Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
03.12.2024

Kamienie nerkowe: mały, bolesny problem. Jak można się przed nimi ustrzec?

Kamienie nerkowe: mały, bolesny problem. Jak można się przed nimi ustrzec?
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Kamienie nerkowe potrafią zaatakować znienacka, wywołując ból, który kwalifikuje się jako ten naprawdę trudny do wytrzymania. Co sprawia, że złogi powodujące tak bardzo nieprzyjemne doznania odkładają się w organizmie? I jak można się przed nimi ustrzec? 

Czym są kamienie nerkowe? 

Czujesz, jakby ktoś wbijał Ci nóż w bok i mocno nim przekręcał? A może ból nagle promieniuje w dół, w stronę pachwiny, i nie daje chwili wytchnienia? Takie właśnie odczucia serwują kamienie nerkowe – ostre, pulsujące i nieprzewidywalne. Dodatkowymi objawami, które mogą towarzyszyć bólom są nudności i trudności z oddawaniem moczu, jakby nagle całe Twoje ciało zaczynało wołać „pomocy”. Jeśli ten opis brzmi znajomo, to znak, że czas zająć się nerkami na poważnie! Kamienie nerkowe to twarde złogi, które tworzą się w nerkach, gdy pewne substancje chemiczne w moczu osiągają wysokie stężenia i krystalizują. Mogą różnić się wielkością – od ziarenka piasku do kamienia wielkości piłeczki golfowej. Ich obecność może być bezobjawowa, ale jeśli zaczynają przemieszczać się w drogach moczowych, powodują ból i inne dolegliwości. Nerki odgrywają kluczową rolę w filtrowaniu krwi i usuwaniu odpadów, które trafiają do moczu. Kiedy równowaga między składnikami moczu, takimi jak minerały i woda, zostaje zaburzona, może dojść do formowania się kamieni nerkowych. Jak to działa?

Przesycenie moczu: Jeśli mocz zawiera zbyt dużo pewnych minerałów, takich jak wapń, szczawiany czy kwas moczowy, i jednocześnie zbyt mało wody, substancje te mogą zacząć krystalizować się, czyli łączyć tworząc większe struktury. 

Brak inhibitorów krystalizacji: W normalnych warunkach nerki produkują substancje, które zapobiegają łączeniu się kryształów. Kiedy ich brakuje, kamienie mogą się powiększać.

Nie wszystkie kamienie nerkowe są takie same. Wyróżniamy kilka rodzajów, które różnią się przyczynami powstawania:

Kamienie wapniowe: Występują najczęściej, zwykle zbudowane są z wapnia i szczawianów. Mogą być spowodowane dietą bogatą w szczawiany (np. szpinak, czekolada) lub nadmiarem wapnia w moczu.

Kamienie struwitowe: Są związane z infekcjami układu moczowego. Szybko rosną i mogą osiągać duże rozmiary.

Kamienie kwasu moczowego: Często powstają u osób z dietą wysokobiałkową, przy odwodnieniu lub w przypadku pewnych chorób, takich jak dna moczanowa.

Kamienie cystynowe: Rzadkie i związane z dziedzicznym schorzeniem, które powoduje wydalanie zbyt dużej ilości cystyny z moczem.

Kobieta cierpiąca na kamienie nerkowe

Kamienie nerkowe – co sprzyja ich powstawaniu? 

Kamienie nerkowe występują relatywnie często. Szacuje się, że z ich powodu może cierpieć aż 1 na 10 osób. Te małe mogą na początku nie dawać o sobie znać, te większe natomiast wywołują objawy takie jak:

– Ostry ból w dolnej części pleców lub boku, który może promieniować do pachwiny,

– Krew w moczu, która może dawać różowy lub czerwony kolor,

– Nudności i wymioty,

– Trudności z oddawaniem moczu lub częstomocz.

Do czynników wpływających na to, że kamienie nerkowe zaczynają się formować, zaliczamy:

Niedostateczne nawodnienie: Twój organizm potrzebuje odpowiedniej ilości wody, by mocz był dobrze rozcieńczony i nie doprowadzał do osadzania się minerałów. Jeśli pijesz za mało, zwiększasz ryzyko przesycenia moczu składnikami, które mogą tworzyć kryształy.

Nadmierne spożycie soli: Zbyt duża ilość soli w diecie zwiększa ilość wapnia w moczu, co sprzyja powstawaniu kamieni. Dodatkowo sól zaburza równowagę między minerałami, co utrudnia nerkom skuteczne filtrowanie odpadów.

Dieta bogata w szczawiany: Produkty takie jak szpinak, buraki, czekolada czy orzechy zawierają dużo szczawianów, które mogą łączyć się z wapniem i tworzyć kamienie wapniowo-szczawianowe. Nie musisz ich unikać całkowicie, ale równoważenie ich z odpowiednią ilością wapnia jest kluczowe.

Nadmierne spożycie białka zwierzęcego: Duża ilość mięsa w diecie prowadzi do wzrostu kwasowości moczu, co sprzyja tworzeniu kamieni kwasu moczowego. Dodatkowo taka dieta może zwiększać wydalanie wapnia, co również działa na niekorzyść Twoich nerek.

Czynniki genetyczne: Jeśli ktoś w Twojej rodzinie miał kamienie nerkowe, jest większą szansa, że Ty też będziesz się zmagać z tym problemem. Niektóre predyspozycje genetyczne wpływają na sposób, w jaki Twoje ciało przetwarza minerały.

Choroby przewlekłe: Schorzenia takie jak dna moczanowa, hiperparatyroidyzm czy niektóre choroby zapalne jelit mogą zaburzać równowagę chemiczną moczu, zwiększając ryzyko powstawania kamieni.

Niektóre leki i suplementy: Preparaty wapniowe, witamina C w nadmiarze czy niektóre leki moczopędne mogą zwiększać stężenie minerałów w moczu, co sprzyja krystalizacji.

Niedobór inhibitorów krystalizacji: Twój mocz zawiera naturalne substancje, które zapobiegają łączeniu się minerałów w kryształy. Kiedy ich poziom jest za niski, ryzyko formowania się kamieni rośnie.

Zakażenia układu moczowego: Częste infekcje mogą prowadzić do powstawania kamieni struwitowych. Tworzą się one w alkalicznym moczu, który często występuje w wyniku infekcji bakteryjnych.

Zbyt mała aktywność fizyczna: Brak ruchu może prowadzić do nadmiernego uwalniania wapnia z kości, który trafia do moczu i zwiększa ryzyko formowania kamieni.

Kamienie nerkowe- jak się przed nimi ustrzec? 

Powszechność kamieni nerkowych to sygnał, że naprawdę spora część populacji ma problemy z utrzymaniem higienicznego trybu życia. Kombinacja złej diety, braku sportu i zaniedbywanie infekcji to gwarancja odkładania się niepożądanych złogów w organizmie. Na szczęście niewielkie zmiany w naszych codziennych rytuałach mogą zminimalizować ryzyko formowania się kamieni nerkowych. Co możesz robić, aby się przed nimi ustrzec? Oto nasze rady:

Pij dużo wody

Utrzymuj odpowiednie nawodnienie organizmu, aby rozcieńczyć mocz i zmniejszyć ryzyko krystalizacji minerałów. Zaleca się wypijanie około 2–3 litrów płynów dziennie, szczególnie w upalne dni lub podczas intensywnej aktywności fizycznej.

Ogranicz spożycie soli

Zrezygnuj z nadmiaru soli w diecie, ponieważ zwiększa ona wydalanie wapnia z moczem. Postaw na świeże, naturalne produkty i unikaj przetworzonej żywności bogatej w sód.

Zbilansuj wapń i szczawiany w diecie

Wapń i szczawiany mogą tworzyć kamienie, ale paradoksalnie niedobór wapnia może zwiększać ryzyko ich wystąpienia. Spożywaj produkty bogate w wapń (np. nabiał), ale ogranicz jednocześnie pokarmy o wysokiej zawartości szczawianów, takie jak szpinak, rabarbar czy buraki.

Ogranicz białko zwierzęce

Nadmiar mięsa w diecie zwiększa kwasowość moczu, co sprzyja tworzeniu kamieni kwasu moczowego. Zastąp część białka zwierzęcego białkiem roślinnym jak soczewica, tofu czy fasola.

Dbaj o aktywność fizyczną

Regularne ćwiczenia wspierają zdrowie kości, co może zapobiegać nadmiernemu uwalnianiu wapnia z kości do moczu. Aktywność fizyczna pomaga również w regulacji wagi, co ma znaczenie dla zdrowia nerek.

Kamienie nerkowe - jak się przed nimi ustrzec? Np. poprzez aktywność fizyczną

Unikaj nadmiaru suplementów witaminowych

Nadmiar witaminy C lub suplementów wapnia może prowadzić do odkładania się minerałów w nerkach. Stosuj suplementy z umiarem i zgodnie z zaleceniami lekarza.

Zadbaj o zdrowie dróg moczowych

Unikaj nawracających infekcji układu moczowego, które mogą sprzyjać powstawaniu kamieni struwitowych. Pamiętaj o regularnym piciu wody, właściwej higienie i leczeniu infekcji na wczesnym etapie.

Monitoruj swoją dietę i zdrowie z pomocą lekarza

Jeśli masz genetyczne predyspozycje do kamieni nerkowych, skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem. Mogą zalecić dietę dopasowaną do Twoich potrzeb i monitorowanie składu moczu.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.