Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Życie - Planeta
06.04.2022

Ekologiczne gotowanie jest możliwe! Jak się z nim zaprzyjaźnić?

Ekologiczne gotowanie jest możliwe! Jak się z nim zaprzyjaźnić?
Zdjęcie Becca Tapert/ Unsplash
Zdjęcie Becca Tapert/ Unsplash

Często zastanawiamy się nad tym, co jeść, ale rzadko przyglądamy się temu, w jaki sposób przygotowujemy nasze posiłki. Aby żyć w zgodzie z naturą, warto nie tylko spożywać zdrową, nieprzetworzoną żywność, ale także gotować ekologicznie. Jak to zrobić? Podpowiadamy! 

Kuchnia to świetne miejsce, aby zacząć  wprowadzać przyjazne dla środowiska zmiany w swoim życiu. Dzięki zrównoważonemu kupowaniu, przyrządzaniu i przechowywaniu żywności możemy oszczędzać energię, zmniejszać emisję dwutlenku węgla i kontrolować swój budżet. Jak widać ekologiczne gotowanie jest korzystne nie tylko dla planety, ale także dla nas. Gotowanie posiłków jest trzecim największym (po ogrzewaniu pomieszczeń i wody) kierunkiem zużywania energii w naszych domach. Zadbajmy o to, aby działać w kuchni w mądry i zrównoważony sposób. W tych trudnych czasach warto postawić na oszczędność, w dodatku ekologiczną. Dwie korzyści w jednym! 

Kupuj zdrowe produkty 

To podstawa ekologicznej kuchni! Wybieraj produkty sezonowe, z poszanowaniem dla świata natury i lokalnych producentów. Jeśli decydujesz się na mięso, omijaj szerokim łukiem to sprzedawane w marketach, a postaraj się o znalezienie sprawdzonych producentów. Pamiętaj o zasadzie, że im krótszy skład produktu, tym lepiej. Dla zdrowia nie potrzebujemy spożywania całej tablicy Mendelejewa. W zupełności wystarczy nam to, co oferuje Matka Ziemia, ale bez ulepszaczy i dodatków chemicznych. 

ekologiczne gotowanie
Zdjęcie Dane Deaner/ Unsplash

Ekologiczne gotowanie: używaj pokrywek 

Pokrywki hamują utratę ciepła, dlatego warto je stosować przy każdej okazji (nie tylko podczas gotowania zupy). Dodatkowo, zakrywając garnek podczas przyrządzania posiłku, uniemożliwiamy proces uciekania pary wodnej, co przyśpiesza proces gotowania. W ten sposób redukujemy zużycie energii o około 30 procent i zyskujemy czas. Aby jeszcze bardziej zaoszczędzić, po zagotowaniu wystarczy zmniejszyć płomień. 

Zaopatrz się w ekologiczne naczynia 

Aby gotować ekologicznie, trzeba pozbyć się słabej jakości garnków i patelni, które zatruwają nasze jedzenie. Warto kierować się jakością, nie ilością. Zainwestuj w garnki ze stali nierdzewnej, emaliowane lub stalowe. Przy większym budżecie dobrą opcją okazuje się szybkowar, w którym można zdecydowanie szybciej gotować, np. warzywa strączkowe. Zrób także przegląd akcesoriów kuchennych. Tutaj doskonale sprawdzają się te wykonane z drewna. 

Gotuj na parze 

Aby zaoszczędzić, gotuj warzywa na parze z niewielką ilością wody, zamiast gotować je w garnku pełnym wody. Taki sposób przyrządzania posiłków ma wiele zalet, m.in. zachowuje wszystkie wartości odżywcze produktów, pozwala szybko przygotować zdrowe, niskokaloryczne dania i oszczędzić czas. Gotowanie na parze rozkłada komórki znajdujące się w pożywieniu, co pomaga zwiększyć ilość niektórych przeciwutleniaczy i ułatwia organizmowi ich wchłanianie. Klasyczne gotowanie sprawia, że część składników odżywczych wypłukuje się z warzyw do gotującej się wody. Im dłużej trwa, tym bardziej prawdopodobne, że tak się stanie. Gotowanie na parze to delikatny proces, idealny do przygotowywania np. młodych marchewek, fasolki szparagowej, cukinii, kalafiora. 

Postaw na dania jednogarnkowe 

Są uniwersalne, szybkie i proste, a w dodatku ekonomiczne! Dania jednogarnkowe nie wymagają wieloetapowej obróbki składników ani mycia kilku naczyń. By stworzyć pełnowartościowy posiłek, wystarczy umiejętne połączenie produktów, jeden garnek i chwila wolnego czasu. To może być roślinny gulasz, pożywna zupa, owsianka lub ajurwedyjskie kitchari (więcej o piszemy o nim TU). Postaw na to, co akurat masz w lodówce. 

Gotuj zboża bez woreczka 

Na życzenie producentów uwierzyliśmy w praktyczność i szybkość gotowania zbóż w plastikowych woreczkach, w które są pakowane. W ten sposób łatwiej odmierzyć ilość, produkt nie przypala się, a proces gotowania jest szybszy. Pojawia się więc pytanie: co plastikowa kąpiel ma wspólnego ze zdrowiem? Niestety niewiele. Woreczki zawierają szkodliwe związki chemiczne, przede wszystkich bisfenol A (BPA), który podczas gotowania rozpuszcza się, w efekcie czego ląduje w naszych brzuchach. Badania prowadzone nad tą substancją wskazują na jego szkodliwe działanie, m.in. może on powodować nowotwory piersi, sutków i negatywnie wpływać na gospodarkę hormonalną. Nie bójmy się spróbować gotowania zbóż w samej wodzie. Czy takie zdrowe produkty naprawdę potrzebują plastikowych „ulepszaczy”? 

ekologiczne gotowanie
Zdjęcie Nathan Dumlao/ Unsplash

Ekologiczne gotowanie: ogranicz marnowanie żywności 

W Polsce każdego roku marnuje się blisko 5 mln ton żywności, z czego 3 miliony ton wyrzucamy w domach. Wśród najczęściej marnowanych produktów znajdują się wędliny i pieczywo. Każdy z nas może zastanowić się, z czego wynika nasz indywidualny nadmiar niewykorzystanego jedzenia. Sprawdzajmy zawartość lodówki przed zakupami i róbmy listę potrzebnych produktów. Nie kupujmy produktów na zapas, ani tych, których nie zaplanowaliśmy. Postawmy na kreatywne wykorzystanie resztek! Nic tak dobrze nie smakuje, jak obiad z produktów, które miałyby się zmarnować. W końcu kuchnia to nie laboratorium. 

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.