Człowiek nie został stworzony do życia w samotności. Wszyscy jesteśmy zwierzętami stadnymi i, aby czuć się szczęśliwymi i spełnionymi, potrzebujemy dobrych, bliskich relacji. Łatwiej mówić, gorzej zrobić? Nasze sposoby na pielęgnowanie relacji mogą w tym pomóc!
Pielęgnowanie relacji = klucz do długowieczności
Głęboko, w naszym DNA zapisana jest potrzeba przynależności i wspólnoty. Naukowcy badający styl życia mieszkańców Niebieskich Stref podkreślają, że istotnym czynnikiem, któremu zawdzięczają oni swoją długowieczność, są relacje międzyludzkie. Tamtejsze rodziny żyją ze sobą w bardzo bliskich stosunkach, dając sobie nawzajem opiekę, wsparcie, bezpieczeństwo i komfort psychiczny. Kontakt z drugim człowiekiem nie tylko poprawia nastrój, ale też obniża poziom stresu, stymuluje intelektualnie, opóźniając ewentualny rozwój dolegliwości neurodegeneracyjnych (np. choroba Alzheimera). Naukowcy zauważyli też zależność między szybkością regeneracji po chorobie, a aktywnością kontaktów międzyludzkich. Z obserwacji wynika, że chorzy, którzy mieli wsparcie w swoich bliskich, dochodzili do formy zdecydowanie szybciej niż osoby samotne.
Co istotne, tylko zdrowe relacje z członkami rodziny (lub przyjaciółmi) mogą pozytywnie wpłynąć na nasze życie. Jeśli są one napięte i wyniszczające, mogą skutkować poważnymi schorzeniami, takimi jak np. choroba wieńcowa. I choć nie zawsze te relacje wyglądają kolorowo, warto dać im szansę na odbudowanie. Nic tak nie pomaga, jak wsparcie i akceptacja osób, które kochamy. Dobre relacje rodzinne nie powstają same z siebie, wymagają czasu i uwagi. Pielęgnowanie relacji jest niczym dbanie o ogród. Co możesz zrobić już dziś?
Bądź obecny w relacji
Skupienie się na “tu i teraz” jest nie lada wyzwaniem w dzisiejszym świecie. Często pędzimy i dryfujemy przez cały dzień na autopilocie, zapominając o ważnych osobach, które są tuż obok. Nowoczesne technologie dodatkowo komplikują życie rodzinne i towarzyskie, regularnie odciągając ludzi od bycia ze sobą w pełnej obecności. Odnosimy się do mediów, a zapominamy o tym, by odnosić się do siebie nawzajem. Traktujmy więc technologie jako dodatek do relacji, np. wspólne oglądanie serialu lub granie w gry. Uczmy się słuchać drugiego człowieka, ale tak naprawdę, z zaangażowaniem i uwagą. I przede wszystkim, nie scrollujmy wiadomości podczas rozmowy twarzą w twarz. Po prostu bądźmy. Czasem to jedyne, co możemy zrobić, by pomóc drugiej osobie.
Okazuj więcej empatii
Każdy członek rodziny to osoba, która nie jest idealna. Każdy niesie plecak wad i lekcji do przepracowania, dlatego warto patrzeć na siebie z szacunkiem i wyrozumiałością, nie wrogością. Jak pisze dr Jadwiga Jośko-Ochojska w książce “Rozmowy przy kawie”: “Warunkiem dobrych relacji jest porozumienie, które staje się tym lepsze, im większa jest umiejętność wczuwania się w sytuację drugiej osoby i spojrzenia na problem z jej perspektywy. Empatia to nie tylko podstawa dobrych więzi społecznych, ale również warunek harmonijnego rozwoju człowieka”.
Wyrażaj wdzięczność
W bliskich relacjach łatwo o uznanie siebie nawzajem za pewnik, co spycha na drogę zaniedbania i braku docenienia. Kiedy ostatni raz powiedziałeś swoim bliskich, że ich kochasz, że są dla Ciebie ważni? Nawet, jeśli o tym wiedzą, powtarzaj im to jak najczęściej. Niech czują się akceptowani tacy, jacy są. Aby okazać wdzięczność, czasem wystarczy pamiętać o słowie “dziękuję”, gdy ktoś nas naprawdę wysłucha albo, gdy przyniesie filiżankę kawy. Małe rzeczy czynią te wielkie, wzmacniają zaufanie i bliskość. To prawdziwe pielęgnowanie relacji. Czasem wzbraniamy się od miłych słów, a potem okazuje się, że jest już na nie zbyt późno.
Naucz się wybaczać
Nasi bliscy są dla nas najważniejszym polem do rozwoju i przemiany. Do poskromienia naszego ego i nauczenia się, aby patrzeć na drugiego człowieka z akceptacją i miłością. Wybaczenie nie jest czymś, co robimy dla innych. Jest przede wszystkim czymś, co robimy dla siebie, aby uwolnić się od gniewu i bólu, który potrafi ranić nawet latami. Wpływa to korzystnie na nasze zdrowie, ponieważ długotrwały stres oddziałuje negatywnie na serce, układ nerwowy i odpornościowy organizmu, co czyni nas bardziej podatnymi na choroby, w tym nowotwory. Według raportu Duke University Medical School z 1995 roku, zabójcą numer jeden w USA nie był rak i choroby serca, ale skłonność do nieprzebaczania. Nie mamy wpływu na to, co dzieje się w świecie zewnętrznym, ale mamy wpływ na to, jak na to zareagujemy. I pamiętajmy, że wybaczyć nie oznacza zapomnieć lekcji wyciągniętej z bólu.
Twórz wspólne rytuały
Amerykański terapueta rodziny Bryan Zitzman namawia do stworzenia rodzinnych rytuałów, które wpływają na wzmacnianie więzi. To nie musi być nic wielkiego. Wystarczy wyznaczyć np. jedną noc w tygodniu na czas dla bliskich, spędzony na graniu w planszówki lub opowiadaniu sobie historii. Wspólne uprawianie sportu, pikniki, świętowanie śmiesznych okazji (np. Dzień Drzemki) też zalicza się do wzmacniających rytuałów! Ważne, aby robić coś razem w dobrej atmosferze.
Wspomniani mieszkańcy Niebieskich Stref pielęgnują swoje relacje (rodzinne i przyjacielskie) podczas wspólnych posiłków. Jedzenie nie jest wyłącznie aktem fizjologicznym, ale także czynnością społeczną. Wspólny obiad czy kolacja to dobry moment na rozmowę, wysłuchanie, śmiech i radość. Celebrujmy posiłki zjedzone razem w uważności, a nieprzyjemne pytania odkładajmy na potem, aby w trakcie jedzenia koncentrować się na atmosferze miłości i akceptacji.
Więcej o tajemnicy długowieczności mieszkańców Niebieskich Stref piszemy TU.
Spokojnie rozwiązuj konflikty
Tylko spokój nas uratuje, zwłaszcza w sytuacjach wybuchowych kłótni. Źle rozwiązany konflikt jest szkodliwy dla relacji, może ją nawet doszczętnie wyniszczać. Ważne, aby komunikować swoje potrzeby i poglądy w spokojny, pełen szacunku sposób. Nie musimy się ze wszystkimi zgadzać. Każdy człowiek patrzy na świat ze swojej perspektywy, przez pryzmat własnej percepcji. Nikt nie zna obrazu całości, ale każdy myśli, że wie lepiej, jak inni mają żyć. Nie rozwiązujmy problemów krzykiem, ta droga nie zaprowadzi nas do dobrego miejsca. Czasem w napiętej sytuacji warto zrobić krok wstecz, spojrzeć na nią z dystansem i skupić się na głębokim oddechu. Brzmi banalnie, ale działa!
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
