Wellness to już nie tylko modne hasło, ale sposób na życie – dbanie o ciało, umysł i emocje w holistyczny sposób. Każdy rok przynosi nowe pomysły, które pomagają nam lepiej żyć, lepiej się czuć i bardziej świadomie dbać o siebie. Co przyniesie 2025 r.? Przyglądamy się najważniejszym trendom, które będą kształtować świat wellness w nadchodzących miesiącach – od innowacyjnych metod relaksacji, przez odżywianie, aż po technologie wspierające naszą równowagę psychiczną.
Trendy wellness – jak mieć do nich zdrowe podejście?
Zanim zanurzymy się w tym, co nowego i dobrego będzie królować w świecie wellness w 2025 r., chcemy przypomnieć jedno. Trendy wellness można traktować jak drogowskazy – pokazują nowe kierunki, inspirują do zmiany nawyków, ale warto pamiętać, że nie są one uniwersalnym przepisem na zdrowie i szczęście. Nie musisz od razu rzucać się na każdą nowinkę tylko dlatego, że widzisz ją u influencera czy na okładce magazynu. Kluczem jest filtrowanie tych wszystkich pomysłów przez pryzmat własnych potrzeb, możliwości i zdrowego rozsądku. Nie masz czasu na poranne rytuały, które trwają dwie godziny? Nie szkodzi. Nie zmieści się w Twoim budżecie kolejny superfood prosto z Amazonii? Bez paniki. Wellness to nie wyścig, w którym trzeba zdobyć każde nowe „must-have” – to narzędzie, które ma Ci pomóc lepiej funkcjonować, a nie stresować kolejną rzeczą do odhaczenia. Jak możesz ocenić, czy dany trend jest naprawdę dla Ciebie? Oto wskazówki:
Zadaj sobie pytanie: po co mi to? Czy nowy trend odpowiada na Twoje realne potrzeby? Jeśli nie czujesz, że kąpiel w lodowatej wodzie Ci pomoże, odpuść. Może zwykły spacer na świeżym powietrzu da Ci znacznie więcej.
Sprawdź swoje możliwości czasowe i finansowe: Nie każda nowinka wellness jest dostępna dla każdego – i to zupełnie normalne. Możesz dbać o siebie w prosty sposób, bez kosztownych gadżetów i luksusowych zabiegów.
Dostosuj trend do siebie: Trendy nie są po to, by je kopiować 1:1. Jeśli widzisz coś, co Cię inspiruje, ale nie do końca pasuje do Twojego życia, zmodyfikuj to tak, żeby miało sens dla Ciebie.
Konsekwencje ślepego gonienia za trendami mogą być bolesne zarówno dla ciała, jak i ducha:
Stres zamiast relaksu: Paradoksalnie pogoń za idealnym dobrostanem może przynieść… więcej stresu. Kiedy próbujesz robić wszystko naraz – codzienne smoothie bowl, jogę, journaling, medytację, a jeszcze do tego pracę i życie – łatwo poczuć się przytłoczonym.
Pusty portfel: Ślepe podążanie za modą może być kosztowne. Drogi sprzęt fitness, kolejne suplementy i ekskluzywne zabiegi mogą szybko nadwyrężyć Twój budżet. A przecież dobrostan nie powinien rujnować finansów.
Zatracenie własnych potrzeb: Podążanie za każdym trendem może sprawić, że przestaniesz słuchać siebie. To, co działa na innych, niekoniecznie będzie dobre dla Ciebie. Twój dobrostan powinien być Twój – oparty na tym, co faktycznie sprawia, że czujesz się lepiej.
Trendy wellness na 2025 r.
No dobrze, skoro pomogliśmy Tobie (i również nam samym, bo przyznajemy, że czasem nawet najbardziej profesjonalne podejście ustępuje miejsca chęci posiadania, testowania czy przeżywania), możemy przejść do konkretów. Oto najciekawsze i najbardziej ekscytujące trendy wellness na 2025 r.:
Mental fitness: Do tej pory skupialiśmy się głównie na zdrowiu fizycznym – bieganiu, treningach siłowych czy jodze. Ale co z naszą psychiką? W 2025 r. mental fitness stanie się codzienną praktyką. To nie tylko medytacja, ale także praca nad zdolnością koncentracji, zwiększaniem odporności psychicznej i poprawą pamięci. Pojawi się coraz więcej aplikacji i platform, które będą prowadziły Cię przez te procesy, a zajęcia z mindfulness znajdą stałe miejsce w ofertach siłowni czy firm dbających o swoich pracowników.
Zrównoważone podróże: Podróże wellness wcale nie muszą oznaczać kosztownych wypraw na Bali. W 2025 r. liczy się jakość, a nie ilość. Zrównoważone podróże to wyjazdy blisko natury, do miejsc, które działają ekologicznie i wspierają lokalne społeczności. W cenie będą weekendowe wypady z jogą, kąpielami leśnymi i warsztatami mindfulness. Wszystko po to, by wrócić wypoczętym i w harmonii ze sobą, bez obciążenia dla środowiska.
Biohacking w wersji soft: Biohacking brzmi trochę jak coś z przyszłości, ale w rzeczywistości to zbiór małych nawyków, które mogą poprawić Twoje samopoczucie. W 2025 r. biohacking stanie się bardziej przystępny – od eksperymentowania z rytmem snu, przez świadome korzystanie z postu przerywanego, aż po regularne zimne prysznice. Chodzi o to, by znaleźć te metody, które realnie poprawią jakość Twojego życia, bez skrajności i presji na doskonałość.
Technologia wellness: Wyobraź sobie inteligentne urządzenia, które monitorują Twój sen, poziom stresu czy nawyki żywieniowe i dają Ci konkretne wskazówki, jak je poprawić. Technologia wellness to nie tylko smartwatche i opaski fitness, ale coraz bardziej zaawansowane gadżety, które pomagają nam dbać o zdrowie holistycznie. W 2025 r. możemy spodziewać się nowych aplikacji do zarządzania stresem, snu czy regeneracji oraz urządzeń do domowej diagnostyki zdrowotnej.
Personalizowana suplementacja: Koniec z uniwersalnymi zestawami witamin dla wszystkich. Dzięki rozwojowi technologii diagnostycznej w 2025 r. będziemy tworzyć własne, idealne zestawy suplementów na podstawie wyników badań krwi, analizy mikrobiomu czy naszego stylu życia. Personalizacja to przyszłość, bo przecież każdy z nas jest inny i ma inne potrzeby.
Nutrigenomika: Zdrowe odżywianie wchodzi na zupełnie nowy poziom dzięki nutrigenomice – nauce badającej wpływ diety na nasze geny. W praktyce oznacza to, że w 2025 r. będziemy mogli jeść w sposób, który realnie wspiera nasze unikalne predyspozycje genetyczne. Brzmi futurystycznie? Może, ale takie diety już teraz stają się dostępne, a ich popularność będzie rosła.
Focus na regenerację: W 2025 r. regeneracja stanie się pełnoprawnym elementem zdrowego stylu życia. Oznacza to nie tylko większy nacisk na higienę snu, ale także aktywne sposoby regeneracji, jak float therapy (terapia unoszenia się na wodzie), masaże czy kąpiele dźwiękowe. Odpoczynek przestanie być luksusem – stanie się niezbędnym elementem codzienności.
Adaptogeny: Adaptogeny, czyli rośliny pomagające organizmowi radzić sobie ze stresem, już teraz zyskują na popularności, ale w 2025 r. staną się jeszcze bardziej mainstreamowe. Ashwagandha, rhodiola czy reishi będą składnikami nie tylko suplementów, ale także codziennych napojów i przekąsek. W końcu kto by nie chciał czuć większej równowagi w ciągu dnia?
Mikro wellness: Nie masz czasu na długie poranne rytuały? W 2025 r. mikro wellness będzie na topie – chodzi o to, by znaleźć małe, krótkie momenty w ciągu dnia, które pomogą Ci się zresetować. Może to być pięć minut głębokiego oddychania, szybki spacer po biurze czy chwila z ulubioną muzyką. Małe rzeczy, które robione regularnie, dają wielki efekt.
Wellness w pracy: Pracodawcy zaczynają zauważać, że wypoczęty, zrelaksowany pracownik to bardziej efektywny pracownik. Dlatego wellness w pracy będzie obejmował nie tylko elastyczne godziny, ale też dostęp do zajęć jogi, medytacji czy programów wspierających zdrowie psychiczne. Praca ma być miejscem, które nie tylko nie stresuje, ale realnie wspiera Twój dobrostan.
Jakościowe relacje: W świecie wellness coraz częściej mówi się o znaczeniu relacji międzyludzkich. Bliskość, zrozumienie i wsparcie od innych ludzi mają ogromny wpływ na nasze zdrowie psychiczne. W 2025 r. jeszcze bardziej skupimy się na jakości relacji – od przyjaźni, przez relacje rodzinne, aż po te zawodowe.
Jeśli budowanie wartościowych relacji to jeden z Twoich celów na 2025 r. uważaj, żeby nie zaprzepaścić go przez phubbing. O tym, Czym dokładnie jest to zjawisko z telefonem komórkowym w roli głównej, przeczytasz w naszym artykule.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
