Obojętnie dokąd, obojętnie na jak długo… Większość z nas już dojrzała lub niedługo dojrzeje do przekonania, że mniejszy bagaż, to ogromne ułatwienie w podróży. Skromniejsza torba oznacza mniej problemów już na etapie pakowania, nie mówiąc o samym przemieszczaniu się z miejsca na miejsce. To również mniej okazji do zgubienia czegokolwiek, a nawet mniej dylematów podczas kompletowania podróżnych stylizacji. Dla osób szanujących środowisko istotne będzie także, że każdy kilogram bagażu mniej, to mniejsza ilość spalonego paliwa (przez samolot, autobus czy taksówkę).
Abstrahując od wszystkich powyższych – mniej zbędnych rzeczy, to mniejsze skupienie na nich, a tym samym nasza większa „obecność” w podróży czy to wakacyjnej czy biznesowej.
Jak więc spakować minimum rzeczy, tak aby mieć ze sobą wszystko, co faktycznie będzie nam potrzebne? Oto kilka naszych porad, które pozwolą zamienić wielki neseser na podręczną walizkę lub plecak:
1. Pakujemy tylko naprawdę niezbędne rzeczy. To, co ma być spakowane tylko i wyłącznie „na wszelki wypadek” nie jest konieczne. Jeśli „wszelki wypadek” nastąpi, to daną rzecz będzie można kupić lub wypożyczyć.
2. Sprawdźmy co oferuje nam miejsce zakwaterowania. Czy na miejscu są np. ręczniki, pościel, suszarka do włosów, kosmetyki, parasol oraz czy można wyprać, wysuszyć i wyprasować ubrania? Ta wiedza pozwoli nam wiele rzeczy pozostawić w domu oraz ograniczyć ilość pakowanych ubrań i bielizny.
3. Odzież i obuwie: sprawdźmy warunki klimatyczne oraz zapowiadaną pogodę w destynacji naszej podróży, pozwoli to lepiej zaplanować niezbędne elementy garderoby. Inaczej oczywiście skompletujemy rzeczy na wyjazd wakacyjny, inaczej na biznesowy. Ten pierwszy pozwala nam na większą swobodę, postawimy raczej na komfort i wygodę – najlepiej pakować ubrania z odpowiednich tkanin (oddychających) oraz takie, które mają wiele zastosowań. W podróż służbową zabierzmy rzeczy, które się nie gniotą i są jednocześnie eleganckie i wygodne.
Jeśli mamy możliwość wyprania ubrań na miejscu, to nie musimy zabierać kompletów na każdy dzień tygodnia. Wystarczą trzy – jeden na dziś, jeden na jutro i jeden na czas prania.
Jeśli chodzi o buty, to zależy dokąd się wybieramy, jeśli na wakacje na plażę, to wystarczą nam w zasadzie japonki i para trampek, jeśli jest to wypad, podczas którego zaplanowaliśmy długie piesze wycieczki po okolicy, to wybierzmy wygodne i nieprzemakalne obuwie do kostki. Jeśli natomiast to podróż służbowa, to buty powinny być eleganckie, ale również wygodne – pozwolą nam przemierzyć długie kilometry na lotnisku i równocześnie odbyć spotkanie w biurze klienta.
4. Kosmetyki: warto zainwestować w zestaw wielorazowych mini opakowań. Przed każdą podróżą – w zależności od planowanej długości – odlewamy lub przekładamy odpowiednią ilość każdego potrzebnego kosmetyku (pamiętając równocześnie o tym, że niektóre z kosmetyków mogą być dostępne na miejscu, np. szampon czy żel pod prysznic). Najlepsze są opakowania zakręcane, umieszczone dodatkowo w kosmetyczne (unikniemy niekontrolowanego otwarcia). Dodatkowa uwaga – przezroczysta kosmetyczka ułatwi kontrolę na lotnisku.
Nasze podróżne triki
- Duży szal
Jest wprost niezastąpiony – ochroni przed zimnem, jak i ostrym słońcem, zwinięty w kulkę będzie poduszką, a na plaży posłuży za pareo lub koc. Najlepiej z naturalnej, przyjemnej w dotyku tkaniny.
- Płócienna torba
Najlepiej zapinana na zamek. Po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca, a w razie potrzeby jest zaskakująco pakowna. Przyda się na zakupy, na plażę czy na spacer. I nie musimy się obawiać, że niechcący się zmoczy lub wybrudzi – można ją szybko wyprać i wysuszyć.
- Smartfon
Zamiast mapy lub przewodnika. Wszędzie tam gdzie będziemy mieć zasięg możemy korzystać z zasobów sieci online. Jeśli przewidujemy, że znajdziemy się w miejscu bez zasięgu, warto ściągnąć mapy i ciekawe informacje na urządzenie już zawczasu. Smartfon w podróży to niezwykle wielofunkcyjne narzędzie – GPS, budzik, kalkulator, konwerter, nawigacja, aparat fotograficzny, kamera, latarka i tysiąc innych pomocy. Oby tylko był prąd… A jeśli już jesteśmy przy prądzie, to polecamy Power bank – może się nam przydać podczas wielogodzinnej podróży bez możliwości doładowania smartfona.
- Czytnik e-booków
Idealny zamiast ciężkich książek. Zajmuje minimum miejsca, a pomieści kilka obszernych powieści. Polecamy również książki w rozmiarze kieszonkowym.
W ograniczaniu pakowanych rzeczy nie od razu dochodzi się do perfekcji. Czasami wymaga to kilka prób, przy których być może na początku nie unikniemy błędów. Warto jednak poszukać idealnego wyposażenia walizki – będziemy bardziej łaskawi dla środowiska, a i naszych rąk i pleców.
Anna Heluszka
Jestem domatorką, która docenia ciepłe, ale nie przeładowane wnętrza. Z ciekawością przyglądam się jak mieszkają inni. Uwielbiam ręcznie wykonane przedmioty sztuki użytkowej. Po latach powróciłam do młodzieńczej pasji jaką jest sztuka (jestem absolwentką Liceum Plastycznego na kierunku ceramika). Wierzę, że kontakt z nią uszlachetnia, przynosi przyjemność, refleksję i prowokuje do myślenia. Na co dzień pracuję z twardymi danymi, harmonogramami i budżetami. Dlatego niejednokrotnie potrzebuję odskoczni. Poza sztuką, największe ukojenie przynosi mi kontakt z naturą. Uwielbiam ciszę i spokój. Kiedyś bardziej ciągnęło mnie w góry, ostatnio wybieram morze. Moją miłością są zwierzęta, najbardziej mój adoptowany pies. Jestem wolontariuszem organizacji niosącej pomoc psom, które trafiły na złych właścicieli. Wierzę, że największą wartością w życiu człowieka jest jego zdrowie (zarówno psychiczne, jak i fizyczne). Troszcząc się o nie człowiek może i powinien być egoistą.
