Wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej i tego, jak duży wpływ na nasze zdrowie ma wszystko, czym traktujemy nasze ciała, z coraz większą podejrzliwością przyglądamy się nowinkom kosmetologicznym. Czytamy składy, sprawdzamy atesty i z rosnącym zainteresowaniem śledzimy efekty nieinwazyjnych metod anty-aging. Zwolennicy masaży twarzy obiecują, że przy regularnym stosowaniu ich działanie na skórę będzie tak spektakularne, że raz na zawsze wykreślimy słowo „ostrzykiwanie” z naszego pielęgnacyjnego słownika. Czy mają rację? Szukając odpowiedzi bierzemy na tapetę najpopularniejsze masaże twarzy.
Drenaż limfatyczny
Udrażnianie limfy kojarzy się przede wszystkim z redukowaniem obrzęków na przemęczonych nogach czy wspomaganiem awaryjnym w czasie przed miesiączką. Dzięki redukcji zastałej wody ciało wygląda na o kilka kilogramów mniej i kształtniej, a my czujemy się lżejsi i doenergetyzowani. Taki efekt możemy zafundować sobie również na buzi. Drenaż limfatyczny twarzy to nieinwazyjny zabieg usprawniający i przyśpieszający krążenie chłonki w ciele. Rozpoczyna się od udrożnienia węzłów chłonnych, a następnie przy zastosowaniu odpowiednich ruchów ma na celu doprowadzenie do nich nagromadzonego pod skórą płynu. Ma działanie udrażniające i detoksykujące. Jeśli Twoja skóra jest poszarzała, spęczniała, budzisz się z opuchniętymi powiekami lub widzisz efekt drugiego podbródka mimo utrzymywania stałej wagi. Drenaż limfatyczny:
- Redukuje obrzęki
- Poprawia koloryt i dotlenia skórę
- Niweluje opuchliznę i cienie pod oczami
- Poprawia kształt twarzy i optycznie ją wysmukla dzięki usunięciu zalegającej pod skórą wody
- Zmniejsza siniaki i krwiaki
- Poprawia elastyczność skóry
- Pomaga utrzymać świeży wygląd twarzy w okresach nierównowagi hormonalnej, przyjmowania leków sterydowych lub zaburzających gospodarkę wodną czy chorobach zatok
Jest to masaż delikatny, intensywność uzależniona jest od skali zastojów pod skórą, ale dyskomfort bardzo szybko znika. Zalecane jest stosowanie go w serii 2-4 masaży, a później dla podtrzymania efektu i sprawnej pracy limfy powtarzanie 1 w miesiącu. Po zabiegu należy pamiętać, żeby pić ok. 2 litry wody, żeby przyśpieszyć usunięcie toksyn z organizmu.
Masaż Kobido
Ten japoński masaż zwany jest liftingiem bez skalpela. Wywodzi się z japońskiej tradycji medycyny ludowej, a do Europy trafił ok. XVI w. Przeprowadzany jest na bazie precyzyjnie określonych sekwencji ruchów., różniących się szybkością pracy palców masażysty i głębokością nacisku. W odróżnieniu od innych popularnych masaży twarzy, Kobido działa nie tylko na powierzchni, ale i tkankach głębokich, dzięki czemu zawdzięcza intensywne działanie przeciwzmarszczkowe. Zabieg rozpoczyna się od delikatnego rozluźnienia mięśni twarzy, szyi i klatki piersiowej po to, aby kolejne etapy liftingujące nie powodowały bólu i były bardziej efektywne. Następnie masażysta zwiększa intensywność pracy rąk, wykorzystując ruchy wibracyjne, szczypanie, delikatne naciąganie, akupresurę, ugniatanie i głębokie wygładzanie skóry. Ostatnim etapem jest drenaż, który pozwoli na usunięcie zalegających pod skórą toksyn i wody. Prawidłowo przeprowadzony masaż Kobido:
- Zmniejsza napięcie mięśniowe i wynikające z niego zmarszczki mimiczne
- Stymuluje produkcję kolagenu
- Poprawia owal twarzy
- Redukuje obrzęki w okolicach oczu, nosa i podbródka
- Spłyca zmarszczki
- Poprawia ukrwienie i koloryt skóry
- Wpływa na zwiększenie procesów regeneracyjnych naskórka
- Zmniejsza efekty bruksizmu
- Detoksykuje
- Łagodzi bóle głowy
- Rozluźnia szczękę
Jest to zabieg o większej intensywności, ale nie powinien powodować bólu. Ze względu na pracę na tkankach głębokich opuchlizna i zaczerwienienie mogą utrzymywać się do 24 godzin po wizycie w gabinecie. Dla optymalnego efektu zaleca się serię 4 zabiegów raz w tygodniu, a następnie w zależności od kondycji skóry 1-2 masaże w miesiącu dla podtrzymania efektu. Mimo rewelacyjnych rezultatów nie jest to jednak zabieg dla każdego: nie mogą z niego korzystać osoby ze świeżym Botoxem, trądzikiem różowatym i innymi ostrymi stanami zapalnymi skóry, bezpośrednio po ekstrakcji zęba czy cerą naczynkową.
Facemodeling
Jest to intensywna terapia odmładzająca i korygująca kształt twarzy. Facemodeling jest masażem kilkuetapowym, składającym się z mioplastyki, intensywnego liftingu, akupresury, masażu transbukalnego wewnątrz jamy ustnej, drenażu manualnego oraz oklejania taśmami, czyli kinesiotapingu. Ze względu na działanie na najgłębszych strukturach tkanek i mięśni jest masażem o bardzo wysokiej intensywności i może powodować ból, a opuchlizna i zaczerwienienie mogą utrzymywać się nawet do 48 godzin. Warto jednak dać sobie czas na regenerację, bo efekty, widoczne już po pierwszym zabiegu, są naprawdę spektakularne. Facemodeling:
- Wyraźnie spłyca zmarszczki mimiczne i grawitacyjne
- Poprawia asymetrię twarzy
- Jest skutecznym środkiem leczenia bruksizmu
- Koryguje deformacje twarzy
- Redukuje napięcie mięśniowe i powięziowe
- Usprawnia przepływ limfy
- Poprawia krążenie krwi i energii
- Wyraźnie poprawia jędrność i elastyczność twarzy
- Stymuluje produkcję kolagenu
- Poprawia mobilność mięśni
- Wspomaga odbudowę struktur tkanek głębokich
- Niweluje ból głowy i wspomaga udrażnianie zatok
Przeciwwskazania do wykonania tego masażu są podobne jak w przypadku Kobido i powinny unikać go przede wszystkim osoby świeżo po zabiegach z zakresu medycyny estetycznej i z ostrymi stanami zapalnymi skóry. Sugerowana ilość zabiegów w serii to 5-7 w zależności od kondycji skóry, a następnie dla podtrzymania efektu 1 masaż co 6 miesięcy.
Masaże twarzy są z pewnością bardzo bezpieczną i przyjemną formą dbania o skórę na twarzy. Szczególnie w przypadku tych intensywniejszych warto korzystać z usług certyfikowanego masażysty, który nie tylko będzie potrafił dobrze zdiagnozować potrzeby naszego ciała, ale też nie zrobi krzywdy i nie zada zbędnego bólu manipulując tkankami głębokimi.