Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Pielęgnacja
15.06.2023

Masaż gorącymi muszlami, relaksacyjny hit w duchu wellness

Masaż gorącymi muszlami, relaksacyjny hit w duchu wellness
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Chcesz czuć magię odprężających, nadmorskich wakacji przed cały rok? Postaw na masaż gorącymi muszlami! Niczym najbardziej udany urlop, ten coraz bardziej popularny zabieg wellness ukoi Twoje nerwy i zrelaksuje całe ciało. 

Czym jest masaż gorącymi muszlami? 

Badania rynku wellness jednoznacznie wskazują, że na całym świecie kochamy masaże coraz bardziej. Co roku ten branżowy sektor rośnie w tempie niemal 9%, a główną przyczyną tego wzrostu jest zwiększenie świadomości związanej z dbaniem o swój dobrostan. Jeszcze do niedawna postrzegany jako aktywność luksusowa, dziś masaż nazywany jest tak jedynie przez 30% ankietowanych. Prowadzi to do optymistycznych wniosków, że coraz bardziej chcemy praktykować self-care inwestując w realne korzyści zdrowotne bardziej niż wydając te same pieniądze na kolejną, nie do końca potrzebną parę spodni. Nic więc dziwnego, że na rynku wellness co chwila pojawiają się masażowe nowinki. My w redakcji coraz częściej słyszymy o masażu gorącymi muszlami. Miejsce, z którego pochodzi ten hit gabinetów masażu jest równie gorące, co sam zabieg. To Filipiny – mekka fanów wyjątkowej, dzikiej i pięknej przyrody. Nic dziwnego, że to właśnie ona stała się źrodłem inspiracji dla masażystów. Jak sama nazwa wskazuje, masaż gorącymi muszlami wykonywany jest muszlami małż Tiger Clam, które tradycyjnie znajdywane były na filipińskich wybrzeżach. Starannie wyselekcjonowane, muszle te poddawane były szlifowaniu, aby ich krawędzie nie raniły ciała, oraz polerowaniu, aby nabierały wabiącego oko, bijącego od perłowej masy blasku. Filipińskie muszle cenione są jednak nie tylko ze względu na przepiękny wygląd – zawierają w sobie spore ilości węglanu wapnia. Związek ten, uwalniany w procesie masażu, wnika w skórę i przyczynia się do przyśpieszenia procesu regeneracji jej komórek. Zabieg ten łączy w sobie dwie techniki: terapię manualną oraz termoterapię. Masażyści specjalizujący się w tych pierwszych wyczuwają napięcie w mięśniach, stawach, więzadłach i kręgosłupie, a dzięki działaniu płynącego z muszli ciepła są w stanie skuteczniej je redukować. 

masaż gorącymi muszlami
Zdjęcie Canva

Jak przebiega masaż gorącymi muszlami?

Do wykonania masażu niezbędne są dwie muszle. Terapeuta rozgrzewa je używając specjalnego żelu i aktywatora. Wyjątkowe właściwości muszli sprawiają, że w jej wnętrzu powstaje specyficzny mikroklimat, który utrzymuje się przez około godzinę. Dzięki temu ciepło wydzielane z nich rozgrzewa ciało przez cały czas trwania zabiegu. Muszle nadają się do wielorazowego wykorzystania, a dla zachowania pełni higieny należy umyć je w letniej wodzie z niewielką ilością mydła oraz zdezynfekować. Należy  też unikać mocnych, chemicznych środków czyszczących, aby nie podrażnić skóry podczas zabiegu i nie uszkodzić powierzchni muszli. Zanim terapeuta przystąpi do wykonania zabiegu, przeprowadza test ciepła. Dostosowanie temperatury muszli do odporności klienta to podstawa udanego masażu, w którym chodzi przede wszystkim o odzyskanie poczucia fizycznego i emocjonalnego komfortu. Zabieg trwa ok. 60 minut, w trakcie których: 

– Masażysta masuje wszystkie lub wybrane partie ciała wykorzystując kombinację technik manualnych połączonych z masażem gorącą muszlą, 

– Wykorzystywane są zarówno gładsze jak i ostrzejsze krawędzie muszli, dzięki temu masażysta może dotrzeć do mięśni głębokich, 

– Ciało i umysł mogą być dodatkowo stymulowane muzykoterapią (zazwyczaj wykorzystywana jest w tym celu tradycyjna muzyka filipińska) oraz aromaterapią (używane podczas zabiegu kombinacje olejów pielęgnacyjnych oraz eterycznych nie tylko głęboko odżywiają skórę, ale również stymulują zmysły). 

Co daje masaż gorącymi muszlami? 

Masaż gorącymi muszlami to kombinacja korzyści na poziomie ciała i ducha. Niezależnie od tego, czy skorzystasz z jednej sesji czy zdecydujesz się na serię regularnie powtarzanych zabiegów, odczujesz zmiany w postaci:

– Głębokiego rozprężenia mięśni, 

– Poprawy przepływu limfy i redukcji obrzęków, 

– Poprawy krążenia krwi, 

– Poprawy jakości snu, 

– Rewitalizacji skóry, 

– Poprawy nawilżenia skóry,

– Uelastycznienia skóry,

– Delikatnego usunięcia martwego naskórka,

– Zmniejszenia napięcia emocjonalnego. 

masaż gorącymi muszlami
Zdjęcie Canva

Oczywiście poziom korzyści będzie wzrastał wraz z ilością przeprowadzonych zabiegów, radzimy jednak nie deprecjonować doznań płynących z nawet jednej sesji ze sprawdzonym specjalistą. Badania pokazują, że terapie manualne pomagają nie tylko w redukcji stresu, ale również budowaniu poczucia własnej wartości i akceptacji swojego ciała. Zanim umówisz się na pierwszy masaż gorącymi muszlami, upewnij się, że jest on dla Ciebie bezpieczny. Do przeciwwskazań do wykonania tego zabiegu masażyści zaliczają m.in. żylaki, zakrzepy, gorączkę , choroby zakaźnie, nadciśnienie tętnicze oraz rany na skórze. 

Skuteczny masaż możesz wykonać również w domu. Masz ochotę na ten twarzy? Uważaj, aby nie popełniać TYCH błędów. 

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.