Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Rozwój osobisty
18.11.2021

Ruminacje, natrętnie powracające negatywne myśli. Znasz je?

Ruminacje, natrętnie powracające negatywne myśli. Znasz je?
Zdjęcie Riccardo Mion
Zdjęcie Riccardo Mion

Zawierająca je płyta być może jest i zdarta, ale ciągle gra. Często włącza się bez naszej kontroli i co gorsza nie daje się wyciszyć. To, co odtwarza, nie jest ani muzyką dla uszu, ani miodem na serce. Ruminacje – czy można dać sobie od nich odpocząć? 

Ruminacje, kołowrotek jednej myśli 

W dzieciństwie nie raz zdarzyło się nam być karconym za bezrefleksyjne słuchanie, tak jakby coś  do głowy jednym uchem wpadało, a drugim wypadało. Z perspektywy czasu i nagromadzonych życiowych doświadczeń wspominamy tę umiejętność z westchnieniem. Co za piękny stan, umieć dawać myślom płynąć, bez chomikowania tych negatywnych na później.  Niestety, im jesteśmy starsi, tym częściej zauważamy umiejętność głowy do zapisywania sobie negatywnych schematów myślowych, a potem wielokrotnego mielenia ich na wszystkie sposoby, zazwyczaj z tym samym, przykrym dla nas wnioskiem. Głowa zasysa, rozdrabnia, przeżuwa – i to właśnie od słowa „przeżuwać” (łać. ruminare) powstała nazwa tego, co w tym procesie wypluwa. Ruminacje to myśli pojawiające się w odpowiedzi na jakąś niepokojącą myśl automatyczną, charakteryzujące się tym, że:

Są nacechowane negatywnie, 

Zwykle dotyczą zdarzeń przeszłości i wynikających z nich trudnych emocji,

Mają charakter powtarzalny i przebiegają według podobnego schematu,

Wydają się być pomocne w rozwiązaniu problemu, 

Mogą prowadzić do utknięcia w danej emocji, 

Sprzyjają skupianiu się jedynie na negatywnych aspektach danej sytuacji, 

Mogą blokować przed podejmowaniem działań, 

Sprzyjają błędom poznawczym, takim jak katastrofizacja czy czarno-białe myślenie (więcej o nich przeczytasz TUTAJ

Nasilają poczucie bezsilności,

Są charakterystyczne dla stanów takich jak depresja czy zespół lęku uogólnionego.

Ruminacje
Zdjęcie Majestic Lukas/ Unsplash

Powodów dla których doświadczamy ruminacji jest wiele, a zdaniem specjalistów z American Psychological Association prawdopodobieństwo ich występowania wzrasta, kiedy: 

Wierzymy, że nieustanne powracanie do problemu/ negatywnej myśli i rozkładanie ich na czynniki pierwsze przybliży nas do lepszego zrozumienia i rozwiązania sprawy, 

W przeszłości doświadczyliśmy fizycznej lub emocjonalnej traumy, 

Jesteśmy chroniczne poddawani działaniu stresora, którego nie jesteśmy w stanie kontrolować. 

Ruminacje są też ściśle powiązane z naszą pamięcią. Kiedy negatywna myśl zasieje się w naszej głowie i będziemy ją odtwarzać w ten sam sposób, w mózgu wytworzy się określona sieć neuronowa a z czasem naszej głowie będzie coraz trudniej z niej wyjść i  wytworzyć inny schemat myślenia. Mówiąc najprościej, zmniejszy się nasza elastyczność w umiejętności szukania rozwiązań. 

Ruminacje, jak wyjść z błędnego koła 

Na szczęście nie jest tak, że kiedy raz wpadniemy w pułapkę naszego myślenia, będziemy musieli pozostać w niej na zawsze. Jeśli czujesz, że w Twojej głowie zasiała się negatywna myśl i zapuszcza coraz silniejsze korzenie, a Tobie coraz trudniej jest do niej nie wracać, oto co zdaniem specjalistów możesz zrobić: 

Rozpraszaj się! Postaw na czynności, które przeniosą ciężar Twojej uwagi na coś innego. Sport, taniec czy jakakolwiek aktywność fizyczna na pewno ułatwią Ci wyplątanie się z pułapki myślowej.

Konfrontuj się Postaraj się wyjść ze swojej głowy i skonsultować swoje negatywne wspomnienie/ myśl z kimś, kto ma na nie obiektywne spojrzenie. Telefon do przyjaciółki, która uczestniczyła w rozmowie zasysającej Cię w spiralę negatywnych przemyśleń może sprawić, że uzmysłowisz sobie, że jej przebieg wcale nie był taki zły, jak zapamiętała go Twoje głowa. 

Postaw na praktyki mindfulness Zamiast w kółko rozgrzebywać negatywny aspekt przeszłości postaw na bycie tu i teraz. Badania pokazują, że praktyki mindfulness pomagają zwiększyć poczucie miłości i zrozumienie dla siebie i innych oraz znacząco redukują stres. 

Ruminacje
Zdjęcie Priscilla Du Preez/ Unsplash

Wzmacniaj poczucie własnej wartości Specjaliści sugerują, że osoby o niższym poczuciu własnej wartości mają większą skłonność do odpływania w świat ruminacji. Nieustanne szukanie winy w sobie, skłonność do perfekcjonizmu czy próby zadowolenia innych sprzyjają negatywnemu rozpamiętywaniu. Jeśli czujesz, że Twoja pewność siebie jest ostatnimi czasy osłabiona, koniecznie sprawdź listę pozytywnych afirmacji, które mogą być pomocne przy jej wzmacnianiu! Znajdziesz je TU.

Planuj działania Największą pułapką ruminacji jest to, że dają pozorne poczucie rozwiązywania problemu. Następnym razem kiedy poczujesz, że wracasz myślami do tego samego, negatywnego punktu z przeszłości, który nie daje Ci spokoju, zamiast odtwarzać schemat postaw na działanie. Zaplanuj, co możesz zrobić, aby REALNIE rozwiązać problem – nawet jeśli będzie to po prostu oznaczało pogodzenie się z tym, że dane zdarzenie miało miejsce.

Aby nie przytłoczyły Cię ruminacje, warto jest nauczyć się dostrzegać jasną stronę życia. O tym, czym jest psychologia pozytywna i jak się z nią zaprzyjaźnić, przeczytasz TUTAJ.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.