Idealnym kompozycjom smakowym poświęcono już tysiące stron książek, nie tylko kulinarnych. W łączeniu produktów w wyszukane pary tak, aby zapewnić naszym podniebieniom ekstazę, prześcigają się najlepsi szefowie kuchni z całego świata. Ale co z tego, jeśli nawet po najbardziej smakowitym posiłku nasz brzuch zaczyna grać swoją symfonię, i to niekoniecznie taką, którą się chcemy dzielić z innymi? Wtedy na pomoc może przyjść food combining, czyli łączenie produktów, ale nie ze względu na smak.
Z czym to się je?
Food combining opiera się na zasadzie komponowania posiłków z produktów, których trawienie wymaga podobnego czasu i enzymów, dzięki czemu jest bardziej efektywne i wymaga mniejszych nakładów energii. Pierwsze świadectwo skuteczności tego sposobu odżywiania pochodzi już z Ajurwedy, a współcześnie spopularyzował je William Howard Hay, amerykański lekarz. W ramach prowadzonych na początku XX wieku badań zauważył zależności między zaburzeniami trawienia a innymi problemami zdrowotnymi swoich pacjentów . Według jego teorii, dzielącej jedzenie na 3 kategorie produktów: kwasowe, zasadowe i neutralne, niełączenie poszczególnych grup wspomaga pracę całego organizmu. Jakich efektów można się zatem spodziewać zdaniem zwolenników niełączenia produktów? Do najważniejszych zaliczane są: przyśpieszenie metabolizmu, brak wzdęć, regularne wypróżnianie, wzrost energii oraz utrata wagi.

Jak łączyć produkty?
Dzielimy je na 4 podstawowe kategorie, zawierające głównie:
Owoce: ich czas trawienia jest najkrótszy, między 20-45 minut. Owoce najlepiej jeść same, jako pierwszy posiłek dnia w ramach rozruchu naszego metabolizmu.
Skrobię i węglowodany: do tej grupy zaliczamy wszelkiego rodzaju kasze, makarony, pieczywo, strączki oraz warzywa o wysokiej zawartości skrobi, np. ziemniaki, bataty, dynię, marchew, buraki czy kukurydzę. Ich czas trawienia to 3 do 4 godzin.
Białko: w tej grupie znajdziemy nabiał, jaja, mięso, orzechy i pestki, tofu oraz ryby. Ich czas trawienia jest najdłuższy, wynosi od 4 do 6 godzin.
Produkty neutralne, do których zaliczamy zielone, liściaste i pozbawione skrobi warzywa, m.in. kalafior, brokuły, cukinię, seler naciowy, grzyby, szpinak, jarmuż czy ogórki. Można je bezpiecznie łączyć z poszczególnymi grupami opisanymi powyżej.
Wymienione grupy produktów należy łączyć według kilku bardzo prostych zasad:
1. Owoce najlepiej spożywać samodzielnie (nie łączymy owoców świeżych i suszonych, każde z nich tworzą osobną podgrupę i tak też powinny być spożywane). Możemy je łączyć z produktami neutralnymi.
2. Skrobię i węglowodany z produktami neutralnymi.
3. Białko z produktami neutralnymi. Co ważne, nie należy łączyć ze sobą również produktów zawierających białko pochodzenia roślinnego z białkiem zwierzęcym.
4. Nabiał spożywamy samodzielnie.

Czy to naprawdę działa?
Nie ma jednoznacznych naukowych dowodów potwierdzających skuteczność diety niełączenia. Jej działanie może być uzależnione od indywidualnej wrażliwości na określone produkty. Każdy organizm jest inny i w różny sposób radzi sobie z trawieniem. Z pewnością nie jest to uniwersalny sposób odżywiania – ślepo podążać za zasadą niełączenia na pewno nie powinny osoby wrażliwe na cukier. Owoce o wysokim indeksie glikemicznym spożywane samodzielnie spowodują błyskawiczny wzrost poziomu cukru we krwi. Jeśli nie ma jednoznacznych przeciwwskazań zdrowotnych, food combining można potraktować po prostu jako lekcję o tym, co lubi, a czego nie, nasze ciało.
Przykładowy jadłospis zgodny z zasadami food combining:
ŚNIADANIE / Zielone owocowe smoothie
- 250 ml soku z pomarańczy
- 150 gram mango
- 1 banan
- Garść szpinaku
Wszystkie składniki blendujemy, jeśli smoothie będzie zbyt gęste, można dodać więcej soku z pomarańczy.
LUNCH / Pieczony łosoś lub pieczone tofu z sałatką z rukoli i brokuła
- 200 gram surowego łososia lub 200 gram tofu
- Garść rukoli
- 4 różyczki brokuła
- Sok z połowy cytryny
- Sól
- Pieprz
- Oliwa z oliwek
- 1 łyżka ziół prowansalskich
Łososia nacieramy solą i pieprzem i pieczemy przed ok 35 minut w temperaturze 180 stopni. W wersji wege: tofu pieczemy w piekarniku lub podsmażamy na oleju kokosowym z odrobiną sosu sojowego i i ulubionych przypraw. Brokuły gotujemy na parze przez 10 minut, następnie mieszamy z rukolą, oliwą, solą, pieprzem i ziołami. Łososia po upieczeniu skrapiamy sokiem z cytryny. Łososia lub tofu podajemy z sałatką.
KOLACJA / Sałatka na ciepło z czarnego ryżu z warzywami
- 100 gram suchego czarnego ryżu
- 1/2 małej cukinii
- 1/3 małego bakłażana
- 3 pieczarki
- Garść szpinaku
- Oliwa z oliwek
- Oregano
- Sól
- Pieprz
Ryż gotujemy w proporcji 1:3 z wodą przez ok 40 minut na małym ogniu. W międzyczasie kroimy drobno cukinię, bakłażana i pieczarki i podsmażamy na oliwie przez ok 10 minut. Dodajemy sól, pieprz i szpinak i smażymy przez kolejne 3 minuty. Kiedy ryż będzie gotowy, mieszamy go z warzywami i podajemy na ciepło.