O dobroczynnym wpływie kurkumy na ludzkie zdrowie wiadomo coraz więcej, m.in. dlatego, że jest ona chętnie badania w laboratoriach naukowych. Odkrywamy współcześnie to, co lekarze ajurwedyjscy wiedzieli od tysięcy lat. Jak to mówią: „lepiej późno niż wcale”! Dziś przyglądamy się głównie temu, w jaki sposób kurkuma wpływa na układ odpornościowy.
Zwolnij na chwilę i pomyśl, po co sięgasz w pierwszej kolejności, gdy „łapie” Cię przeziębienie? Do wyboru masz nieskończenie wiele możliwości: leki farmakologiczne, a także metody naturalne, takie jak np. zioła i przyprawy. Kurkumę wciąż na Zachodzie używa się głównie jako barwnika do potraw – czas to zmienić! Jest ona czymś więcej niż żółtą farbą – to absolutny fenomen medyczny!

Kurkuma i jej moc
Znana jest od tysięcy lat, zwłaszcza w krajach wschodnich (i tamtejszych systemach medycznych, np. w ajurwedzie). To bardzo ważne zioło lecznicze, którego pełen potencjał wciąż nie jest poznany. Najważniejszą substancją aktywną w kurkumie jest kurkumina, która działa na kilku różnych szlakach sygnałowych. Wykazuje właściwości:
– ochronne dla żołądka,
– przeciwutleniające,
– przeciwzapalne,
– przeciwnowotworowe,
– przeciwbakteryjne,
– przeciwwirusowe,
– przeciwgrzybicze
– immunomodulujące.
Co ważne, kurkumina przyjmowana samodzielnie jest bardzo słabo wchłaniana przez ludzki organizm. Na szczęście jest na to sposób. Aby doświadczyć pełnego działania kurkuminy, warto spożywać ją z czarnym pieprzem, który z kolei zawiera piperynę – zwiększa ona wchłanianie kurkuminy o 2000%! Oznacza to, że jeśli decydujesz się na suplementy z kurkumą, postaw na te z dodatkiem pieprzu. Jeśli zaś przygotujesz potrawę z dodatkiem kurkumy, pamiętaj też o tej drugiej przyprawie.
Dla zdrowia i jesiennego rozgrzania polecamy szczególnie popijanie złotego mleka. O tym, jak je wykonać, piszemy TU.
Kurkuma a układ odpornościowy
Zatrzymajmy się na dłużej przy tym punkcie. Kurkuma niezwykle skutecznie zmniejsza stany zapalne – zaczynając od infekcji, idąc przez reumatyzm aż do nowotworów. O kurkuminie mówi się, że jest ona naturalnym odpowiednikiem niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ). Jedno z badań pokazuje nawet, że wyciąg z kurkumy zmniejsza dolegliwości związane z zapaleniem skuteczniej niż jeden z nich – znany powszechnie diklofenak.
Kurkumina wykazuje także aktywność przeciwwirusową, antybakteryjną i przeciwgrzybiczą. Dzięki temu kurkuma jest doskonałym naturalnym środkiem na hamowanie infekcji, jak i na wzmacnianie układu immunologicznego (stosowana regularnie). Kurkumina aktywuje także katelicydynę – peptyd pomagający zapobiegać infekcjom bakteryjnym (np. gruźlicy), wirusowym (Covid-19) i grzybiczym – zwiększając jej poziom aż trzykrotnie!

W jakiej formie przyjmować kurkumę?
Opcji jest kilka a wybór, jak zawsze należy do Ciebie. Dopasuj sposób, który najlepiej służy Twojemu organizmowi (PS Ty sam/a znasz go najlepiej). Kurkumę można przyjmować:
– jako suplement diety (tutaj polecamy poszukanie dobrego źródła produktu, najlepiej ekologicznego, który nie zawiera w swoim składzie zbędnych produktów),
– jako przyprawę do potraw (dodawać np. do zupy dyniowej, rosołu, dań jednogarnkowych),
– jako olejek eteryczny (tutaj także polecamy ten z dobrego, naturalnego źródła),
– jako napój w postaci złotego mleka (nasz redakcyjny fenomen!),
– jako ziołowy napar, który poza kurkumą ma w składzie m.in. cynamon cejloński, goździki, imbir.
O tym, dlaczego cynamon cejloński jest zdrowszym wyborem niż kasja przeczytasz TU.