Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
27.09.2024

Hipochondria może mocno namieszać w codzienności. Jak sobie z nią radzić?

Hipochondria może mocno namieszać w codzienności. Jak sobie z nią radzić?
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Troszczyć się o zdrowie warto, ale co zrobić kiedy skupianie się na nim wjeżdża za bardzo i zaczyna zaburzać percepcję rzeczywistości? Hipochondria to zaburzenie z grupy nerwicowych i lękowych, które objawia się nieustannym dopatrywaniem się symptomów rozwijających się chorób. Jak sobie z nią radzić? 

Czym jest hipochondria? 

Jedną z naszych ulubionych wellnessowych praktyk jest zwiększanie uważności na własne ciało. Poznawanie jego potrzeb, słuchanie komunikatów, jakie nam wysyła, szukanie metod dbania o nie tak, aby łączyć naprawdę pożyteczne z naprawdę przyjemnym. Dla hipochondryków focus na fizyczność oznacza jednak coś zupełnie innego. To błędne koło nadinterpretowania i doszukiwania się tego, co może potwierdzać pogarszający się stan zdrowia. Hipochondria, czyli zaburzenie lękowe związane ze zdrowiem, to stan, w którym stale obawiasz się o swój zdrowotny dobrostan. Mimo że badania nie wykazują żadnej poważnej choroby. Nawet jeśli lekarz wielokrotnie zapewni Cię, że wszystko jest w porządku, lęk nie znika, a wręcz się nasila. Zamiast poczucia ulgi po wizytach u specjalistów, możesz doświadczać jeszcze większego niepokoju. Do najczęstszych objawów, jakie daje hipochondria, możemy zaliczyć:

Nadmierne skupienie na normalnych funkcjach organizmu: Zaczynasz zwracać uwagę na drobne, zupełnie normalne sygnały, które wysyła Twoje ciało. Na szybkie bicie serca, które pojawia się po wysiłku, czy niewielkie mrowienie w rękach. Zamiast uznać to za naturalne, zaczynasz myśleć, że to oznaka czegoś poważnego, jak choroba serca czy problemy neurologiczne. Wyobraź sobie, że po całym dniu pracy przy komputerze masz lekkie bóle głowy. Zamiast przypisać je zmęczeniu, od razu podejrzewasz, że może to być objaw guza mózgu.

Regularne poszukiwanie potwierdzenia u lekarzy: Często odwiedzasz różnych lekarzy, licząc na to, że w końcu znajdą coś, co wyjaśni Twoje dolegliwości. Nawet gdy badania są w porządku, nie czujesz ulgi. Każdy kolejny brak diagnozy sprawia, że jeszcze bardziej martwisz się, że coś zostało przeoczone.

Ciągłe poszukiwanie informacji o chorobach: Spędzasz godziny przeszukując internet, szukając informacji o różnych chorobach. Czytając o objawach, zaczynasz odnajdywać je u siebie, co tylko nasila Twój niepokój, np. kiedy czytasz artykuł o nowotworach, od razu zaczynasz kojarzyć swoje drobne dolegliwości z poważnymi chorobami. Nawet lekkie bóle mięśni mogą wydawać Ci się symptomem czegoś znacznie gorszego.

Unikanie sytuacji związanych z chorobami: Z czasem zaczynasz unikać miejsc i ludzi, które kojarzą Ci się z chorobami. W obawie przed zarażeniem się lub pogorszeniem swojego stanu, odmawiasz wizyt w szpitalu czy spotkań z osobami, które niedawno chorowały. Możesz unikać wizyty u chorego przyjaciela, bo boisz się, że złapiesz od niego infekcję. Nnawet jeśli wiesz, że to tylko przeziębienie.

Zmiany nastroju i ciągły lęk: Twoje samopoczucie coraz bardziej się pogarsza. Stres związany z nieustannym myśleniem o zdrowiu może prowadzić do depresji lub uczucia ciągłego zmęczenia psychicznego. Nawet jeśli lekarze mówią, że nic Ci nie jest, Twój umysł nie potrafi przestać analizować potencjalnych chorób. Trudno Ci się skoncentrować, bo cały czas zastanawiasz się nad swoim zdrowiem.

Hipochondria
Zdjęcie Canva

Hipochondria – przyczyny 

Szacuje się, że hipochondria dotyka 5-10% światowej populacji. Choć przyczyny tego zaburzenia nie są jednoznacznie określone, istnieje kilka czynników, które mogą zwiększać ryzyko jego rozwoju:

Przeszłe doświadczenia zdrowotne: Jeżeli w przeszłości przeszedłeś/przeszłaś poważną chorobę lub byłeś/byłaś świadkiem, jak bliska osoba zmaga się z chorobą, możesz być bardziej wyczulony/wyczulona na sygnały płynące z Twojego ciała. Pamiętasz, jak bałeś/bałaś się o swoje zdrowie podczas tamtego trudnego okresu? Teraz nawet niewielki ból czy kaszel mogą wywoływać u Ciebie obawy, że coś poważnego dzieje się z Twoim organizmem. Mechanizm obronny, który kiedyś pomógł Ci przetrwać, teraz może prowadzić do niepotrzebnego stresu.

Historia zdrowia psychicznego: Jeśli masz za sobą epizody depresji, zaburzeń lękowych czy inne problemy ze zdrowiem psychicznym, Twoje ciało może być bardziej wrażliwe na codzienne dolegliwości. Kiedy jesteś pod wpływem ciągłego stresu, łatwo jest zinterpretować niewielki objaw jako coś poważniejszego. Zastanów się, jak często niewielki ból głowy lub zmęczenie wywołuje u Ciebie lawinę myśli: „A co, jeśli to coś naprawdę poważnego?”. Twój umysł, skupiony na negatywnych scenariuszach, może łatwo podsycać te obawy.

Doświadczenia z dzieciństwa: Zaniedbanie emocjonalne, przemoc lub brak stabilności w dzieciństwie mogą zostawić trwały ślad na psychice, zwiększając podatność na lęki związane ze zdrowiem. Jeśli Twoje dzieciństwo było pozbawione poczucia bezpieczeństwa lub wsparcia, możesz teraz nadmiernie koncentrować się na swoim ciele, szukając odpowiedzi na niewyjaśnione niepokoje. Może pamiętasz, jak w dzieciństwie musiałeś/musiałaś samodzielnie radzić sobie z problemami? Teraz, w dorosłym życiu, lęk o zdrowie może być nieświadomym sposobem na próbę odzyskania kontroli.

Nadmierne skupienie na zdrowiu od wczesnych lat: Jeśli w dzieciństwie Twoi rodzice lub opiekunowie nadmiernie martwili się o Twoje zdrowie, możesz teraz powielać ten wzorzec. Kiedy każda drobna infekcja była traktowana jak potencjalne zagrożenie, naturalnie wykształciłaś/wykształciłeś w sobie przekonanie, że nawet niewielki ból brzucha może oznaczać coś poważnego. W ten sposób nieświadomie nauczyłaś/nauczyłeś się reagować na zwykłe objawy lękiem i obawami, że może za tym kryć się coś znacznie groźniejszego.

Wpływ mediów i internetu: Internet to potężne narzędzie, ale może także zwiększać lęk o zdrowie. Kiedy odczuwasz drobne objawy, często sięgasz po telefon, wpisujesz je w wyszukiwarkę i natrafiasz na opisy poważnych chorób. Zamiast się uspokoić, Twój niepokój rośnie. Pewnie niejednokrotnie zdarzyło Ci się czytać o groźnych schorzeniach, które wydawały się pasować do Twoich dolegliwości. W ten sposób niepozorny objaw, taki jak kaszel czy zmęczenie, zaczyna wydawać się oznaką czegoś o wiele bardziej niebezpiecznego.

Hipochondria – jak sobie z nią radzić? 

Hipochondria może sprawić, że codzienne życie staje się pełne niepokoju i stresu. Jednak istnieją sposoby, które mogą pomóc Ci lepiej radzić sobie z lękiem o zdrowie i odzyskać kontrolę nad swoimi myślami. Oto kilka skutecznych metod:

Zrozum swoje lęki: Pierwszym krokiem jest zrozumienie, co wywołuje Twój lęk o zdrowie. Czy obawiasz się konkretnej choroby? Czy niepokoją Cię określone objawy? Zastanów się nad swoimi myślami i spróbuj zidentyfikować, co je napędza. Kiedy lepiej rozumiesz źródło swojego niepokoju, łatwiej jest zacząć nad nim pracować.

Ogranicz przeszukiwanie internetu: Częste sprawdzanie objawów w internecie może nasilać Twoje lęki. Czytając o poważnych chorobach, łatwo jest znaleźć podobieństwa do swoich dolegliwości, co prowadzi do jeszcze większego niepokoju. Postaraj się ograniczyć czas spędzany na poszukiwaniach informacji medycznych i zaufaj swojemu lekarzowi w ocenie Twojego stanu zdrowia.

Rozwijaj zdrowe nawyki: Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta i odpowiednia ilość snu to podstawy dobrego samopoczucia. Kiedy dbasz o swoje ciało, zaczynasz czuć się lepiej zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Pamiętaj, że zdrowy styl życia pomaga zredukować stres i wzmacnia odporność na lęki związane ze zdrowiem.

Zadbaj o wsparcie emocjonalne: Rozmowa z bliskimi może pomóc Ci spojrzeć na swoje obawy z innej perspektywy. Czasem osoby z zewnątrz potrafią lepiej ocenić, czy Twoje lęki są uzasadnione, czy raczej nadmierne. Możesz też rozważyć rozmowę z terapeutą, który pomoże Ci pracować nad myślami i lękami. Terapia poznawczo-behawioralna jest jedną z najskuteczniejszych metod leczenia hipochondrii.

Praktykuj techniki relaksacyjne: Medytacja, głębokie oddychanie czy joga mogą pomóc Ci zapanować nad stresem i zredukować napięcie. Kiedy nauczysz się, jak uspokajać umysł, łatwiej będzie Ci radzić sobie z natrętnymi myślami o zdrowiu. Te techniki pomagają skupić się na chwili obecnej, zamiast zamartwiać się o przyszłe choroby.

Ustal z lekarzem harmonogram wizyt: Jeśli martwisz się o swoje zdrowie, umów się z lekarzem na regularne wizyty kontrolne. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że Twoje zdrowie jest monitorowane, a jednocześnie unikniesz potrzeby częstych, nieuzasadnionych konsultacji. Zaufanie do swojego lekarza to klucz do redukcji niepokoju.

Hipochondria
Zdjęcie Canva

Uziemianie się to technika, która pomoże Ci wyciszyć wewnętrzne lęki i osiągnąć spokój. Więcej o tym, jak praktykować ją na co dzień, przeczytasz TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.