Relaks mięśni, poprawa wzroku, redukcja napięcia wynikającego ze stresu. Joga oczu to prosty i skuteczny sposób poprawiający pracę narządu wzroku na wielu poziomach. Jak ją praktykować dla najlepszych efektów?
Czym jest joga oczu?
Jak czują się Twoje oczy po całym dniu patrzenia w komputer, skupiania się nad książkami czy kilkugodzinnym prowadzeniu samochodu? Jest duża szansa, że odczuwasz objawy takie jak:
– Suchość,
– Nadwrażliwość,
– Pogorszenie ostrości widzenia,
– Ból głowy,
– Napięcie mięśni.
Każdy z nas ma 6 podstawowych mięśni oczu. Mięśnie te reagują nie tylko na wysiłek fizyczny, ale również na stres. Podobnie jak te na reszcie ciała, pod wpływem nagromadzonego napięcia emocjonalnego mięśnie oczu spinają się, przez co naczynia krwionośne wokół nich zwężają się, powodując ból. Zbyt duże napięcie w tej części twarzy może powodować napinanie się mięśni czoła, szczęki czy szyi, a w konsekwencji powodować zwiększanie się bólu i pogłębianie zmarszczek. Codziennie praktykowana joga oczu może nie tylko zniwelować te nieprzyjemne objawy, ale również długofalowo wpłynąć na zdrowie tego narządu i wygląd całej twarzy. Joga oczu, znana też jako gimnastyka oczu, to zestaw prostych ćwiczeń mających na celu wzmocnienie mięśni wchodzących w strukturę gałki ocznej i okalających ją. Najpopularniejsze ćwiczenia jogi polegają na:
– Naprzemiennym patrzeniu w górę i w dół oraz w prawo i w lewo,
– Zamykaniu oczu na kilka sekund w celu zwiększenia nawilżenia gałki ocznej,
– Rozgrzewaniu wnętrza dłoni i kładzeniu ich na zamkniętych powiekach,
– Wpatrywaniu się bez mrugania w jeden przedmiot, zmieniając natężenie napięcia mięśni.
Co daje joga oczu?
Chociaż niektórzy specjaliści są sceptyczni w kwestii skuteczności jogi oczu w leczeniu poważniejszych schorzeń, nie ma wątpliwości, że ten rodzaj ćwiczeń jest świetnym narzędziem profilaktycznym i redukującym napięcie mięśniowe na co dzień. Do potencjalnych korzyści, jakie przynosi regularnie praktykowana joga oczu zaliczane są:
– Poprawa ostrości widzenia,
– Zwiększenie wydajności gałki ocznej,
– Polepszenie widzenia peryferyjnego,
– Poprawa akomodacji,
– Złagodzenie objawów jaskry czy astygmatyzmu,
– Poprawa nawilżenia gałki ocznej,
– Redukcja opuchlizny i cieni pod oczami,
– Wzmocnienie mięśni wokół oczu,
– Ujędrnienie i wzmocnienie skóry wokół oczu,
– Złagodzenie objawów przemęczenia oczu.
Najpopularniejsze ćwiczenia
Aby joga oczu przyniosła oczekiwane rezultaty, trzeba pamiętać o regularności praktyki. Jeśli nie masz czasu na jedną dłuższa, trwającą 15-20 minut sesję, możesz podzielić ją na kilka krótszych i podczas każdej z nich skupić się na dokładnym i powolnym wykonaniu jednego ćwiczenia. Już nawet 5 minut przerwy od wpatrywania się w komputer i wykonanie kilku świadomych, niwelujących napięcie ruchów może przynieść znaczące uczucie ulgi, zarówno na poziomie napięcia mięśniowego jak i nawilżenia gałki ocznej. Pamiętaj jednak, że długofalowe efekty uzyskasz tylko wtedy, kiedy dasz sobie przestrzeń na praktykę każdego dnia. Oto jakie ćwiczenia możesz wykonywać, czyli joga oczu w praktyce:
1. Wpatruj się w oddalony przedmiot przez 5 sekund, a następnie w przedmiot położony bliżej przez 5 sekund; te 2 czynności wykonuj naprzemiennie przez ok. 1 minutę.
2. Zataczaj duże koła oczami w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, a następnie wykonaj ten sam ruch w przeciwnym kierunku.
3. Trzymając głowę nieruchomo i nie spinając barków, podnoś wzrok naprzemiennie w górę i w dół przez ok. 30 sekund.
4. Ściskaj mocno powieki przez ok. 10 sekund.
5. Powolnym ruchem zataczaj wzrokiem ósemki.
Przed rozpoczęciem sesji jogi oczu bardzo ważne jest zrelaksowanie całego ciała, ze szczególnym naciskiem na górne jego partie. Pomoże Ci w tym m.in. kilka głębszych oddechów, szybka sesja aromaterapii oraz sesja jogi Nidra. Więcej o tym, czym dokładnie jest tak rozprężająca, jogowa praktyka, przeczytasz TU.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
