Korzyści płynące z posiadania roślin wykraczają daleko poza ich estetyczny wygląd. Zieleń w sypialni pomaga się zrelaksować, ułatwić zasypianie i poprawić jakość snu. Nic dziwnego, natura jest naszym przyjacielem, nie wrogiem…
Rośliny są prostym, tanim i estetycznym sposobem na wprowadzenie do domu naturalnej lekkości. Słynne badanie NASA z 1989 r. wykazało, że niektóre rośliny doniczkowe są w stanie zredukować zanieczyszczenia powietrza w pomieszczeniach. Toksyny, które znalazł zespół badawczy, zostały skutecznie usunięte przez rośliny, w tym benzen, amoniak i ksylen, które są niebezpiecznymi czynnikami rakotwórczymi. Niektóre z powszechnych przedmiotów domowych, np. dywany, farby, kleje, podłogi laminowane uwalniają te chemikalia do powietrza, dlatego tak ważne jest, aby wnętrza były urządzone w sposób jak najbardziej naturalny.
Rośliny do sypialni i ich zalety
Oprócz zdolności usuwania z powietrza toksyn, rośliny doniczkowe posiadają wiele innych korzyści dla naszego zdrowia. Zielony to kolor, który nasz mózg uważa za naturalnie kojący, dlatego wprowadzenie kilku roślin do sypialni może natychmiast sprawić, że będzie to przyjemniejsze miejsce na relaks i odpoczynek. Rośliny mogą zwiększać wilgotność powietrza, która jest szczególnie ważna dla kondycji skóry i zapobiegania infekcjom. Zieleń działa kojąco i odprężająco, ułatwiając zasypianie i poprawiając faktyczną jakość snu. Rośliny doniczkowe potrafią też zmniejszyć stres i niepokój, co jest kluczem do nocnej regeneracji. Więcej o zaletach posiadania roślin w domu, piszemy TU.
Co ciekawe, większość roślin uwalnia tlen w ciągu dnia, a w nocy dwutlenek węgla. Z tego powodu niektórzy obawiają się ich szkodliwego wpływu na jakość snu. Natura potrafi nam jednak zaoferować coś więcej, bowiem część roślin doniczkowych posiada odwrócony proces fotosyntezy, a więc wzbogaca powietrze w tlen właśnie w nocy!
Przedstawiamy listę naturalnych superbohaterów, dzięki którym możemy rano wstać bardziej dotlenieni i zregenerowani!
Najlepsze rośliny do uprawy w sypialni:
Kaktusy
To dobra informacja dla tych, którzy nie mają ręki do pielęgnacji roślin. Zieleń może gościć w sypialni nawet największego laika! Większość kaktusów nie potrzebuje wody, uwagi ani nawożenia. Rosną pomimo niesprzyjających warunków i nie upominają się szczególnie o czułość. Polecamy zwłaszcza kaktusy z długimi kolcami, których zadaniem jest jonizowanie powietrza. Oczyszczają je, wydzielają dużo tlenu, a przy tym zabijają bakterie. Dzięki nim gwarantujemy zdrowszy i smaczniejszy sen!
Więcej roślin dla początkujących opisujemy TU.
Storczyki
Szczególnie wartościowe są te z rodziny Dendrobium. Storczyki lubią jasne stanowiska o rozproszonym świetle. Należy zapewnić im dużą wilgotność powietrza poprzez częste zraszanie. Dodatkowo rośliny te nie lubią być przelewane, dlatego świetnym pomysłem jest wstawienie ich do miski, aby same wciągnęły potrzebną ilość wody.
Aloes zwyczajny
Sukulent znany ze swoich właściwości leczniczych. Żel znajdujący się w jego mięsistych liściach działa nawilżająco, regenerująco i kojąco na skórę. Dodatkowo, aloes można z powodzeniem stosować wewnętrznie, m.in. dla wsparcia funkcjonowania układu pokarmowego (reguluje pH żołądka, przyspiesza przemianę materii). Jest rośliną, która dobrze odnajduje się na jasnych stanowiskach. Należy oszczędnie go podlewać i nie narażać na działanie niskich temperatur.
Bluszcz pospolity
Roślina nieco zapomniana, a szkoda! Nie dość, że produkuje w nocy tlen, to jeszcze nawilża i oczyszcza powietrze. Dobrze czuje się w zacienionych pomieszczeniach. Ma tylko jedną wadę – jest kapryśny w kwestii podlewania. Jednak nie warto się zniechęcać, tylko stopniowo nabierać wprawy, aby zapewnić jej przez cały czas umiarkowanie wilgotne powietrze.
Paprotka
O jej właściwościach prozdrowotnych wiedziały już nasze prababki. Od dawna wiadomo, że paprocie oczyszczają powietrze i produkują dużo tlenu. Warto jednak wiedzieć, że ich uprawa bywa kapryśna i nie każde miejsce im odpowiada. Paprotka lubi stanowisko cieniste o umiarkowanej temperaturze. Preferuje wilgotne podłoże, dlatego należy ją podlewać dwa-trzy razy w tygodniu.
Sansewieria gwinejska
Nazywana wężownicą lub „językiem teściowej”. Zalicza się ją do „żelaznych” roślin, ponieważ niewiele rzeczy może jej zaszkodzić. Można jej zrobić krzywdę jedynie nadmiernym podlewaniem. Dobrze znosi słabo oświetlone pomieszczenia, a ze względu na oryginalny wygląd (pionowo ustawione mieczowate liście) doskonale sprawdza się w nowoczesnych wnętrzach.
Wiemy już, jakie rośliny sprawdzą się w sypialni. Jeśli dodatkowo zadbamy o odpowiednie warunki i włożymy w ich pielęgnację odrobinę miłości, gwarantujemy, że odwdzięczą nam się tym samym! A co się dzieje, gdy z roślinami rozmawiamy? Przeczytasz o tym TU.