Zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie, że jesteś w najpiękniejszym miejscu na świecie, gdzie roztacza się Twój ulubiony zapach, gdzie czujesz się bezpiecznie i spokojnie. Wyobraź sobie, że przez chwilę nic nie musisz, ale możesz wszystko. Wyobraź sobie…
Każdy z nas ma swoją wyobraźnię. Wyobraźnia to umiejętność tworzenia myśli poprzez zmysły i zapisane w pamięci obrazy. Wyobraźnia kształtuje się samoistnie w toku naszego rozwoju, od wczesnych lat pomaga nam w przeżywaniu i rozumieniu otaczającego świata, bywa ucieczką do bezpiecznych chwil, wspiera kreatywność. Jak wynika z badań „98% dzieci w wieku przedszkolnym ma naturalną zdolność do twórczego myślenia na poziomie geniuszu, jednak po ukończeniu szkoły jedynie 2% osiąga ten wynik”.
Nasza wyobraźnia działa bezustannie- od tworzenia planów, odtwarzania wydarzeń po nierealne fantazje. Działa na podstawie znanych nam z doświadczenia bodźców oraz tych, które sami stworzymy. Wspomaga procesy twórcze, ale także chroni, pozwala osiągać nam wewnętrzną równowagę, jest wykorzystywana w medytacji. Jest częścią naszej psychicznej rzeczywistości.
Fantazja a seks
Wyobraźnia jest również nierozerwalną częścią naszego życia seksualnego. Erotyczne fantazje są naturalnym procesem pracy mózgu, pojawiają się jako historie lub obrazy w oparciu o nasze doświadczenie oraz informacje, jakie docierają do nas ze świata zewnętrznego (filmy, książki, zdjęcia, opowieści). Mają one różny charakter, różne natężenie, ale są charakterystyczne zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Wyobraźnia jest ważnym elementem seksualności, bowiem to ona pozwala na budowanie napięcia, potęguje pragnienia.
Bywa i tak, że wstydzimy się naszych fantazji erotycznych, zawstydza nas mówienie o tym, co nas podnieca. Boimy się przyznać, że fantazjujemy o innych osobach niż nasz parter/partnerka, traktując to niemal jako zdradę. Tu jednak warto pamiętać, że każdy z nas miewa myśli dotyczące innych osób, wszystko zależy jednak na ile energię tą potrafimy przełożyć na życie erotyczne i jest to dla nas chwilowa treść, a na ile staje się to uporczywym pragnieniem. Jak w większości obszarów naszego życia, wszystko jest kwestią balansu.
Dlaczego często nie przyznajemy się do naszych fantazji erotycznych? Jak twierdził Freud, ludzie posiadający takie wyobrażenia wykazują brak zadowolenia z seksu, a ich fantazje rekompensują braki satysfakcji seksualnej i frustracje. Można zgodzić się z tym stwierdzeniem, jeśli założymy, że myśli te pozostaną zablokowane w naszych umysłach, jeśli jednak pozwolimy sobie na uwolnienie ich mogą stać się urozmaiceniem i spotęgować doznania. Oczywiście wyobrażenia seksualne możemy również zachować jedynie dla siebie, jako element wzbogacający naszą wewnętrzna przestrzeń erotyczną, o ile jest to nasza decyzja, a nie skrępowanie czy strach.
W fantazjach kryją się nasze najgłębsze potrzeby, które nie zawsze musimy spełniać, dobrze jednak zdawać sobie z nich sprawę i zrozumieć.
Fantazje seksualne a rzeczywistość- jak zachować równowagę?
Wyobraźnia jest naszym wewnętrznym światem i tylko od nas zależy kogo i na jak długo do niego zaprosimy. Pamiętaj jednak, że masz prawo do swoich fantazji, a to, że część z nich pozostanie jedynie w formie myśli nie oznacza, że nasze życie seksualne będzie uboższe. Seks jest formą bliskości, zaspokajaniem potrzeb. Jest w nim miejsce na zabawę i eksperymenty, warto jednak porozmawiać z partnerem/partnerką o tym, na ile nasze fantazje są podobne, na ile jesteśmy ich w stanie doświadczyć. Warto szukać nowości, czasami kompromisów. Bywa i tak, że sama rozmowa o naszych wyobrażeniach pobudza zmysły i staje się grą wstępną. Każda relacja, każda osoba jest inna, mamy inną wrażliwość, inne granice, a wyobraźnia to jedna z dróg do pogłębienia samoświadomości. Dlatego nie bój się i wyobraź sobie…
Zainteresował Cię ten temat? O tym, jak Jak za pomocą myśli, programować ciało na większą seksualną przyjemność przeczytasz TU.
Karolina Laurentowska
Ukończyłam socjologię, psychologię oraz psychoterapię. Pracuję jako psychoterapeutka, w swojej pracy łączę sferę uczuć z obszarem umysłu. Od 8 lat prowadzę terapie indywidualne. Swoje doświadczenie zawodowe zdobywałam również pracując w szpitalu oraz placówkach edukacyjnych. Od wielu lat w moim życiu znaczącą rolę odgrywa ruch, z czego najbliższa stała się mi joga. To dzięki niej nauczyłam się słuchać swojego ciała i zrozumiałam, jak wiele można zobaczyć ucząc się uważności i dając sobie przestrzeń. Często bywam zasłuchana i zaczytana, czasami zapatrzona. Moją odskocznią są podróże, podczas których oczyszczam myśli, łapię oddech, uciekam od zgiełku codzienności lub wpadam we wrzawę innej kultury.
