Wśród wielu upodobań seksualnych istnieje też tak zwany sapioseksualizm. Pomimo, że nazwa nie brzmi znajomo, oznacza po prostu preferencje związane z inteligencją partnera. Sapioseksualni nade wszystko cenią sobie rozum osoby, z którą wchodzą w bliższą relację. Okazuje się, że to wszechobecne upodobanie, które dopiero niedawno doczekało się swojej nazwy.
Tego, że inteligencja czyni bardziej atrakcyjnym dowiódł Peter Jonason prowadzący badania w Sidney w Australii. Wraz z grupą badaczy przeankietowali 600 osób w poszukiwaniu odpowiedzi na to, jakich partnerów ludzie są skłonni wybierać. Okazało się, że i kobiety i mężczyźni – tworząc dłuższą relację – wolą mądrzejszych od siebie lub równie mądrych partnerów. Podczas gdy mężczyźni nie patrzą na intelekt w przypadku przygodnego romansu, to kobiety wciąż celują w bystrych mężczyzn, nawet jeśli relacja jest jednorazowa. Oto dlaczego pociągają nas inteligentni ludzie:
Istnieje związek pomiędzy inteligencją, a jakością nasienia
Badania przeprowadzone w 2008 roku przez zespół naukowców pod przewodnictwem Rosalind Arden udowodniły, że jakość spermy ma związek z ilorazem inteligencji. Porównano próbki nasienia zebrane w 1985 roku od 425 żołnierzy Amerykańskich Sił Zbrojnych, zestawiając je z testami na inteligencję, które przeszli w tamtym czasie. Wszyscy mężczyźni byli wtedy między 31 a 44 rokiem życia. Okazało się, że mężczyźni z wyższym ilorazem inteligencji mieli z reguły lepszej jakości nasienie. Zauważono też związek między odżywianiem się, spożywaniem alkoholu i aktywnością fizyczną a inteligencją. Okazało się, że mężczyźni z wysokim IQ prowadzą zdrowszy styl życia, co ma bezpośredni wpływ właśnie na jakość spermy. Kobiety często instynktownie wybierają partnerów o wysokim ilorazie inteligencji. Czy właśnie dlatego?
Inteligencja jest trwalsza niż wygląd
W badaniach nad seksualnością wielu ankietowanych przyznało, że powodem, dla którego wybraliby partnera z takim samym lub wyższym niż ich ilorazem inteligencji jest fakt, że uroda przemija, a nasze zasoby intelektualne zostają. Mnóstwo osób zdaje sobie sprawę, szczególnie w przypadku szukania partnera na lata czy całe życie, że kryterium urody jest powierzchowne i ulotne. Wielu z badanych mężczyzn, którzy przy wyborze partnerki kierowali się aspektem fizycznym a nie intelektem, przyznało, że po latach związku czuli się rozczarowani. Wybierając partnera ze względu na jej czy jego umysł, możemy mieć większą pewność (nie licząc oczywiście tragicznych wypadków czy chorób), że w tej kwestii nic się nie zmieni.
Mózg to największy narząd seksualny
Według naukowców mózg to najbardziej spektakularna strefa erogenna i największy organ seksualny. Wszystkie części ciała oraz ich odczuwanie mają swoje zakończenia nerwowe właśnie w mózgu. To tutaj zapadają nieświadome decyzje o tym, co nas podnieca i uruchamia. Czy będą to pieszczoty okolicy uszu, podgryzanie szyi czy całowanie stóp. Doprowadzić na szczyt może nas również sama myśl lub bardzo podniecający obraz czy seksowny szept naszego partnera. Już dawno odkryto, że sparaliżowana osoba, może mieć orgazm podczas dotyku zupełnie innej części ciała niż tej, z którą z reguły orgazm kojarzymy. Dlaczego? Bo wszystko się zaczyna i kończy w głowie. Seks również.
Inteligentni ludzie odczuwają większą satysfakcje z życia seksualnego
Mówiąc o inteligencji, nie mówimy tylko o wysokim IQ, ale również o inteligencji emocjonalnej. Okazuje się, że ludziom, którzy są ciekawi świata, potrafią się komunikować, czytać emocje i posiadają samoświadomość na wysokim poziomie, znacznie lepiej oceniają jakość swojego życia seksualnego. Dzieje się tak, ponieważ znają swoje potrzeby i potrafią odkrywać potrzeby partnera. Badania przeprowadzone przez Profesora Tima Spectora na Kings College w Londynie potwierdzają tę tezę. Wśród 2000 przeankietowanych bliźniaczek te, które miały wyższy iloraz inteligencji doświadczały orgazmów dwa razy częściej od swoich sióstr. Znacznie wyżej oceniały też swoje życie seksualne.
Inteligentnych ludzi cechuje dobre poczucie humoru
Choć mówi się, że poczucie humoru to rzecz gustu, to jednak badania przeprowadzone w Austrii dowodzą, że istnieje silny związek między IQ a rozumieniem żartów i umiejętnością ich wymyślania. Oprócz wiedzy potrzebnej do błyskotliwych ripost i ciekawych dowcipów ważna jest też wcześniej wspomniana inteligencja emocjonalna. Ta się przydaje, gdy chcemy dopasować żart do towarzystwa i uniknąć sytuacji, gdy nikt się nie śmieje. Do takich wniosków naukowcy doszli już dawno, porównując wyniki testów IQ popularnych komików. Jak nie trudno się domyślić mają bardzo wysokie. A my lubimy się przecież pośmiać.