Transformuje, pobudza, rozpala do życia. Agni, czyli ogień trawienny, zgodnie z założeniami Ajurwedy warunkuje nasze zdrowie fizyczne, stan psychiczny i emocje. Co robić, aby płonął z niezmąconą siłą?
Agni znaczy ogień
Agni to najbardziej transformująca siła, której działania możemy doświadczać każdego dnia. W Sanskrycie znaczy ogień, który płonie w ludzkim ciele. To, z jaką siłą jego płomienie napędzają nas do życia zależy od 2 głównych czynników:
– praktriti, czyli tego, jaką mamy ajurwedyjską konstytucję,
– vikriti, czyli stanu zdrowotnego, psychicznego i emocjonalnego, w jakim się w danej chwili znajdujemy.
Najlepiej, kiedy Agni płonie intensywnie, ale stabilnie. Wychylenie w którąkolwiek ze stron może powodować zaburzenia funkcjonowania organizmu, zarówno na poziomie ciała, jak i ducha. Kiedy Agni jest zbyt słabe, rozpoczynają się problemy z trawieniem, pojawiają się wzdęcia, zaparcia, poczucie wypalenia i chronicznego zmęczenia. Zbyt silny ogień natomiast przepala organizm, generując nadmierną potliwość, biegunki, nerwowość, problemy z zasypianiem czy problemy skórne.

W związku z tym, że Agni przetwarza jedzenie na energię niezbędną do zachowania wszystkich kluczowych funkcji witalnych, wpływa na jakość życia, zdrowia, wyglądu, stanu umysłu, poziom emocji i siłę prany, czyli energii życiowej. Dlatego tak ważne jest, aby dbać o to, aby płonął w równowadze. Oto nasze ogniste porady, jak go pobudzić:
Postaw na przyprawy
Jeśli czujesz, że siła Twojego wewnętrznego ognia słabnie, wzbogać swoje posiłki o pobudzające Agni przyprawy. Żeby podkręcić moc promieni, dopisz do listy zakupów produkty takie jak: czarny pieprz, pieprz cayenne, imbir, cynamon, kumin czy lukrecja. Wspomogą one uwalnianie enzymów trawiennych, dzięki czemu Twój metabolizm przyśpieszy.
Zmniejsz wielkość posiłków
Kiedy układ trawienny jest przeciążony, Agni może tracić na sile. Aby go wzmocnić, postaw na bardzo odżywcze posiłki w niewielkich porcjach. Dawkuj przyjemności częściej, aby nie odczuwać głodu, ale unikaj przejadania się.
Nie połykaj!
Jedzenie w pośpiechu nie sprzyja Agni. Połykanie zbyt dużych kęsów sprawia, że do układu pokarmowego trafiają zbyt duże kawałki jedzenia, a przetwarzanie ich wymaga bardzo dużo energii. Dlatego rób świadome przerwy na posiłki i dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Tak przetworzone, wymieszane ze śliną posiłki będą mniejszym wyzwaniem dla żołądka. Więcej o tym, co się dzieje, kiedy jesz zbyt szybko, przeczytasz TUTAJ.
Stawiaj na ciepłą wodę
Rozpocznij dzień od szklanki płynu z cytryną, aby pobudzić enzymy trawienne, a później przez resztę dnia stymuluj Agni ciepłą wodą. Każdy łyk zadziała jak okład dla układu pokarmowego i podkręci trawienie.
Nie podjadaj!
Zachowywanie przerw między posiłkami sprawia, że układ pokarmowy może odetchnąć, a ogień agni skumulować energię do dalszego działania.
Postaw na odżywczy detoks
Jeśli czujesz, że Twój układ pokarmowy ostatnio musiał zmierzyć się z wyzwaniami takimi jak pizze, ciężkostrawne, późne kolacje, słodycze czy alkohol, postaw na reset z kitchari, który oczyści ciało i wzmocni przeciążone Agni. Zgodnie z zasadami ajurwedy, kitchari jest leczniczą dietą, najzdrowszą potrawą dla ciała i ducha. Jest nieodłącznym elementem panchakarmy, czyli ajurwedyjskiego detoksu mającego na celu uzdrowienie zarówno fizyczne, jak i mentalne. Określeniem tym nazywa się proste, jednogarnkowe potrawy, których podstawę stanowią dwa składniki: ryż i dal. Nasz przepis na pyszną i pożywną wersję tej tradycyjnej potrawy znajdziesz TUTAJ.

Nie popijaj posiłków
Spożywanie płynów w trakcie lub bezpośrednio po posiłku może całkowicie zaburzyć pracę Agni i spowolnić procesy trawienne. Daj sobie bezpieczne okno 1-2 godzin od zakończenia śniadania czy obiadu, zanim sięgniesz po szklankę wody.
Wdychaj ogień
Ćwiczenia oddechowe są nieodzownym elementem ajurwedyjskiego dbania o zdrowie, nic więc dziwnego, że mamy w zanadrzu również te na pobudzenie Agni. Oddech ognia, jedna z podstawowych praktyk oddechowych w jodze kundalini, pomaga rozpalać wewnętrzny ogień i pobudzać całe ciało. Więcej o tym, jak prawidłowo pracować z tą techniką, przeczytasz na przykład TUTAJ.
Kiedy chcemy zacząć jeść lżej dla dobra układu pokarmowego, często wybieramy surowe warzywa. Są super zdrowe, to prawda, ale warto wiedzieć, jak wprowadzać je do diety, żeby nie spotkać się z buntem żołądka. Nasze wskazówki dla szczęśliwego brzucha znajdziesz TUTAJ.