Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Odżywianie
11.07.2020

Dlaczego warto jeść produkty sezonowe?

Dlaczego warto jeść produkty sezonowe?
Zdjęcia Jessica Ruscello/ Unsplash
Zdjęcia Jessica Ruscello/ Unsplash

W naszej redakcji lubimy wspólnie gotować lunch. Testujemy przy okazji nowe smaki, przepisy. Kandydatów na kuchennych pomocników jest kilku, jednak pójście na zakupy nie przychodzi już nikomu tak entuzjastycznie. Aż do momentu, kiedy zaczyna się czerwiec, a wraz z nim pojawia się wysyp kolorowych, soczystych, pachnących owoców i warzyw. Wtedy wyjście na targ staje się prawdziwą ucztą dla wszystkich zmysłów. Ale to nie jedyny powód, dlaczego warto postawić na sezonowość w kuchni. 

W naszej strefie klimatycznej sezonem budzącym większy kulinarny entuzjazm jest zdecydowanie ten wiosenno-letni. Wyczekane szparagi, soczyste truskawki, śliwki prosto z drzewa. Każde zdjęcie z nawet małego straganu może ilustrować encyklopedyczną definicję urodzaju. Pamiętajmy jednak, że sezon „na coś” jest co krok, a świeżością wybranych owoców i warzyw możemy cieszyć się przez cały rok. Warto potraktować trwające lato jako trening w przestawieniu się na sezonowe jedzenie. Dlaczego? 

Zdjęcia Neha Deshmukh/ Unsplash

Pełnowartościowe produkty 

Widzicie różnicę w smaku pomidora malinowego kupionego na targu w lipcu a pomidora kupionego w markecie w styczniu? No właśnie. Soczyste, chrupiące, dojrzałe na słońcu, pozbawione przedłużających ich świeżość konserwantów owoce i warzywa mają dużo więcej witamin i składników odżywczych niż te pozostawione na kilka miesięcy w magazynie. Korzystając z takiego dobrodziejstwa pól i sadów możecie odłożyć na bok witaminowe suplementy, bo dostarczycie ich sobie z naturalnych źródeł. 

Unikanie reakcji alergicznych 

Wśród dietetyków znana jest opinia, że jedzenie typowe dla danej strefy geograficznej, spożywane tradycyjnie w danym kraju rzadziej wywołuje reakcje alergiczne. Skoro nasi przodkowie przez setki lat odżywiali  się jakimś produktem, a my mamy dostęp do niego w wersji niezmodyfikowanej genetycznie, ryzyko uczulenia jest mniejsze niż np. w przypadku zjedzenia egzotycznego owocu z drugiego końca świata. Pochodzące z daleka towary wymagają też dodatkowego zabezpieczenia na czas podróży w postaci opryskiwania konserwantami, które również mogą wywoływać reakcje alergiczne. 

Wspieranie lokalnych rolników

Polskie rolnictwo gwarantuje stały dostęp do wysokiej jakości produktów spożywczych. Warto kupować lokalnie, na targach, w kooperatywach spożywczych czy osiedlowych warzywniakach, które są najczęstszym miejscem zbytu dla okolicznych rolników. Takie wsparcie jest na wagę złota, ponieważ małym producentom bardzo trudno jest konkurować z gigantami w postaci supermarketów, często sprzedających towar z importu.

Zdjęcie Monika Grabkowska/ Unsplash

Ochrona środowiska

Egzotyczne owoce i warzywa przyjeżdżające do nas z drugiego końca świata mają dużo większy negatywny wpływ na środowisko. Transport oraz szereg obostrzeń związanych z paczkowaniem generują tony odpadów w postaci plastiku, folii oraz spalin. Produkty sezonowe zazwyczaj dostępne są na kilogramy lub na sztuki i przyjeżdżają z okolicznych sadów i pól. Warto pamiętać o tym, jaką drogę  i w jakim opakowaniu przebyła papaja, zanim trafiła na nasz polski talerz. 

Oszczędność

Fajnie jest spełniać swoje kulinarne zachcianki, ale często odbija się to na stanie naszego portfela. Borówki kupowane zimą nie mają zadowalających: smaku, wartości odżywczych ani ceny.  A w sezonie w ramach tej samej kwoty dostaniemy jeszcze bób, szczypior i młode ziemniaki.  Szukajcie świeżych zamienników, a jeśli nie możecie żyć bez jakiegoś składnika, zróbcie na jego bazie przetwory i własne mrożonki na później. 

Pobudzenie kuchennej kreatywności

Znacie schemat jedzenia zawsze tego samego, bo jest ciągle pod ręką? Jedzenie sezonowe pozwala wyrwać się z tego nudnego i mało odżywczego żywieniowego kręgu. Praktycznie co miesiąc pojawiają się nowe produkty, na bazie których możemy eksperymentować i odkrywać nowe smaki. Gotowi do zabawy? Lecimy na targ! 

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.