Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
11.11.2023

Syrop z cebuli, podręczna metoda do walki z przeziębieniem

Syrop z cebuli, podręczna metoda do walki z przeziębieniem
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Kichasz? Kaszlesz? Czujesz osłabienie? A może masz się całkiem zdrowo i po prostu chcesz doładować swoją odporność w okresie zwiększonego ryzyka zachorowań? Jeśli Twoja odpowiedź na którekolwiek z pytań brzmi „tak”, sprawdź, dlaczego syrop z cebuli powinien trafić do Twojego leczniczego niezbędnika. 

Syrop z cebuli – smak dla konesera 

Kiedy przechadzasz się po warzywniaku w poszukiwaniu ulubionych warzyw, cebula pewnie nie stoi wysoko w rankingu Twoich preferencji. Chociaż jest bazowym składnikiem wielu potraw, sama w sobie ma smak, który mówiąc z dużą dozą poprawności mieści w kategorii „dla konesera”. Jest on jednak dużo bardziej złożony niż można by założyć:  

Ostrość: Cebula zawiera związki siarki, które nadają jej charakterystyczny ostry smak. Im dłużej cebula jest gotowana, tym bardziej łagodnieje jej smak.

Lekka słodycz: Niektóre odmiany cebuli, takie jak cebula dymka czy cebula słodka, mogą być delikatnie słodkie, co sprawia, że są bardziej łagodne w smaku.

Gorzki posmak: W przypadku cebuli, która jest postarzała lub przesuszona, może pojawić się gorzki posmak.

Pikantność: Cebula może mieć lekko pikantny smak, zwłaszcza w przypadku cebuli czerwonej.

Syrop z cebuli jest przygotowywany przez gotowanie lub macerowanie cebuli w wodzie z dodatkiem cukru lub miodu, aby uzyskać słodkawy napój o specyficznym smaku. W związku z tym, że warzywo to, które jest bezpośrednim krewnym czosnku i pora, poddawane jest w procesie przygotowania syropu obróbce, jego smak traci na ostrości, a w każdej łyżce naturalnego lekarstwa kryje się zaskakująco duża dawka słodyczy. 

syrop z cebuli
Zdjęcie Canva

Syrop z cebuli- właściwości 

Syrop z cebuli to jedno z najbardziej podstawowych remediów wzmacniających ciało, cenionych przez zwolenników medycyny ludowej. W Polsce cebula pojawiła się ok. XII wieku, i mimo tego, że pewnie nie od razu stała się tak popularna jak jest dzisiaj, znalazła się leczniczym niezbędniku naszych bardzo dalekich przodków. My zachęcamy Cię do brania z nich przykładu, bo syrop z cebuli ma naprawdę sporo prozdrowotnych właściwości: 

Ma właściwości przeciwzapalne: Cebula zawiera związki fitochemiczne, takie jak flawonoidy i polifenole, które mają właściwości przeciwzapalne. Syrop z cebuli może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych w organizmie.

Ma właściwości przeciwbakteryjne: Cebula zawiera substancje, takie jak alliin i allicin, które wykazują działanie przeciwbakteryjne. Syrop z cebuli może pomóc w walce z infekcjami bakteryjnymi.

Reguluje pracę układu odpornościowego: Cebula jest bogata w witaminy i minerały, takie jak witamina C, witamina B6 i mangan, które mogą wspierać układ odpornościowy organizmu. Picie syropu z cebuli może pomóc w wzmocnieniu odporności.

Wspomaga leczenie kaszlu i przeziębienia: Syrop z cebuli jest często stosowany jako nieapteczny środek w leczeniu kaszlu, kataru i innych objawów przeziębienia. Działa on łagodząco na błony śluzowe i może pomóc w zmniejszeniu podrażnień gardła.

Zawiera antyoksydanty: Cebula jest źródłem przeciwutleniaczy, które pomagają w ochronie komórek przed uszkodzeniem spowodowanym wolnymi rodnikami. Dlatego picie syropu z cebuli może przyczynić się do ochrony zdrowia komórek.

Jest w pełni naturalny: Syrop z cebuli jest przygotowywany z naturalnych składników, takich jak cebula, woda, cukier lub miód. To czyni go atrakcyjnym dla osób poszukujących naturalnych i domowych środków na dolegliwości zdrowotne.

Syrop z cebuli – przygotowywanie 

Do wielkich zalet syropu z cebuli należy również to, że jest tani, szybki i łatwy w przygotowaniu. Żeby skorzystać z jego prozdrowotnych właściwości, wystarczy kupić kilka podstawowych składników (albo po prostu wyciągnąć je z kuchennych szafek, bo prawdopodobnie już tam na Ciebie czekają) i poświęcić kilka minut na jego przygotowanie, np. korzystając z tego bazowego przepisu: 

Składniki: 

2 średnie cebule

2 łyżki cukru lub płynnego miodu 

Opcjonalnie: drobno posiekany czosnek, drobno starty 1 cm korzenia świeżego imbiru 

Cebulę pokrój w drobne piórka. Jeśli chcesz dodać czosnek lub imbir, wmieszaj je łyżką. Równomiernie wyłóż składniki do małego, płaskiego naczynia i zasyp cukrem lub zalej miodem. Przykryj szczelnie naczynie i odłóż w ciepłe miejsce, np. przy kaloryferze. Cebula powinna zacząć puszczać sok po ok. 5 godzinach, ale my zalecamy odczekać 24 godziny, aż syrop stanie się bardziej esencjonalny. Gotową miksturę można spożywać do 3 razy dziennie po 1 łyżce i przechowywać do max. 1 tygodnia. 

syrop z cebuli
Zdjęcie Canva

Jeśli lubisz płynne, naturalne lekarstwa, na pewno zasmakuje Ci złote mleko. Więcej o tym, jak przygotować ten napój na bazie kurkumy piszemy TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.