Zioło kojarzone z miłością, błogością i witalnością. Nie bez powodu zyskało miano „rośliny długowieczności”, bowiem w miejscach, w których rozmaryn używany jest do wielu potraw, mieszkają osoby dożywające sędziwych lat! Przedstawiamy jego walory prozdrowotne!
Każda igiełka rozmarynu jest naturalną apteczką zdrowia. A jeśli chcemy być w pełni sił, warto używać tej rośliny do wielu potraw! Rozmaryn doskonale pasuje do zup warzywnych, pieczonych warzyw (wspaniały do batatów, dyni, buraków), kasz, śniadań z jajkiem w roli głównej. Oprócz kulinarnego zastosowania, warto przygotowywać z niego prozdrowotne napary. Wystarczy gałązkę świeżego ziela zalać wrzątkiem, przykryć spodeczkiem i odczekać do przestudzenia.
Najpierw jednak zachęcamy do zapoznania się z jego niesamowitym działaniem prozdrowotnym! Oto kilka korzyści płynących ze spożywania rozmarynu!
Rozmaryn na lepsze trawienie
Jak wskazuje dr Henryk Różański, jeden z najbardziej znanych współczesnych fitoterapeutów w Polsce, rozmaryn działa silnie żółciopędnie, rozkurczowo i wiatropędnie. W praktyce oznacza to, że zioło pobudza czynności wydzielnicze żołądka, usprawnia trawienie i przywraca właściwą perystaltykę jelit. Ze względu na działanie wiatropędne, ułatwia przepływ żółci do dwunastnicy i usprawnia wydalanie moczu.
Zachęcamy do rozmarynowych naparów w celach profilaktycznych, jak i do korzystania z jego dobrodziejstw, gdy przyjdzie nam zmagać się ze zgagą, gazami jelitowymi, czy z utratą apetytu.
Rozmaryn na wzmocnienie odporności
Wiele badań wskazuje na immunomodulujące działanie rozmarynu. Oznacza to, że herbata z nim w roli głównej świetnie sprawdzi się w okresie jesienno-zimowym! Nie tylko rozgrzewa, ale też zwalcza drobnoustroje, działa napotnie i wykrztuśnie. Warto po nią sięgać w czasie infekcji układu oddechowego, takich jak kaszel, katar, ból gardła. Co ważne, rozmaryn wspomaga też leczenie chorób zakaźnych, np. grypy.
Rozmaryn na pamięć i koncentrację
Już samo wąchanie jego aromatu poprawia koncentrację, wydajność i nastrój. Według badań, wdychanie olejku rozmarynowego stymuluje aktywność mózgu, podnosi poziom aktywności, ciśnienie krwi i tętno. Co więcej, ekstrakt z rozmarynu przyczynia się do równowagi bakterii jelitowych oraz zmniejsza stan zapalny w hipokampie – części mózgu odpowiedzialnej za emocje, uczenie się i wspomnienia.
Idąc dalej, w badaniu z udziałem ponad 60 pracowników przemysłowych stwierdzono, że ci, którzy codziennie pili 4 gramy rozmarynu w 150 ml wody, odczuwali znacznie mniejsze wypalenie w pracy w porównaniu z tymi, którzy go nie spożywali. Dodatkowo, wiele badań sugeruje, że rozmaryn może zapobiegać negatywnym skutkom starzenia się mózgu, sugerując nawet działanie ochronne przed chorobami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Alzheimera.
Rozmaryn na stany zapalne
Wszystko to zasługa wysokiej zawartości związków przeciwutleniających i przeciwzapalnych w rozmarynie! Przeciwutleniacze to związki, które chronią organizm przed uszkodzeniami oksydacyjnymi i stanami zapalnymi, prowadzącymi do chorób przewlekłych, takich jak np. choroby serca i cukrzyca typu 2. Co więcej, naukowcy odkryli, że zawarte w rozmarynie kwasy mogą mieć właściwości przeciwnowotworowe, a nawet spowalniać wzrost komórek raka piersi i prostaty.
Rozmaryn na uspokojenie
Do najważniejszych składników rozmarynu zalicza się kwas rozmarynowy, kwas karnozowy i olejek eteryczny. Związki te mają ogromny potencjał leków naturalnych w leczeniu stanów zaburzenia układu nerwowego, w tym m.in. lęku, depresji, czy zespołu odstawienia.
Wiedziała o tym już medycyna ludowa, która wykorzystywała rozmaryn jako środek na pobudzenie nerwowe, zmęczenie fizyczne i psychiczne. Dlatego, kiedy stresu jest za dużo (a w dzisiejszych czasach jest on nieunikniony), warto popijać rozmarynową herbatę i używać rozmarynowego olejku do aromaterapii!
Chcesz znać receptę na długowieczność? Sprawdź, w czym tkwi sekret mieszkańców Niebieskich Stref, czyli miejsc na świecie z najwyższym odsetkiem stuletnich mieszkańców. Piszemy o tym TU.