W intensywne dni łóżko zdaje się być ziemią obiecaną, a perspektywa przykrycia się miękką kołdrą potrafi wywołać uśmiech na twarzy. Nie lubimy, kiedy w taką idealną wizję wkrada się bezsenność i psuje nasz regeneracyjny plan. Dlatego wybraliśmy nasze ulubione składniki i na ich bazie stworzyliśmy przepisy na napoje, które gwarantują błogi sen. Wiśnie zwiększają poziom melatoniny we krwi, adaptogeny przywracają stan wewnętrznej równowagi, a lawenda i surowe kakao działają jak okład dla układu nerwowego. Nie trzeba mówić nic więcej. No, może jeszcze tylko „dobranoc”!
MIGDAŁOWY TONIK Z ADAPTOGENAMI
SKŁADNIKI:
– 1 szklanka mleka migdałowego,
– 1 łyżeczka sproszkowanego grzybka reishi,
– ½ łyżeczki sproszkowanego korzenia maca,
– ¼ łyżeczki cynamonu,
– 1 łyżeczka syropu klonowego,
– 1 łyżeczka oleju kokosowego.
Wszystkie składniki umieść w rondelku i podgrzej mieszając. Przełóż do blendera i blenduj przez ok 30 sekund, aż napój się spieni. Przelej do kubka i pij od razu.
LAWENDOWE KAKAO
SKŁADNIKI:
– 1 szklanka mleka ryżowego,
– 1 czubata łyżka surowego kakao,
– 2 kostki gorzkiej czekolady,
– 1 łyżeczka cukru kokosowego,
– 1 łyżka śmietanki ryżowej,
– ½ łyżeczki suszonej lawendy.
Wszystkie składniki umieść w rondelki i podgrzej energicznie mieszając, żeby czekolada nie przywarła do dna. Przelej do kubka i pij od razu.
KOJĄCY MIX ZIÓŁ
SKŁADNIKI:
– 2 łyżki melisy,
– 1 łyżka pokrzywy,
– ½ łyżki męczennicy.
Napar przygotuj na 2 godziny przed planowanym pójściem do łóżka. Zioła wymieszaj w dzbanku i zalej 3 szklankami wrzącej wody. Zaparzaj pod przykryciem ok 10 minut. Pij małymi porcjami przez cały wieczór.
WIŚNIOWY SHOT NASENNY
– 200 ml niesłodzonego soku z wiśni,
– ½ łyżeczki ekstraktu waniliowego,
– 1 łyżeczka miodu.
Wszystkie składniki wymieszaj. W ciepłe wieczory dla dodatkowej porcji ukojenia pij z kostkami lodu.
Interesuje Cię tematyka snu, sprawdź jak spać, żeby się wysypiać. Piszemy o tym TU.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
