Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Pielęgnacja
28.04.2022

ScarWork™, powrót Twojej blizny do równowagi 

ScarWork ™, powrót Twojej blizny do równowagi 
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Z bliznami można, a nawet trzeba pracować bez względu na jej wiek. Dzięki temu uwolnisz ciało od bólu, przykurczy i tkliwości. To wszystko możesz osiągnąć dzięki Terapii Blizn, zwanej ScarWork ™. 

Blizny. Często są dla nas powodem do wstydu. Pragnęlibyśmy ich nie widzieć, ale wciąż przypominają o traumatycznych wydarzeniach i bólu. A gdyby tak potraktować je jako powód do dumy? Miejsce mocy w ciele, dzięki któremu żyjemy i mamy się dobrze? Świadomość potrzeby pracy z bliznami wciąż jest bardzo niska. To praca nie tylko na poziomie anatomicznym i strukturalnym, ale także na poziomie emocjonalnym. Ciało po traumie (np. operacja, wypadek) zapisuje w sobie przeżycia na poziomie komórkowym. Ulgę i ukojenie organizmowi może przynieść delikatny dotyk i odpowiednie podejście specjalisty w pracy z bliznami metodą  ScarWork ™.

Każda blizna ma swoją historię i to jest twoja historia, to jest historia tego, co przeszłaś, przeżyłaś. To jest historia twojego zwycięstwa.

– Anna Święcka – Głowacka

Blizna na ręce
Zdjęcie Canva

Kilka słów o bliznach 

Blizny pozostają z nami do końca życia, jednocześnie stając się częścią nas. Bez względu na ich pochodzenie, powodują zaburzenia równowagi w ciele. Ich jedyną funkcją jest wypełnienie uszkodzenia po urazie. Powstają w wyniku naturalnego procesu gojenia i zawsze są tkanką dysfunkcyjną. Zakłócają prawidłową wymianę fizjologiczną struktur takich, jak np. nerwy, krew, skóra, powięź. Często towarzyszą im blizny blizn, czyli zrosty. Nawet niepozorna blizna może powodować ból i napięcia w zupełnie innej części, w końcu wszystko w ciele jest siecią naczyń połączonych. 

Każda blizna rani zdrową powięź, ograniczając równowagę strukturalną. Dodatkowo obciąża metabolizm, blokuje krążenie krwi i przepływ energii w ciele oraz rozregulowuje współczulny układ nerwowy, powodując stres. Może także powodować przewlekły ból w całym ciele oraz obniżać poziom hormonów żeńskich. 

Więcej o bliznach piszemy TU.

Zrosty = zaburzenie równowagi 

Blizny blizn, czyli nieprawidłowe połączenia pomiędzy tkankami i narządami. Powstają w wyniku kształtowania się blizn, przyczepiając się do głębiej położonych struktur, np. mięśni, stawów, narządów wewnętrznych. Zrosty zawsze będą zakłócać normalną dystrybucję napięć i równowagę organizmu, są umiejscowione głęboko i ciągną inne taśma powięziowe. Zmniejszają wydajność mięśni, narządów i powodują ból. W miejscu zrostów tkanka traci elastyczność, co prowadzi do jej sztywności. Terapia ScarWork ™ zwraca na to szczególną uwagę. 

Czym jest ScarWork ™?

To delikatna i nieinwazyjna metoda pracy z bliznami i jej zrostami, opracowana kilka lat temu przez Sharon Wheeler z Seattle w USA. Celem takiej pracy jest zmiękczenie miejsca po urazie i stworzenie więcej miejsca w ciele, aby organizm mógł wrócić do stanu homeostazy. W ScarWork ™ chodzi o to, aby zintegrować zrosty w zdrową tkankę. Pod wpływem pracy dłoni terapeuty, blizny mogą zmienić swoją chemiczną strukturę, stymulując powrót kolagenu o niższej jakościowo wartości do kolagenu typu jeden, który wchodzi w skład zdrowej powięzi. Dzięki terapii, blizna zostaje zintegrowana ze wszystkimi innymi typami tkanek (np. mięśni, skóry). 

Praca z bliznami i ich zrostami jest dla każdego rodzaju blizn, także tych starych. Odbywa się ona na tkance powięziowej (więcej przeczytasz o niej TU), która zbiera wszystkie doznania ciała, zapisuje nasze emocje. Proces powrotu do równowagi jest uzależniony od nastawienia pacjenta. Każda delikatna praca manualna z ciałem potrzebuje cierpliwości i okazania sobie akceptacji i czułości. Terapeuta „wchodzi” na tyle w bliznę, na ile pacjent mu pozwoli. Nie robi nic na siłę, działa w zgodzie z naszym ciałem. 

Z tego powodu czas pracy na bliźnie i jej zrostach zależy od wielu czynników, m.in. też od wielkości i wyglądu blizny oraz struktury zrostów. W niektórych przypadkach ulgę przyniesie już jedna sesja, jednak przy głębszych bliznach terapia może zająć kilka, a nawet kilkanaście spotkań. 

Scarwork ™, metoda pracy z bliznami
Zdjęcie Canva

Poznaj korzyści ScarWork ™ 

Terapia wspomaga zmiękczanie tkanki blizny i zmniejsza napięcie zrostów powstałych w ciele. Powoduje to uwolnienie organizmu od napięć i przykurczów, przywracając pacjentowi czucie w miejsce blizny i likwidując jej nieprzyjemną tkliwość. Oprócz tego blizna ma szansę stać się elastyczną, a skóra odzyskać swoją naturalną sprężystość i gładkość. 

Praca z blizną może przynieść różne efekty, ponieważ historia każdego z nas jest inna. Jeśli blizna po cesarskim cięciu powodowała przewlekłe bóle kolana lub napięcia w dolnych plecach, możesz odczuć poprawę w tych obszarach. Z kolei, jeśli blizna powodowała problemy z chodzeniem, będziesz mógł zaobserwować poprawę poruszania się. I co najważniejsze, uzyskany efekt jest stały! 

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki. 

Podobne artykuły