Napar z pokrzywy zyskuje coraz więcej zwolenników. I bardzo dobrze, bo pokrzywę można, a nawet trzeba spożywać! Zwłaszcza teraz, gdy jest jej czas. Ale napar to nie wszystko – warto eksperymentować i czarować nią w kuchni. Przedstawiamy kilka pokrzywowych inspiracji! Kierunek pokrzywa na talerzu.
Pokrzywa jest skarbnicą składników mineralnych, witamin i pierwiastków śladowych. To jedna z najbardziej wszechstronnie użytecznych dziko rosnących roślin. Szwajcarski zielarz J. Künzle cenił ją tak bardzo, że aż pokusił się o stwierdzenie: „gdyby pokrzywa nie parzyła, już dawno byłaby wytępiona, tak liczne są jej cnoty”.
Wśród tych cnót korzystnie działających na organizm można wymienić właściwości m.in.:
– przeciwzapalne,
– oczyszczające i moczopędne,
– wzmacniające włosy i paznokcie,
– poprawiające trawienie,
– obniżające poziom cukru we krwi,
– pomagające pokonać niedokrwistość.
Choć w pokrzywie znajduje się niewiele żelaza, skrywa w sobie witaminę C, miedź i sporo witaminy A. Wszystkie te składniki wspierają przyswajanie żelaza przez organizm. Oprócz tego pokrzywa to także cenne źródło witaminy K, potrzebnej do utrzymania prawidłowego zdrowia kości i krzepnięcia krwi. W 100g tego „chwastu” znajduje się aż 623% dziennego zapotrzebowania na ten składnik!
Pokrzywa w kuchni
Wiosna to idealny czas, aby rozpocząć kuchenne eksperymenty ze świeżymi roślinami. Najlepiej sprawdzą się młode, jasnozielone listki pokrzywy, które smakiem przypominają szpinak. Spożywane na surowo zachowują znacznie więcej wartości odżywczych niż np. napar z suszu.
Niestety, albo może stety – pokrzywy nie kupimy w sklepie ani na bazarku. Jedyną słuszną drogą jest jej własnoręczny zbiór. Zachęcamy do wyprawy do lasu lub na łąkę (najlepiej z dala od cywilizacji, a zwłaszcza od ruchliwych dróg). Przydadzą się do tego rękawiczki i nożyczki. Po powrocie do domu wystarczy sparzyć listki pokrzywy wodą, dzięki czemu przestaną parzyć. Można je przechowywać w miseczce z wodą lub zawinięte w wilgotną bawełnianą ściereczkę. Poniżej przedstawiamy, co można z nich wyczarować!
Napar z pokrzywy
Zalej wrzątkiem garść świeżych listków pokrzywy i przykryj naczynie spodkiem. Gdy napój lekko ostygnie, dodaj plasterki cytryny lub pigwy. To znacznie podbije smak naparu.
Koktajl mocy z pokrzywy
Składniki: garść pokrzywy i kiełków, banan, awokado, gruszka, seler naciowy, listek świeżej mięty, woda/mleko (w zależności od upodobań)
Przygotowanie: Listki pokrzywy umyj i osusz. Dodaj je do pozostałych składników i zblenduj. Na koniec warto dołożyć łyżkę dobrego oleju, np. lnianego i obsypać wiórkami kokosowymi.
Wiosenna zupa z pokrzywą
Składniki: masło klarowane, garść pokrzywy, czosnek, cebula, por, marchewka, ziemniaki, bulwa młodego selera (lub posiekane liście), kumin, goździki, kurkuma, natka pietruszki, pieprz czarny, sól, ostropest plamisty, kasza do wyboru (np. komosa ryżowa, kasza jaglana)
Przygotowanie: rozpuść w garnku łyżkę masła klarowanego. Dodaj trochę kuminu i trzy goździki. Następnie wrzuć pokrojone warzywa i lekko przesmaż. Zalej składniki gorącą wodą. Po około 15 minutach dodaj świeże listki pokrzywy, kurkumę i pieprz (dla lepszego działania kurkumy). Podawaj zupę z wybraną kaszą, posypaną zmielonym ostropestem i natką pietruszki.
Pokrzywowa sałatka
Składniki: garść listków pokrzywy, ząbek czosnku, pomidorki koktajlowe, ogórek małosolny, ser kozi, uprażone pestki słonecznika lub dyni, oliwa z oliwek, sok z cytryny, sól, pieprz
Przygotowanie: na patelni przesmaż czosnek i osuszone listki pokrzywy. Wyłóż na talerz, dodaj pokrojone pomidorki i ogórka. Posyp pestkami i polej sosem z oliwy, soku z cytryny i przypraw. Całość posyp startym serem kozim.
Hummus z pokrzywy
Składniki: ciecierzyca, garść listków pokrzywy, uprażone orzechy włoskie i pestki słonecznika, ser kozi, suszone pomidory, ząbek czosnku, oliwa z oliwek, sól
Przygotowanie: Wszystkie składniki umieść w blenderze i miksuj do uzyskania gładkiej konsystencji. Gdyby masa była zbyt gęsta, można dodać odrobinę wody. Przechowuj kilka dni w lodówce i dodawaj do makaronów, kanapek lub naleśników. Na zdrowie! Po więcej przepisów na hummus, zajrzyj TU.
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
