkowo na organizm. Do tych najpopularniejszych należą m.in.:
– Reishi (więcej piszemy o nich TU),
– Cordyceps,
– Lion’s Mane,
– Chaga.
Jeśli nie przepadasz za aromatami grzybów, mamy dobrą wiadomość – profil smakowy kawy grzybowej nie różni się znacznie od tej zwykłej! W dodatku, przewyższa ona tę drugą wartościami prozdrowotnymi.
Jakie są właściwości zdrowotne kawy grzybowej?
Jeśli zastanawiasz się, czy na pewno warto spróbować kawy grzybowej, przedstawiamy kilka naukowych powodów, które pomogą Ci w podjęciu decyzji. PS Jako redakcja jesteśmy nią zachwyceni!
Posiada mniej kofeiny niż zwykła kawa
Kofeina to substancja psychoaktywna, naturalnie występująca m.in. w ziarnach kawy i liściach herbaty. Istnieje wiele przesłanek zachęcających do zachowania ostrożności w jej spożywaniu, gdyż nadmiar prowadzi do wielu skutków ubocznych. W przypadku kawy grzybowej, ilość proszku grzybowego jest łączona z taką samą ilością ziaren kawy. Ponieważ proszek nie zawiera kofeiny, zmniejsza jej zawartość w produkcie końcowym o połowę w porównaniu ze zwykłą kawą!
Wspiera pracę mózgu
Zawarte w grzybach związki aktywne, takie jak hericeriny i erinaciny to związki o udowodnionym naukowo działaniu wspierającym funkcjonowanie neuronów. Zmniejszają gromadzenie się reaktywnych form tlenu (tzw. wolnych rodników) i powstawanie stresu oksydacyjnego, który wywołuje wiele szkód w organizmie. Ponadto, związki te wspierają regenerację neuronów, także po urazie mózgu.
Działa antydepresyjnie
Grzyby lecznicze zmniejszają uczucie niepokoju i łagodzą stan zapalny, który sprzyja powstawaniu depresji. Działają więc przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie. Dodatkowo, dzięki wspomaganiu tworzenia się nowych neuronów, łagodzą zmiany poznawcze, charakterystyczne dla depresji.
Wspiera odporność
Kawa grzybowa obfituje w związki usprawniające funkcje odpornościowe. Aktywują one makrofagi i komórki NK, tzw. Natural Killers oraz powodują wzrost poziomu limfocytów T. To wystarczająco dobry powód na przerzucenie się na kawę z grzybami – dla zdrowia!
Chroni przed chorobą Alzheimera
Omówione wyżej działanie grzybów, takie jak np. wsparcie funkcjonowania neuronów, jest kluczowe w przypadku leczenia zmian pojawiających się w mózgu dotkniętym chorobą neurodegeneracyjną. Związki zawarte w grzybach leczniczych poprawiają zdolności poznawcze, zmniejszają stan zapalny mózgu, poprawiają pamięć, chronią komórki nerwowe przed szkodliwymi substancjami.
Wspiera pracę serca
Kawa grzybowa wykazuje potencjał leczniczy i profilaktyczny w chorobach układu sercowo-naczyniowego. Związki aktywne zawarte w grzybach przeciwdziałają nadciśnieniu, zmniejszają poziom tzw. złego cholesterolu (LDL), a zwiększają poziom tego dobrego, tzw. HDL oraz hamują agregację płytek krwi, co daje efekt przeciwzakrzepowy. Niesamowity potencjał ukryty w każdym łyku kawy z grzybami… To jak, dasz się skusić?
Zainteresował Cię temat adaptogenów? Więcej piszemy o nich TU.
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
