Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
30.09.2023

Kurkuma i odporność? Sprawdzamy tę naturalną metodę!

Kurkuma i odporność? Sprawdzamy tę naturalną metodę!
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

O dobroczynnym wpływie kurkumy na ludzkie zdrowie wiadomo coraz więcej, m.in. dlatego, że jest ona chętnie badania w laboratoriach naukowych. Odkrywamy współcześnie to, co lekarze ajurwedyjscy wiedzieli od tysięcy lat. Jak to mówią: „lepiej późno niż wcale”! Dziś przyglądamy się głównie temu, w jaki sposób kurkuma wpływa na układ odpornościowy. 

Zwolnij na chwilę i pomyśl, po co sięgasz w pierwszej kolejności, gdy „łapie” Cię przeziębienie? Do wyboru masz nieskończenie wiele możliwości: leki farmakologiczne, a także metody naturalne, takie jak np. zioła i przyprawy. Kurkumę wciąż na Zachodzie używa się głównie jako barwnika do potraw – czas to zmienić! Jest ona czymś więcej niż żółtą farbą – to absolutny fenomen medyczny! 

Zdjęcie Canva

Kurkuma i jej moc 

Znana jest od tysięcy lat, zwłaszcza w krajach wschodnich (i tamtejszych systemach medycznych, np. w ajurwedzie). To bardzo ważne zioło lecznicze, którego pełen potencjał wciąż nie jest poznany. Najważniejszą substancją aktywną w kurkumie jest kurkumina, która działa na kilku różnych szlakach sygnałowych. Wykazuje właściwości

– ochronne dla żołądka, 

– przeciwutleniające, 

– przeciwzapalne, 

– przeciwnowotworowe, 

– przeciwbakteryjne, 

– przeciwwirusowe, 

– przeciwgrzybicze

– immunomodulujące. 

Co ważne, kurkumina przyjmowana samodzielnie jest bardzo słabo wchłaniana przez ludzki organizm. Na szczęście jest na to sposób. Aby doświadczyć pełnego działania kurkuminy, warto spożywać ją z czarnym pieprzem, który z kolei zawiera piperynę – zwiększa ona wchłanianie kurkuminy o 2000%! Oznacza to, że jeśli decydujesz się na suplementy z kurkumą, postaw na te z dodatkiem pieprzu. Jeśli zaś przygotujesz potrawę z dodatkiem kurkumy, pamiętaj też o tej drugiej przyprawie. 

Dla zdrowia i jesiennego rozgrzania polecamy szczególnie popijanie złotego mleka. O tym, jak je wykonać, piszemy TU.

Kurkuma a układ odpornościowy 

Zatrzymajmy się na dłużej przy tym punkcie. Kurkuma niezwykle skutecznie zmniejsza stany zapalne – zaczynając od infekcji, idąc przez reumatyzm aż do nowotworów. O kurkuminie mówi się, że jest ona naturalnym odpowiednikiem niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ). Jedno z badań pokazuje nawet, że wyciąg z kurkumy zmniejsza dolegliwości związane z zapaleniem skuteczniej niż jeden z nich – znany powszechnie diklofenak.

Kurkumina wykazuje także aktywność przeciwwirusową, antybakteryjną i przeciwgrzybiczą. Dzięki temu kurkuma jest doskonałym naturalnym środkiem na hamowanie infekcji, jak i na wzmacnianie układu immunologicznego (stosowana regularnie). Kurkumina aktywuje także katelicydynę – peptyd pomagający zapobiegać infekcjom bakteryjnym (np. gruźlicy), wirusowym (Covid-19) i grzybiczym – zwiększając jej poziom aż trzykrotnie! 

Zdjęcie Canva

W jakiej formie przyjmować kurkumę? 

Opcji jest kilka a wybór, jak zawsze należy do Ciebie. Dopasuj sposób, który najlepiej służy Twojemu organizmowi (PS Ty sam/a znasz go najlepiej). Kurkumę można przyjmować: 

– jako suplement diety (tutaj polecamy poszukanie dobrego źródła produktu, najlepiej ekologicznego, który nie zawiera w swoim składzie zbędnych produktów), 

– jako przyprawę do potraw (dodawać np. do zupy dyniowej, rosołu, dań jednogarnkowych),  

– jako olejek eteryczny (tutaj także polecamy ten z dobrego, naturalnego źródła), 

– jako napój w postaci złotego mleka (nasz redakcyjny fenomen!), 

– jako ziołowy napar, który poza kurkumą ma w składzie m.in. cynamon cejloński, goździki, imbir. 

O tym, dlaczego cynamon cejloński jest zdrowszym wyborem niż kasja przeczytasz TU

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.