Nie, nie będziemy Cię przekonywać, że bycie w związku nie ma sensu. Chcemy po prostu pokazać Ci, że moment w życiu, kiedy możesz skupić się głownie na sobie i swoich potrzebach, może mieć masę pozytywnych stron. Zamiast więc tracić czas na wzdychanie do wizji wyimaginowanej drugiej połówki sprawdź, jak być naprawdę szczęśliwym singlem.
Czy bycie szczęśliwym singlem jest możliwe?
Wystarczy odpalić social media, żeby szybko przekonać się, że demonstracyjne obnoszenie się ze związkami jest trendy. Pokazywanie tego, co robi się z drugą połówką – od wspólnych śniadań, przez relacje z wyjazdów, po dokumentację tak bardzo intymnych momentów jak zaręczyny – to kontent, który klika się wyjątkowo dobrze. Ale niestety niekoniecznie robi dobrze tym, którzy chwilowo żyją solo. Wielu ludzi wierzy, że bycie w związku romantycznym to gwarancja szczęścia, a bycie szczęśliwym singlem jest po prostu niemożliwe. Dlaczego tak bardzo łączymy miłość i związki z poczuciem spełnienia?
Potrzeba bezpieczeństwa emocjonalnego
Jednym z głównych powodów, dla których szukamy szczęścia w relacjach, jest potrzeba poczucia bezpieczeństwa i wsparcia emocjonalnego. Jako istoty społeczne, dążymy do bliskich więzi, które dają nam poczucie stabilności. Kiedy jesteśmy zakochani, nasz mózg wydziela hormony, takie jak oksytocyna i dopamina, które sprawiają, że czujemy się szczęśliwi i mamy poczucie przynależności. Wtedy to miłość zaczyna wydawać się kluczem do pełni szczęścia.
Kultura i oczekiwania społeczne
Nasza kultura oraz media często utwierdzają nas w przekonaniu, że związek to coś, czego należy pragnąć, aby być szczęśliwym. W książkach, filmach i piosenkach miłość przedstawiana jest jako spełnienie marzeń, a romantyczne relacje stają się czymś, co rzekomo przynosi szczęście. Tego typu obrazy kształtują nasze wyobrażenie o tym, jak wygląda idealne życie.
Ucieczka od samotności
Samotność jest jednym z najczęstszych powodów, dla których decydujemy się na związki. Często boimy się pustki, którą niesie brak bliskości z drugą osobą. Związek daje poczucie, że mamy kogoś, kto nas rozumie i wspiera. Z tego powodu wiele osób wierzy, że partner w życiu to recepta na samotność i niezadowolenie.
Neurobiologia miłości
Z biologicznego punktu widzenia nasz mózg jest zaprogramowany, by czuć przyjemność z bliskich relacji. W chwilach intymności nasz układ nerwowy wydziela hormony, które sprawiają, że czujemy się szczęśliwi i zadowoleni. Na początku związku dopamina i inne substancje chemiczne mogą wywoływać euforię i poczucie spełnienia, co potęguje przekonanie, że miłość daje prawdziwe szczęście.
Znamy ten stan, kiedy po pierwszych randkach i pierwszych pocałunkach nasz świat wywraca się do góry nogami i nie umiemy sobie przypomnieć, jak wyglądało nasze życie bez spędzania czasu w objęciach tej jednej, wyjątkowej osoby. Chociaż na początku związek może wydawać się źródłem intensywnego szczęścia, warto pamietać, że nie zawsze zapewnia ono długotrwałe poczucie spełnienia. Relacje mogą dawać poczucie radości, ale prawdziwe szczęście zależy od wielu innych czynników, takich jak umiejętność komunikacji, wspólne cele, a także nasze poczucie własnej wartości i akceptacji.
Jak być szczęśliwym singlem?
Miłość romantyczna to ważna część życia, ale nie powinna być traktowana jako jedyna droga do szczęścia. Równie istotne są relacje z rodziną i przyjaciółmi, rozwój osobisty, pasje, czy satysfakcja z pracy. Kluczowe jest, by nie szukać szczęścia wyłącznie w związkach, ale dążyć do równowagi we wszystkich aspektach życia. Choć związek może wnieść do naszego życia dużo dobrego, ważne jest, abyśmy umieli szukać szczęścia także w innych sferach życia. Wewnętrzne poczucie wartości i spełnienia jest równie ważne, jak relacje z innymi. Zaryzykujemy też stwierdzenie, że bycie szczęśliwym singlem jest jednym z czynników, które mogą determinować szczęście w przyszłym związku, ponieważ odczuwając życiową satysfakcję na co dzień nie będziemy rzucać się w przypadkowe, i często bezwartościowe relacje tylko po to, aby nie być solo. Co zatem można robić, aby poczuć się szczęśliwym singlem? Oto nasze patenty:
Skup się na samorozwoju
Życie w pojedynkę daje Ci idealną okazję, by zainwestować w siebie. Możesz poświęcić czas na naukę nowych umiejętności, rozwijanie hobby czy pasji, które do tej pory nie mieściły się w Twoim przeładowanym grafiku. Może to być nauka języka obcego, kurs kulinarny, czy po prostu większa dbałość o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Pamiętaj, że czas spędzony na samodoskonaleniu przynosi nie tylko radość, ale także poczucie spełnienia. Im więcej inwestujesz w siebie, tym bardziej będziesz odczuwać dumę ze swojego rozwoju.
Dbaj o relacje z bliskimi
Samotność nie oznacza izolacji. Skorzystaj z tego, że masz czas, by pogłębić relacje z rodziną i przyjaciółmi. Czas spędzony z najbliższymi nie tylko poprawia nastrój, ale także wzmacnia poczucie przynależności. Regularne spotkania, rozmowy i wspólne aktywności, takie jak wspólne gotowanie czy oglądanie filmów, mogą dać Ci wiele radości. Dobre relacje z bliskimi pozwolą Ci poczuć się kochanym i docenianym, niezależnie od tego, czy masz kogoś u swojego boku.
Poznaj siebie na nowo
Bycie singlem daje szansę na lepsze poznanie samego siebie. Zastanów się, czego naprawdę chcesz w życiu, jakie masz marzenia i cele. Czas, który spędzasz sam, może pomóc Ci zrozumieć, co sprawia, że jesteś szczęśliwy i co daje Ci poczucie spełnienia. Może to być świetny moment na zastanowienie się nad swoją karierą, podróżami, a także nad tym, co chcesz osiągnąć w najbliższym czasie.
Zrób coś z życiowej wish list
Bycie singlem daje Ci przestrzeń na realizowanie rzeczy, które zawsze były na Twojej liście marzeń. Może to być podróż do wyjątkowego miejsca, rozpoczęcie nowego projektu artystycznego czy nauczenie się nowego sportu. Robienie rzeczy, które sprawiają Ci radość, pozwala nie tylko na spełnianie marzeń, ale także na poczucie ekscytacji i satysfakcji. To również szansa na odkrywanie nowych pasji i poszerzanie swojej strefy komfortu.
Zadbaj o swoją przestrzeń osobistą
Czas spędzony w samotności to także doskonały moment, by zadbać o swoje otoczenie. Porządki w domu, stworzenie przestrzeni sprzyjającej odpoczynkowi i relaksowi to świetny sposób na poczucie kontroli i komfortu. Jeśli masz przestrzeń, w której czujesz się dobrze, będzie to miało pozytywny wpływ na Twoje samopoczucie. To także moment na realizowanie swoich estetycznych upodobań, urządzenie mieszkania w taki sposób, by odzwierciedlało Twoje potrzeby i styl życia.
Znajdź radość w prostych rzeczach
Bycie singlem to doskonała okazja, by nauczyć się cieszyć z małych przyjemności. Czas na książkę, gorącą kawę, spacer po parku, film w ulubionym gatunku – te drobne chwile mogą dać Ci ogromną radość. Kiedy jesteś sam, możesz skupić się na tym, co naprawdę lubisz i co sprawia Ci przyjemność, bez konieczności dostosowywania się do oczekiwań drugiej osoby. To moment na bycie w pełni sobą.
Praktykuj wdzięczność
Praktykowanie wdzięczności pozwala na docenienie tego, co masz, i na zauważenie pozytywnych rzeczy w swoim życiu. Możesz prowadzić dziennik wdzięczności, w którym codziennie zapisujesz rzeczy, za które jesteś wdzięczny – może to być zdrowie, rodzina, przyjaciele, a nawet małe sukcesy, które osiągasz w pracy czy w życiu osobistym. Wdzięczność pomaga skupić się na tym, co dobre, a nie na tym, czego Ci brakuje.
Pracuj nad poczuciem własnej wartości
Zamiast czekać na kogoś, kto Cię doceni, dawaj sobie dowody samouznania na co dzień. Budowanie poczucia własnej wartości to klucz do szczęścia, niezależnie od tego, czy masz partnera, czy nie. Pracuj nad akceptacją siebie, doceniaj swoje osiągnięcia i talenty. Im bardziej Twoja pewność siebie będzie się umacniać, tym łatwiej będzie Ci cieszyć się życiem na własnych warunkach.
Bycie singlem nie musi oznaczać samotności. To czas, w którym masz możliwość skoncentrowania się na sobie, swoich pasjach, relacjach z bliskimi i realizowaniu marzeń. Kiedy zaakceptujesz swoją sytuację i nauczysz się cieszyć tym, co masz, znajdziesz prawdziwe szczęście w byciu solo. Aby ten czas nie zachwiał Twojego poczucia własnej wartości, zadbaj o swoją asertywność.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
