Miło jest słyszeć, że ktoś nas kocha, lubi, szanuje. Czasem jednak fala miłości potrafi zamienić się w prawdziwe tsunami, które zmiata z nóg, powodując katastrofalne skutki. Czym jest love bombing i jak się przed nim chronić?
Love bombing, czyli wcale nie tak pozytywna eksplozja uczuć
Miłość rządzi się swoimi prawami i mimo że próżno szukać dwóch identycznych relacji, warto przyjrzeć się statystykom. A wynika z nich, że słowo „kocham Cię” wypowiadane jest średnio w 144 dniu od rozpoczęcia związku. Nie wszyscy jednak czekają aż tak długo – dla kontrastu w 1 na 10 relacji pojawiają się one już po pierwszym tygodniu bycia razem. To często słowa wyczekane, celebrowane i okraszone wieloma gestami poświadczającymi poziom zaawansowania uczuć. Atencja, telefony, miłe wiadomości i liściki oraz chęć spędzania czasu tylko razem, jak najwięcej razem, na wieki wieków amen. To wizja romantyczna, do której warto sobie powzdychać. Ale warto mieć też na uwadze, że w okazywaniu emocji jest też przestrzeń na przesadę, która nie jest ani zdrowa, ani potrzebna, ani bazująca na pozytywnych intencjach.
Love bombing, strzał w czułe punkty
Love bombing, czyli dosłownie bombardowanie miłością, to technika manipulacji, a wręcz jak twierdzą niektórzy przemocy psychicznej. Zaczyna się niewinnie – od małych, a później coraz większych gestów, które mają potwierdzać szczerość uczuć i budować pole do zaufania. Z czasem równość pozycji w relacji zostaje bardzo mocno zachwiana: jedna strona staje się wręcz obsesyjnym „dostawcą” zainteresowania, druga wchodzi w rolę bezwolnej marionetki, która ma te gesty, słowa i idącą za nimi kontrolę potulnie przyjmować. Powoli zaczyna brakować tlenu i relacja, która powinna dodawać energii do życia, zaczyna zaduszać. Na co warto zwrócić uwagę w poszukiwaniu symptomów love bombing’u? Oto nasze wskazówki:
Izolacja od rodziny i przyjaciół
Spędzanie czasu tylko we dwójkę w myśl romantycznej deklaracji „chcę mieć ciebie tylko dla siebie” jest bezpieczne, o ile nie przeradza się w budowanie emocjonalnego więzienia. Osoby uprawiające love bombing mają tendencję do manipulowania w taki sposób, aby izolować partnera od innych najbliższych osób, postrzegając je jako konieczną do wyeliminowania konkurencję. Może to przyjmować różne formy: od planowania aktywności zawsze tylko dla dwojga po świadome deprecjonowanie.
Szybkie wyznawanie miłości
Miło jest słyszeć miłe słowa, ale warto pamietać, że trwałe relacje i głębokie uczucia wymagają fundamentów, których nie da się zbudować w kilka dni. Nawet miłość matki do dziecka, uznawana za tę najbardziej bezwarunkową, nie musi rodzić się w okamgnieniu. Warto więc dać sobie czas i zobaczyć, że pojawiające się błyskawicznie wyznania uczuć to nie przypadkiem piękne, ale puste słowa.
Dostosowywanie charakteru do Twoich potrzeb
Mimo że od miłości łatwo miękną nogi, warto zwrócić uwagę, czy partnerowi cechy plasteliny nie zaczynają promieniować na charakter. „Będę, kim tylko chcesz” – brzmi znajomo? Chęć do zamienienia się w Twoje wyobrażenie o człowieku idealnym to jeden z sygnałów, że bliska Ci osoba nosi w sobie bardzo toksyczną definicję miłości.
Brak limitu komplementów
To miłe widzieć, że ktoś traci dla nas głowę, ale trwała utrata kontaktu z rzeczywistością to już coś innego. Jeśli nieustannie słyszysz o swojej bezkonkurencyjności, najlepszości, wyjątkowości, nieomylności i perfekcyjności, coś może być na rzeczy. Pamiętaj, że nikt nie jest idealny, ani my, ani Ty, a dostrzeganie ludzkich cech, również tych negatywnych, jest dużo zdrowsze niż wynoszenie na wyimaginowany piedestał.
Dawanie teoretycznie niezobowiązujących prezentów
Osoby uprawiające love bombing mogą mieć tendencję do zalewania nie tylko słowami, ale też gestami. Drogie prezenty bez okazji mogą być sygnałem ostrzegawczym, jeśli pojawiają się zbyt często. W teorii niezobowiązujące, mogą być zalążkiem niezdrowego przywiązywania do siebie partnera. Pamiętaj, że szczere uczucia nie mają ceny, nie dawaj więc przyzwolenia na to, aby ktoś próbował je kupić.
Love bombing to tylko jeden ze sposobów na manipulację emocjonalną w związku. Więcej o tym, czym jest inna, z pozoru wyglądająca równie niewinnie, forma zwana gaslighting’iem, przeczytasz TUTAJ.
Zainteresował Cię ten temat? Sprawdź 5 sygnałów oznaczających, że jesteś w toksycznej relacji. Piszemy o tym TU.