Piszesz, malujesz, kolekcjonujesz? Być może to, co robisz po godzinach z takim zaangażowaniem i pasją, można przełożyć na zastrzyk finansów do domowego budżetu. Czy hobby to coś, na czym można zarobić? Jesteśmy na tak i mamy dla Ciebie wskazówki, jak to zrobić!
Od hobby do biznesu
Czytając biografie wielkich, znanych i mniej lub bardziej lubianych nie trudno dopatrzyć się jednego elementu wspólnego: na początku było coś, co ich naprawdę zainteresowało. Czy to śpiewanie, jak w przypadku Beyoncé, czy meandry technologicznego świata w garażu Steve’a Jobs’a, po prostu było coś, co dało zapłon do działania, zgłębiania, rozwijania. Nawet jeśli nie chcesz przekładać swojego hobby na światowej sławy karierę, być może przy odrobinie zaangażowania jesteś w stanie zmonetyzować to, w co wkładasz tak dużo czasu i serca. Już samo posiadanie hobby ma znaczący wpływ na jakość życia, pomagając:
– Obniżać poziom stresu,
– Umiejętnie zarządzać czasem,
– Poprawić jakość snu,
– Zwiększyć poziom samozadowolenia i życiowego dobrostanu,
– Pobudzić kreatywność na innych, nie związanych bezpośrednio z hobby polach,
– Nawiązywać lub wzmacniać relacje,
– Wspierać pracę mózgu.
Jeżeli zastanawiasz się, czy do tej listy korzyści można dorzucić jeszcze aspekt finansowy, mamy dla Ciebie kilka wskazówek, które pomogą Ci szybko osadzić się w praktyce:
Oceń poziom zaangażowania
Wizja tego, że zamiast poświęcać czas na pracę, która być może emocjonalnie więcej Ci odbiera niż daje, że możesz zarabiać na tym, co naprawdę daje Ci wiatr w żagle, jest bardzo nęcąca. Uważaj jednak, żeby nie dać się zwieść wizji łatwego i przyjemnego zarobku. Nawet robiąc to, co Cię naprawdę kręci, musisz robić – regularnie, sumiennie i bez wymówek. Wymówki to nasza broń do tuszowania lęków, niepewności, teoretycznego braku zasobów czy po prostu lenistwa. Jak twierdzi Tony Robbins, to też hamulec, który może raz na zawsze uziemić Cię w miejscu bardzo odległym od życia, którym naprawdę chcesz żyć. Jeśli więc myślisz, żeby zacząć zarabiać na hobby, odpowiedz sobie na pytania: ile czasu jestem w stanie na nie poświęcić? Czy mogę zrezygnować z innych przyjemności, żeby skupić się na działaniu? Czy hobby będzie mi dalej dawać tyle przyjemności, kiedy zacznę nazywać je pracą? Dopiero kiedy poczujesz, że możesz dać z siebie max zaangażowania, przystąp do działania.
Poszukaj autorytetów
Nawet jeśli Twoje hobby jest bardzo innowacyjne i przełożenie go na pracę wiązałoby się z wprowadzeniem na rynek produktu lub usługi zupełnie nowej jakości, przyda Ci się porada kogoś, kto wie, jak prowadzić własny biznes. Ktoś, kto na własnym przykładzie rozwieje nadzieję, że będzie tylko łatwo i przyjemnie i uda się przy pierwszym podejściu, ale jednocześnie zmotywuje do działania i pokaże, jak to robić, żeby popełniać jak najmniej błędów. Mentor to też nieoceniony krytyk, który być może spojrzy na Twój pomysł bardziej obiektywnym okiem niż najlepszy przyjaciel lub partner, ale uwierz nam, taka krytyka może pomóc Ci zaoszczędzić dużo czasu, nerwów i pieniędzy.
Zastanów się nad modelem biznesowym
Być może jest więcej niż jeden sposób na to, jak możesz zarabiać na swoim hobby. Kolekcjonujesz biżuterię? Może zamiast ją sprzedawać, możesz prowadzić internetowy kanał video i edukować ludzi? Szydełkujesz? Może zamiast sprzedawać swoje rękodzieło możesz zarabiać na zachęcaniu innych do posiadania hobby, sprzedając wełniane pakiety startowe wraz z instruktażem w postaci e-booka? Posiadanie biznes planu nawet przy najmniejszym modelu biznesowym pomaga priorytetyzować cele, weryfikować rozwój w czasie i dobierać narzędzia będące miernikami sukcesu. Jeżeli nie wiesz, jak zabrać się do przygotowania swojego modelu biznesowego, to też może być temat, który warto przedyskutować z mentorem- autorytetem.
Porównuj się konstruktywnie
Oczywiście, warto, a nawet i trzeba zrobić rozeznanie rynku, zanim wystartuje się z własnym pomysłem na biznes. Dzięki temu możesz udoskonalić swój produkt lub usługę o to, czego u konkurencji brakuje, oszacować ryzyko finansowe czy w porę zwrócić się o pomoc do specjalistów. Postaraj się jednak porównywać jedynie w warstwie merytorycznej, zostawiając emocje na boku. Jasne, że ktoś odnosi sukces na ważnym dla Ciebie polu zawsze będzie miało na Ciebie jakiś wpływ. Zamiast jednak zarzucać się myślami typu „ktoś jest już tak daleko przede mną” czy „jak mam konkurować z istniejącym biznesem”, skup się na tym, że skoro inni odnieśli sukces robiąc to, co kochają, Ty też możesz!
Naucz się w marketing
Jeśli działasz w pojedynkę, poza doskonaleniem umiejętności związanych z Twoim hobby będzie czekać Ciebie jedno wyzwanie z kategorii tych kluczowych dla powodzenia biznesu: podejmowanie działań marketingowych. Jeśli zakładasz, że to, co robisz, na pewno jest takie super, że ktoś Cię znajdzie i zrobi z tego viral, prawdopodobnie się rozczarujesz. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda oszacowali, że szanse na to, że jakaś informacja stanie się viralem to 1 do nawet 5 000 000. Zamiast więc liczyć na cud zastanów się, jakie narzędzia marketingowe będą kluczowe dla rozwoju Twojego planu biznesowego i zgłębiaj ich tajniki.
Chcesz podjąć wyzwanie i nauczyć się czegoś nowego? Poznaj nasze pomysły na 3 domowe hobby, które pomogą Ci się wyciszyć i rozwinąć kreatywność. Znajdziesz je TU.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
