Czuć się dobrze. Żyć dobrze. Myśleć dobrze. Traktować siebie dobrze. Budować relacje dobrze. Równowaga może być uzyskana tylko wtedy, kiedy dotyczy wszystkich składników naszej codzienności. Dlatego, aby ją osiągnąć, sięgamy po najbardziej holistyczną metodę, jaką jest wellness.
Wellness dla ciała, wellness dla ducha
Chociaż z sezonu na sezon pojawia się coraz więcej wellnessowych narzędzi, przyświeca im jeden cel: żyć pełnią życia. Rozwijać się, rozkwitać, nie dawać zjadać codzienności. Jak zauważają twórcy Globalnego Instytutu Wellness: wellness nie jest pasywnym stanem, który może nam się po prostu przydarzyć. To aktywne, świadomie dobierane działania, dzięki którym nasze ciała i umysły pracują na optymalnym poziomie, a emocje wspierają ten proces. Specjaliści podkreślają też, że wellness, jak wielu mogłoby pomyśleć, nie jest związane jedynie z doskonaleniem ciała, rozumianym jako dbanie o formę, kształty i centymetry, aby zrobić jak największe wrażenie na plaży. Nie, wellness to wieloskładnikowe narzędzie, którego działanie można wykorzystywać na wszystkich poziomach życia, a ten czysto fizyczny związany jest przede wszystkim z optymalizacją zdrowia, a nie tylko wyglądu.
Wymiary wellness
Żeby lepiej zrozumieć, w jaki sposób wellness przyczynia się do osiągnięcia życiowej równowagi, rozkładamy jego holistyczne podejście na części pierwsze. Wyróżnia się 6 podstawowych wymiarów, które definiują wellness:
Fizyczny wymiar wellness: dbanie o ciało tak, aby zdrowie towarzyszyło nam teraz i w przyszłości;
Intelektualny wymiar wellness: rozwój intelektualny, rozbudzanie ciekawości świata i chęci rozwoju, kultywowanie nauki przez całe życie, nauka radzenia sobie z intelektualnymi wyzwaniami, poszerzanie wiedzy oraz zdobywanie nowych intelektualnych narzędzi oraz potencjalnie dzielenie się swoją wiedzą z innymi;
Emocjonalny wymiar wellness: rozumienie i szanowanie własnych emocji, wartości i postaw, szanowanie uczuć innych, umiejętność operowania własnymi emocjami w konstruktywny sposób, umiejętność odnajdywania radości w codzienności;
Społeczny wymiar wellness: utrzymywanie zdrowych relacji z innymi, odnajdywanie radości w przebywaniu z innymi, umiejętność utrzymywania przyjaźni i intymnych relacji, okazywanie i przyjmowanie troski, aktywne uczestnictwo w rozwoju najbliższej społeczności;
Zawodowy wymiar wellness: umiejętność wybierania pracy, która przynosi satysfakcję i pozostawia przestrzeń na nieprzerwany rozwój, oraz jest spójna z osobistymi celami, wartościami i stylem życia;
Finansowy wymiar wellness: umiejętność operowania budżetem tak, aby pozostawiał przestrzeń na realizowanie krótko- i długoterminowych celów, podejmowanie świadomych decyzji i inwestycji, skuteczne zarządzanie finansami;
Środowiskowy wymiar wellness: rozumienie jak społeczne, naturalne i zawodowe środowisko wpływa na stan emocjonalny i poziom zadowolenia z życia, świadomość wpływu natury na zdrowie psychiczne i fizyczne, aktywne przyczynianie się do dbania o kondycję planety.
Samoregulacja dla równowagi
Nie daj się przytłoczyć wieloskładnikową mieszanką, jaką jest wellness. Nie jest tak, że od wymarzonego stanu wewnętrznego balansu dzielą Cię lata świetlne, a poczujesz go dopiero, kiedy odkreślisz każdy jeden punkt z powyższej listy. Co więcej punkty te na zawierają w sobie wiele podpunktów, dookreślających poszczególne wellnessowe działania, a piękno tego narzędzia tkwi w tym, że możesz wybierać. Poznawać siebie i samodzielnie określać, czy utrzymywanie zdrowych relacji oznacza dla Ciebie codzienne, długie rozmowy z przyjaciółką przez telefon czy organizowanie kolacji dla znajomych raz w tygodniu, czy rozwój intelektualny daje Ci większą przyjemność, kiedy czytasz wydania papierowe czy słuchasz audiobooków, albo czy zdrowy, śniadaniowy początek dnia to w Twoim wydaniu owsianka czy omlet. Grunt, to określić cel w postaci maksymalnego dbania o siebie, pamiętać o dbaniu o innych i planetę, i krok po kroku odkrywać, które z wellnessowych narzędzi najbardziej się przyczyniają do jego osiągnięcia. Pomóc w tym może samoregulacja. Można określić ją jako rozumienie swoich emocji, myśli, uczuć, pragnień oraz świadome podejmowanie określonych działań mających na celu zmiany własnych reakcji z nimi związanymi tak, aby dążyć do odzyskania stanu równowagi. Samoregulacja zakłada chwilę przerwy między myślą a związanym z nią działaniem, podczas której możemy świadomie przemyśleć, wziąć głęboki oddech, odczekać aby nie zareagować impulsywnie i wymyślić plan, którego konsekwencje nie będą dla nas destrukcyjne. To np. pójście na matę i wykonanie kilku relaksujących asan zamiast pójścia do lodówki i popłynięcia na fali kompulsywnego jedzenia, kiedy dopadnie nas stres. Albo rozpoczęcie dnia od medytacji, bo mamy świadomość, że tempo poranka czasami wyzwala w nas poczucie zagrożenia.
Bardzo trudno jest osiągnąć stan równowagi, kiedy borykamy się z trudnymi emocjami na co dzień. Jak można sobie z nimi radzić? Nasze wskazówki znajdziesz TUTAJ.