Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
20.06.2021

Lato ach to Ty! Jak przygotować się do nowej pory roku?

Lato ach to Ty! Jak przygotować się do nowej pory roku?
Zdjęcie Samuel Schwendener/ Unsplash
Zdjęcie Samuel Schwendener/ Unsplash

Lato niesie ze sobą cały pakiet przyjemności, ale upalne dni potrafią doskwierać, zarówno emocjonalnie jak i fizycznie. Żeby nie dać się negatywnym aspektom tego wyczekanego, wakacyjnego czasu, sporządziliśmy listę porad, które pomogą Ci się czuć świetnie niezależnie od tego, jak wysoka będzie temperatura za oknem. 

Uff.. jak gorąco 

Nie od dziś wiadomo, ze słońce jest bezpośrednio skorelowane z tym, jak się czujemy. Ekspozycja na promienie słoneczne sprawia, że w mózgu wydziela się hormon zwany serotoniną. Jest on odpowiedzialny za odczuwanie zadowolenia, zmniejszanie objawów depresji i rozdrażnienia, a nawet prawidłową pracę jelit. Badania pokazują, że nawet kilkuminutowa ekspozycja na słońce każdego poranka może spowodować poprawę nastroju i wzrost produktywności każdego dnia. W świecie idealnym zatem okres letni były czasem, w którym każdy z nas odnajdywałby w sobie nieskończone pokłady szczęścia. Rzeczywistość jednak wygląda zgoła inaczej, bo pojawiają się bodźce odbierające nam pozytywne nastawienie do świata i nas samych. Na szczęście udało  się nam namierzyć te (naszym zdaniem) najważniejsze i wymyślić sposoby na to, jak im przeciwdziałać.

Zdjęcie Matthew Hamilton/ Unsplash

Oto one: 

Miej fokus na ciało

Nie, nie będziemy podsyłać Ci propozycji magicznych diet czy rygorystycznych ćwiczeń, wabiących obietnicą uzyskania sylwetki rodem z kalifornijskiej plaży. Zachęcamy Cię do uważności na własne ciało i emocje, które zaczynają się w nim gromadzić, kiedy zbliża się sezon letni. Czy czujesz dyskomfort, kiedy znajomi proponują wspólny wypad na plażowanie? Omijasz szerokim łukiem sklepy, w których głównym towarem są stroje kąpielowe? Z coraz większą krytyką w oczach przeglądasz się w lustrze, zadając sobie pytanie, jak daleko Ci do  „perfect Beach body”? Pojawia się coraz więcej badań, wskazujących zależność między stygmą związaną z wagą a zdrowiem psychicznym. Efekt? Tylko 1 na 4 kobiety wierzy w komplement dotyczący tego, jak dobrze wygląda w stroju kąpielowym. A aż 36% kobiet odmówiłoby zaproszenia na wspólne wakacje z Justinem Timberlakiem z obawy przed tym, że nie wyglądają wystarczająco dobrze w stroju kąpielowym. Więc tak, proponujemy fokus na ciało. Na dbanie o siebie tak, aby przyjemnie się w nim żyło. O karmienie się pozytywnymi myślami, bo te złe mogą mieć bardziej destrukcyjny wpływ na życie niż jeden nadprogramowy batonik zjedzony podczas wieczornego seansu filmowego. Brak miłości własnej to jeden z najczęstszych i najpoważniejszych problemów, których rozwiązania szukamy wraz z pomocą psychologa. Potrafi psuć relacje z najbliższymi, blokować rozwój zawodowy, a w skrajnych przypadkach prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych. Chcesz nauczyć się okazywać ją sobie każdego dnia? Skorzystaj z naszych porad. Znajdziesz je TU.

Pomyśl o garderobie

Nawet jeśli nie planujesz wizualnej metamorfozy, zastanów się, czy Twoje letnie ubrania sprzyjają komfortowi w letnich warunkach pogodowych. Materiały takie jak nylon, poliester czy akryl nie przepuszczają powietrza, mają niski poziom absorpcji wilgoci (w praktyce oznacza to tyle, że kwadrans w pełnym słońcu w poliestrowej koszuli sprawi, ze poczujesz się jak w prywatnej saunie) i zatrzymują ciepło. Noszeniu takich materiałów towarzyszy nie tylko dyskomfort wynikający z nieustannego poczucia przegrzania, ale też potencjalne reakcje skórne, takie jak wysypka, podrażnienia czy otarcia. Zamiast torturować się w imię mody, postaw na materiały, które nie będą odbierać Ci energii i chęci wychodzenia z domu. Bawełna, włókno konopne czy len najlepiej sprawdzą się w gorące, letnie dni. Boisz się, że marszczenia pojawiające się na naturalnych materiałach odbiorą Ci stylowości? Zapewniamy, że plamy od potu pod pachami i na plecach oraz wiecznie zgrzana twarz nie są lepszą alternatywą. 

Zdjęcie Boxed Water Is Better/ Unsplash

Stawiaj na zdrowie

Opalone ciało na pewno wygląda pięknie, ale czy warto ryzykować dla niego utratę zdrowia? Czytając statystyki, mamy poważne wątpliwości. 5-krotne poparzenia słoneczne  tego samego fragmentu skóry podwajają ryzyko zachowań na czerniaka. W samych tylko Stanach Zjednoczonych z powodu tego nowotworu złośliwego co godzinę umierają 2 osoby – to kraj, w którym każdego roku liczba pacjentów, u których diagnozuje się go jest większa niż chorych na wszystkie inne odmiany raka łącznie. Jak możemy wyczytać na stronie Akademii Czerniaka: „W chwili rozpoznania u około 80% chorych czerniak skóry ma charakter zmiany miejscowej, podczas gdy stadium regionalnego zaawansowania i uogólnienia występuje pierwotnie jedynie u odpowiednio około 15% i 5% chorych. Postępy w leczeniu uzupełniającym oraz paliatywnym u chorych na uogólnionego czerniaka skóry są nadal niezadowalające. Wskaźniki 5-letnich przeżyć wynoszą we wczesnych postaciach czerniaka 60-90% oraz 20-70% i 5-10% w stadium regionalnego zaawansowania i uogólnienia.” To właśnie opalanie się, zarówno w naturze jak i korzystanie z łóżek opalających w solariach, jest główna przyczyną występowania czerniaka. Pamiętaj, że piękna skóra to przede wszystkim zdrowa skóra. Używaj filtrów przeciwsłonecznych, noś oddychające ubrania, zasłaniające newralgiczne części ciała, na których masz najwięcej pieprzyków i pamiętaj o regularnych wizytach kontrolnych u dermatologa, żeby sprawdzić, czy na skórze nie dzieje się nic niepokojącego. 

Więcej o filtrach słonecznych pisaliśmy TU.

Nie zapominaj o jedzeniu!

W upalne dni nasz apetyt ma tendencje do zmniejszania się. Dzieje się tak. m.in. dlatego, że ciało uruchamia mechanizmy termoregulacji i próbuje schłodzić się „wyłączając” funkcje ogrzewające je – a do takich należy właśnie trawienie. Myślisz „super, przynajmniej schudnę!”? My mówimy stop! Jedzenie to nie tylko kalorie, to przede wszystkim substancje odżywcze, które sprawiają, że masz energię, Twoja gospodarka hormonalna działa bez zarzutu i mózg pracuje na pełnych obrotach. Warto jednak zwrócić uwagę na to, które spośród produktów spożywczych sprzyjają dobremu samopoczuciu latem. To czas, kiedy nasze gruczoły potowe dają o sobie znać intensywniej niż w chłodne dni. Wraz z potem tracimy elektrolity: sód, chlor, potas, magnez, wapń. Jeśli chcesz przeciwdziałać w naturalny sposób, włącz do swojej diety posiłki zawierające właśnie te składniki: pomidory, banany, migdały, suszone morele, kasze i warzywa strączkowe, surowe kakao czy ryby. Pamiętaj też, aby uzupełniać niedobory płynów, aby nie doprowadzić do odwodnienia. Możesz to robić nie tylko sięgając po domowe lemoniady, ale też jedząc sezonowe produkty: sałatę (96% wody), ogórki (95% wody), cukinię (94% wody), arbuzy (92% wody),  truskawki (91% wody), brzoskwinie (91% wody), czereśnie (80% wody).

Więcej o chłodzącym pożywieniu pisaliśmy TU.

Zdjęcie Wes Hicks/ Unsplash

Lato to świetny czas na przeniesienie swojej sportowej rutyny w teren. Chcesz spróbować aktywności, które nie tylko pobudzą całe ciało, ale też sprawdzą się jako rozrywka z najbliższymi? Koniecznie sprawdź nasza propozycję 3 letnich aktywności. Znajdziesz ją TUTAJ.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.