Czy kiedykolwiek byłeś ciekawy swoich przodków? Zastanawiałeś się, jak wyglądało ich życie, z jakimi trudnościami przyszło im się zmierzyć? Wiesz, co ich ukształtowało i jakie wzorce przekazali kolejnym pokoleniom? I co więcej, widzisz powiązanie między przeszłością swoich przodków a Twoją teraźniejszością? Kult przodków i znajomość naszej rodzinnej historii okazuje się mieć wiele warstw.
Co czujesz, gdy myślisz o swoich przodkach? Być może postrzegasz ich jako przeciętnych śmiertelników, którzy nie mają plecaka z nadzwyczajnymi doświadczeniami życiowymi. A nawet jeśli, to ich historie na pewno nie dorównują do tych znanych z książek i filmów. Prawdę mówiąc, ich doświadczenia były o wiele bogatsze, trudniejsze i zaskakujące niż Ci się wydaje. Nawet najlepszy pisarz nie byłby w stanie wymyślić historii, które pisze samo życie…
Często myślimy o naszych bliskich w kategorii przeciętności, ponieważ nie znamy własnych korzeni. Nie mamy pojęcia o tym, co działo się, gdy nie było nas na świecie. Swoją drogą, zdarzyło Ci się o to zapytać? Już Carl Gustav Jung pisał: „muszę odpowiedzieć na pytania, które los postawił przed moimi przodkami i na które jak dotąd nikt nie dał odpowiedzi, lub że muszę zamknąć, albo przynajmniej kontynuować to, co pozostało niedokończone”.

Trauma skryta w korzeniach
Najnowsze badania naukowe dają wyraźne dowody na to, że niektóre nasze obecne lęki i traumy „nie zaczęły się od ciebie” – mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie. „Spuścizna ta nazywana jest dziedziczoną traumą rodzinną (…). Ból nie zawsze przemija lub zmniejsza się z czasem. Nawet jeśli osoba, która doświadczyła traumy, już nie żyje, a jej historię skrywają lata milczenia, w jej potomkach mogą nadal żyć wspomnienia i odczucia, które domagają się przepracowania i uwolnienia” – pisze Mark Wolynn, autor książki „Nie zaczęło się od ciebie”.
W przepracowaniu i uwolnieniu rodzinnych traum pomocne mogą okazać się ustawienia systemowe Berta Hellingera, które są wykorzystywane w psychoterapii od blisko 40 lat. Na szczęście w dzisiejszym świecie mamy możliwość skorzystania z oferty wielu wykwalifikowanych pod tym kątem terapeutów.
O dziedziczeniu traum dowiesz się więcej poznając epigenetykę, o której pisaliśmy TU.
Kult przodków to poznawanie ich historii
Masz już świadomość, że Twój obecny los może w dużej mierze zależeć od tego, co zdarzyło się przed Twoimi narodzinami. Warto więc „dogrzebywać się” historii swoich przodków, aby móc lepiej zrozumieć swoje życie i trapiące Cię problemy. Być może odkryjesz, że Twoja babcia była zielarką, a Ciebie bardzo ciągnie w stronę ziół (nie wiedząc czemu). A może okaże się, że Twój pradziadek mieszkał w odległym kraju, który bardzo chcesz odwiedzić.
To pozytywne historie, jednak mogą wyjść na powierzchnię także te trudniejsze, jak np. znalezienie zależności między Twoim obecnym lękiem przed utratą dzieci a straceniem kilkorga dzieci przez Twoją prababcię. Niezależnie od tego, co to będzie, zachęcamy do rozmów z żyjącymi jeszcze przodkami. Co więcej, warto zgłębić ten temat tworząc rozszerzone drzewo genealogiczne swojej rodziny. Być może pokusisz się o znalezienie odpowiedzi na takie pytania, jak: czy ktoś w mojej rodzinie został opuszczony, zagubiony, zamordowany? Skąd pochodzą moi przodkowie? Jakie relacje były między moją matką a babcią?
Dlaczego warto znać swoje korzenie?
Poznawanie swoich korzeni to jednak coś więcej niż wykresy rodowe, spisy ludności i daty urodzenia. Poza lepszym zrozumieniem siebie i swoich trudności, istnieje jeszcze kilka pozytywów płynących ze znajomości historii przodków. Oto niektóre z nich:
Poprawa zdrowia emocjonalnego – badanie przeprowadzone przez psychologów z Emory University w Atlancie zadało około pięćdziesięciu rodzinom pytania dotyczące ich historii rodzinnej. Okazało się, że osoby, które znały więcej doświadczeń przodków, wykazywały „wyższy poziom dobrostanu emocjonalnego, a także wyższy poziom tożsamości, nawet przy kontrolowaniu ogólnego poziomu funkcjonowania rodziny”.
Zwiększone współczucie – kiedy rozumiemy, skąd pochodzimy i jakie są nasze korzenie (często przepełnione bólem i trudnościami przodków), lepiej rozumiemy zachowania swoich bliskich. Jesteśmy też zachęceni do zachowania wiary w trudnych czasach. W końcu skoro oni dali radę, ja też dam!

Zbliżenie do rodziny – mówi się, że z rodziną dobrze wygląda się tylko na zdjęciach. W świecie, w którym jesteśmy oddaleni od bliskich, warto spróbować spędzić z nimi czas, poznać ich przeszłość i spojrzeć na nich nieco łaskawszym okiem.
Ochrona zdrowia – znajomość historii zdrowia przodków może pomóc w podejmowaniu decyzji dotyczących twojego zdrowia. Umożliwi ci to zapobieganie niektórym problemom, które mogą obciążać twój organizm. To dobry trop w stronę zmiany stylu życia na zdrowszy!
Kult przodków to nie jedyny sposób na zwiększenie życiowego dobrostanu. Równie istotne jest zadbanie o relacje tu i teraz. Co daje pielęgnowanie więzi z bliskimi? Piszemy o tym TU.