Detoksykacja nerek i wątroby. Leczenie stanów zapalnych. Wzmocnienie układu odpornościowego. Usuwanie pasożytów. Pestki papai kuszą obietnicą gruntownego oczyszczenia organizmu ze wszelkiej maści złogów. Czy naprawdę są aż tak skuteczne? I czy w ogóle ludzkie działo potrzebuje wspomagaczy do usuwania niepożądanych substancji?
Oczyszczanie w trybie automatycznym
Zanim w ogóle przyjrzymy się działaniu tej nowej metody na detoks, krótko opowiemy o tym, jak ludzkie ciało oczyszcza się samo. Tak, samo, bez użycia tabletek, diet czy drogich superfoods. Każdy organizm jest wyposażony w naturalny mechanizm detoksykacji, bazujący na działaniu nerek i wątroby. Oczyszczanie jako takie sprowadza się do oczyszczania krwi ze wszelkich zanieczyszczeń, zarówno tych, które dostają się do krwioobiegu z pożywienia, powietrza czy kosmetyków, czy tych powstających w wyniku procesów zachodzących w organizmie, np. resztek hormonów. Poza wspomnianymi narządami przetworzone toksyny usuwane są z organizmu przez jelita, płuca, układ limfatyczny i skórę. Zasadniczo ten wrodzony, pracujący non stop mechanizm powinien wystarczać, aby nie dopuścić do kumulowania złogów.
Niestety, współczesny tryb życia, w którym mało jest miejsca na pobudzanie pracy układów: krwionośnego, trawiennego i limfatycznego poprzez np. sport, a dużo na wypełnione chemią jedzenie czy kosmetyki, sprzyja nadmiernemu gromadzeniu toksyn. Detoksy kuszą zaś długą listą szybko osiągalnych korzyści takich jak:
– Utrata wagi,
– Zwiększenie poziomu energii,
– Poprawa przemiany materii,
– Zwiększenie poziomu koncentracji,
– Zwiększenie libido,
– Poprawa jakości cery,
– Redukcja problemów gastrycznych.
Lubimy, kiedy nasze ciała czują się w jak w opisie powyżej, ale wybieramy tylko te formy oczyszczania organizmu, które nie są restrykcyjne, nie utrudniają funkcjonowania na co dzień i bazują na składnikach o potwierdzonym naukowo działaniu.
Pestki papai – co w sobie kryją?
Uwielbiamy smak papai, ale jedzenie tego egzotycznego owocu zawsze zaczynaliśmy od wydrążenia i wyrzucania znajdujących się w środku dużych, czarnych nasion. Jak przekonują zwolennicy terapii naturalnych, pozbywanie się ich to grzech z kategorii ciężkich, który powinni popełniać tylko ci, którym wyjątkowo nie zależy na zdrowiu. Pestki papai bowiem mają kryć w sobie niezwykłe właściwości uzdrawiające:
– Zawierają duże ilości antyoksydantów, które spowalniają rozwój niektórych chorób, zmniejszają stany zapalne i poprawiają kondycję skóry,
– Mogą wspomagać leczenie cukrzycy typu II,
– Mogą zwalczać infekcje wywołane drożdżakami i zwalczać pasożyty,
– Dzięki dużej ilości błonnika regulują pracę przewodu pokarmowego,
– Usprawniają pracę nerek.
Mimo że zajadanie się pestkami papai w ramach domowego detoksu i odrobaczania jest od kilku miesięcy hitem wellnessowych kont na Instagramie i TikToku, naukowcy są dużo bardziej sceptyczni niż wirtualni influencerzy i podkreślają, że ani efekty, ani skutki uboczne nadmiernego spożywania nasion tego owocu nie są jednoznacznie potwierdzone naukowo.
Pestki papai – niebezpieczeństwo
Zanim postanowisz spróbować papajowego detoksu w myśl zasady „co mnie nie zabije, to mnie wzmocni”, miej na uwadze jedną, bardzo ważną rzecz. Samodzielne diagnozowane się w kierunku pasożytów jest bardzo ryzykowne. Te mikroorganizmy mogą nie dawać żadnych objawów, przez co możemy błędnie oszacować wyleczenie, lub też wywoływać bardzo różnorodne objawy układu pokarmowego, nerwowego czy krążenia. Przewlekłe zakażenie pasożytami może prowadzić m.in. do perforacji jelita, zapalenia otrzewnej, zapalenia wyrostka robaczkowego oraz zapalenia trzustki. Po drugie, istnieją potencjalne skutki uboczne regularnego spożywania pestek papai:
– Problemy z płodnością u mężczyzn związane ze spadkiem jakości spermy,
– Reakcje alergiczne i niepożądane reakcje układu trawiennego po spożyciu nadmiernych ilości znajdującego się w pestkach papai koniugatu izotiocyjanianu (BITC), wykazującego działanie toksyczne,
– Uszkodzenia płodu i zwiększone ryzyko poronienia.
Zanim zdecydujesz się na jakiekolwiek eksperymenty związane z oczyszczaniem organizmu, skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem i upewnij się, że pozawala Ci na to Twój stan zdrowia. A jeśli interesują Cię największe mity związane z oczyszczaniem ciała, koniecznie przeczytaj nasz artykuł. Znajdziesz go TU.