Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Rozwój osobisty
04.10.2021

Jak Cię widzą, tak Cię piszą, czyli jakich komunikatów mowy ciała warto unikać

Jak Cię widzą, tak Cię piszą, czyli jakich komunikatów mowy ciała warto unikać
Zdjęcie o w l y/ Unsplash
Zdjęcie o w l y/ Unsplash

Wydaje Ci się, że skoro nic nie mówisz, nic nie komunikujesz? Niestety, Twoje ciało non stop przekazuje informacje o tym, jak czujesz się w danej sytuacji i zdradza tajniki Twojego charakteru. Chcesz dowiedzieć się, co mówi mowa Twojego ciała i umiejętnie rozkodowywać zachowania innych? Zapraszamy do lektury. 

Gdy milczenie jest złotem

Zdarza Ci się poznać nową osobę i w kilka sekund ocenić, czy czuje się swobodnie w Twoim towarzystwie? Wyłapujesz wymuszony uśmiech kelnera, który prawdopodobnie pada ze zmęczenia podczas kolejnej z rzędu nadgodziny? Dzieje się tak dlatego, że mniej lub bardziej świadomie odczytujesz informacje, które wbrew temu, co ktoś wyraża słowami, zdradzają prawdziwe intencje lub uczucia drugiej osoby. O tym, że istnieje mowa ciała, a ono samo jest narzędziem komunikacji, więc warto nauczyć się czytać z niego jak z książki, po raz pierwszy świat dowiedział się w 1952 r. To właśnie wtedy antropolog Ray Birdwhistell  podzielił się z szerszą publicznością wynikami swoich badań nad komunikacją niewerbalną. Jak twierdzą specjaliści od mowy ciała, nasza fizyczność może komunikować się ze światem przy pomocy około 700 000 różnych form gestów czy mimiki. Mimo że niektóre z nich zmieniają znaczenie w zależności od kontekstu kulturowego (o czym mógł przekonać się każdy, kto podczas pobytu w Grecji w ramach wyrażenia aprobaty pokazał uniesiony kciuk, lokalny symbol obrazy), istnieje uniwersalna mowa ciała, której podstaw powinien nauczyć się każdy z nas. W ramach pierwszej lekcji przedstawiamy Wam krótki poradnik gestów i zachowań, których warto się wystrzegać.

Mowa ciała w praktyce

Zbyt słaby lub zbyt silny uścisk dłoni

mowa ciała
Zdjęcie Sincerely Media/ Unsplash

Pierwsze wrażenie robisz tylko raz, więc miej na uwadze to, jak witasz się z drugą osobą. Neurobiolodzy zapewniają, że odpowiedni uścisk dłoni wprowadza dobrą atmosferę rozmowy, w którą chętniej się angażujemy. Odpowiedni, czyli jaki? Przede wszystkim zainicjowany przez Ciebie – tym prostym gestem pokazujesz, że Twoja pewność siebie nie śpi. Kiedy już wykonasz pierwszy ruch, upewnij się, że nie ściskasz ręki drugiej osoby zbyt delikatnie lub niepewnie, uważaj jednak też, aby nie sprawić jej bólu. Wychodź więc z inicjatywą i bierz sprawy w swoje ręce zdecydowanie, ale z kontrolą, a dobre pierwsze wrażenie masz jak w banku. 

Unikanie kontaktu wzrokowego

Badania pokazują, że osoby utrzymujące kontakt wzrokowy podczas konwersacji postrzegane są jako bardziej zaangażowane, kompetentne, pewne siebie i atrakcyjniejsze. Nie chcesz wypaść na osobę zakompleksioną, czującą się podrzędnie w trakcie spotkania? Skup wzrok na rozmówcy, ale rób sobie krótkie przerwy na zawieszenie go na czymś lub kimś innym. Zbyt intensywne wpatrywanie się w drugą osobę może być odebrane jako próba flirtu lub forma agresji. 

Zamknięta pozycja ciała

W zależności od kontekstu, taka forma odgradzania się od świata może sugerować niepewność, niezdecydowanie lub niezgodę. Krzyżując nogi i ramiona i kuląc się do formy niemal embrionalnej pokazujesz, że Twój rozmówca budzi Twój respekt i tym samym ustawiasz się w pozycji podrzędnej. Jeśli nie chcesz na wstępie oddawać kontroli nad rozmową drugiej stronie, stój lub siedź w pozycji otwartej, z luźnymi ramionami. 

Poprawianie fryzury i elementów ubioru

mowa ciała
Zdjęcie Andrew Neel/ Unsplash

Mimo że zmysłowe bawienie się kosmykiem włosów może zachęcać do flirtu, nagminne poprawianie fryzury (albo stylizacji) może być odebrane jako nerwowy tik pokazujący, że nie czujemy się ze sobą pewnie, a bardzo chcemy dobrze wypaść. Jeśli chcesz mieć pewność, że Twój wygląd nie pozostawia do życzenia, zrób sobie małą przerwę przed lustrem w łazience, doprowadź włosy do porządku, popraw koszulę, marynarkę czy krawat, powiedz sobie na głos „dobrze wyglądam” i mając to w pamięci, postaraj się kontrolować rozbiegane dłonie podczas spotkania. 

Nieustanne zmienianie pozycji

O ile nie siedzisz na łóżku fakira, nieustanne akrobacje na krześle będą sugerować Twojemu rozmówcy, że czujesz się ze sobą niepewnie, a Twoje poddenerwowanie wzrasta proporcjonalnie do częstotliwości zmiany pozycji. Żeby zrobić lepsze wrażenie, usiądź lub stań wygodnie, z wyprostowanymi plecami i luźnymi ramionami, a pozycję zmieniaj w interakcji z drugą osobą, np. lekko zbliżając się do niej, kiedy mówi coś bardzo osobistego lub zabawnego. 

Wiesz już, że istnieje uniwersalna mowa ciała, które warto się nauczyć. Kolejnym krokiem będzie nabywanie świadomości siebie. Łapanie kontaktu ze swoim ciałem może okazać się długim i trudnym procesem. Aby go sobie uprzyjemnić, sięgaj po narzędzia, do których chętnie będziesz wracać każdego dnia. Dla nas niezastąpioną formą zwiększania świadomości ciała jest joga. O tym, które asany najlepiej sprawdzą się w eksplorowaniu własnej fizyczności, przeczytasz TUTAJ.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.