Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
12.01.2022

Tahini, pestki granatu, mankai: naturalne „suplementy”, które pokochasz

Tahini, pestki granatu, mankai: naturalne „suplementy”, które pokochasz
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Im bardziej urozmaicona dieta, tym więcej różnorodnych składników odżywczych dla ciała. Żeby zdrowo nie oznaczało nudno, ale pysznie i pobudzająco apetyt i wyobraźnię, szukamy produktów, które świetnie sprawdzą się jako dodatki do słodkich śniadań, koktajli, sosów czy sałatek. Oto nasza dzisiejsza selekcja: tahini, pestki granatu i mankai. 

Odkrywanie przez smakowanie 

30 różnych owoców i warzyw w tygodniu – taka różnorodność na talerzu zdaniem naukowców z The American Gut Project wystarczy, żeby zapewnić mikrobiocie maksimum zdrowia. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę, że na świecie każdego dnia wyrasta ponad 2000 gatunków owoców i niemal 1100 gatunków warzyw mogłoby się wydawać, że zrealizowanie tej przyjaznej jelitom misji powinno być bardzo proste. Jednak jak wiadomo, człowiek często staje się niewolnikiem swoich przyzwyczajeń, a te aktywują się również podczas robienia zakupów spożywczych i gotowania. Brak zbyt długich procesów decyzyjnych w strefie gastro może oczywiście ułatwiać życie, ale jeśli nasze posiłki nie są wystarczająco różnorodne, w dłuższej perspektywie za rutynę możemy przypłacić uszczerbkiem na zdrowiu. Badania pokazują, że urozmaicone posiłki złożone z nieprzetworzonych, świeżych, naturalnych składników przyczyniają się do zmniejszenia zachowań na raka i choroby serca, obniżenia poziomu złego cholesterolu, redukcji tkanki tłuszczowej i wydłużenia średniej życia. Żeby ułatwić Ci zadanie i skrócić czas poszukiwań pożywnych alternatyw, mamy dla Ciebie propozycje 3 wyjątkowo odżywczych produktów: 

Tahini

Żeby zdrowo nie oznaczało nudno, szukamy produktów wszechstronnych. Oto nasza dzisiejsza selekcja: tahini, pestki granatu i mankai.
Zdjęcie Canva

Sami nie wierzymy, że to piszemy, ale tak – czasem warto zrobić sobie przerwę od jedzenia masła orzechowego. Mimo niewątpliwego wpływu na zwiększenie poziomu zadowolenia z życia (to potwierdzają nasze własne, redakcyjne badania terenowe) oraz byciem źródłem łatwo przyswajalnego białka, a także magnezu, cynku, fosforu, niacyny i witaminy B6 (to potwierdzają bardziej szczegółowe badania naukowców), słoiki z tą niebiańską przekąską mogą być domem dla aflatoksyn, kancerogennych toksyn pochodzących z pleśni. Żeby zminimalizować ryzyko trudnych do ekhm strawienia konsekwencji dla układu pokarmowego, jako alternatywę wybieramy tahini, czyli pastę z sezamu. Te pochodzące z Etiopii i charakterystyczne dla kuchni basenu Morza Śródziemnego i Bliskiego Wschodu ziarenka to nie tylko głębia smaku, ale też bogactwo składników odżywczych. 1 łyżeczka tahini zawiera:

Aż 3 gramy łatwo przyswajalnego białka, 

2 gramy niezbędnego do prawidłowego trawienia błonnika, 

27% dziennego zapotrzebowania na miedzi, 

Sporą dawkę selenu, fosforu, żelaza, cynku i wapnia oraz witamin z grupy B. 

Ta słodkawa pasta o głębokim, orzechowym smaku zawiera też sezamol, naturalny związek występujący w sezamie, któremu przypisuje się silne działanie antyoksydacyjne, antyzapalne, antyrakowe i spowalniające procesy starzenia. Co więcej, ziarna sezamu mają więcej fitosteroli niż inne orzechy i nasiona, dzięki czemu w znaczący sposób wpływają na obniżenie złego cholesterolu. W sklepach spożywczych można znaleźć dwa rodzaje tahini: jasną i ciemną. Ta pierwsza pochodzi z łuskanych ziaren, jest słodsza i delikatniejsza w smaku. Ciemna pasta tahini natomiast, pozyskiwana z niełuskanych ziaren, mimo odrobinę głębszego i gorzkawego smaku zawiera dużo więcej składników odżywczych, bowiem wiele z nich kryje się właśnie w łupince. Pasta sezamowa świetnie sprawdzi się jako składnik koktajli, sosów, zagęstnik do zup czy składnik smarowideł do kanapek i naleśników, zarówno tych słodkich jak i wytrawnych. 

Pestki granatu

Żeby zdrowo nie oznaczało nudno, szukamy produktów wszechstronnych. Oto nasza dzisiejsza selekcja: tahini, pestki granatu i mankai.
Zdjęcie Canva

Owoc granatu wabi nie tylko piękną, zmysłową barwą. Ci, którzy lubią patrzeć głębiej z pewnością już wiedzą, że pod mięsistą skórą kryją się malutkie, przyjemnie chrupiące bomby witaminowe. Pestki granatu, które można spożywać zarówno w wersji świeżej jak i suszonej, to nasza nowa, ulubiona posypka do wszystkiego, od zup po warzywne kanapki! Granat to jeden z ukochanych owoców ajurwedyjskich, zwany przez miłośników tej medycyny naturalnej  „dadima”. A faktycznie jest go za co kochać

Zwiększa odporność,

Pomaga redukować stany zapalne, 

Niweluje rozwój próchnicy, 

Spowalnia procesy starzenia, 

Działa antybakteryjnie,

Niweluje działanie wolnych rodników, 

Wzmacnia krew,

Działa detoksykująco,

Przyśpiesza gojenie się ran, 

Uważany jest za naturalny suplement dla długowieczności – same drzewa tego owocu mogą żyć ponad 200 lat.

Imponująca lista zalet, prawda? Jeśli chcesz skorzystać z prozdrowotnych właściwości granatu, postaw na jedzenie całych pestek. Posypuj nimi dania słodkie i wytrawne, a zapewnisz sobie dużo więcej niż tylko wizualne urozmaicenie na talerzu. 

Mankai

Żeby zdrowo nie oznaczało nudno, szukamy produktów wszechstronnych. Oto nasza dzisiejsza selekcja: tahini, pestki granatu i mankai.
Zdjęcie Canva

To propozycja dla lubiących wyzwania, bo ten najmniejszy owoc świata zwany też Wolffia globosa do łatwo dostępnych nie należy. Tradycyjnie spożywany w południowo-wschodniej Azji, gdzie nazywany jest “wodnymi jajami”, w Europie cały czas jest superfood’sowym Świętym Graalem. Warto jednak pokusić się o misję poszukiwawczą, ponieważ ten mikroowoc wzbogaci nie tylko nasz słownik, ale i zdrowie:

Połowa wartości odżywczych Mankai pochodzi z białka, 

Jest wyjątkowo wartościowy dla wegan i wegetarian, ponieważ zawiera witaminę B12, 

Jest źródłem łatwo przyswajalnego błonnika, 

– Poprawia pracę układu trawiennego, odpornościowego i krwionośnego,

Sprzyja regulowaniu poziomu cukru we krwi, 

Sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej,

Jedna porcja zapewnia niemal 600% dziennego zapotrzebowania na witaminę K,

Jest bogatym źródłem kwasu foliowego, dlatego docenią go wszystkie kobiety przygotowujące swoje ciała do ciąży.

Podobnie jak dwa wymienione wyżej dodatki, dodawać można go dosłownie do wszystkiego. Intensywny, zielony kolor pięknie zabarwi koktajle, zupy i sosy oraz sprawdzi się jako posypka do sałatek czy owsianki. 

Planujesz włączać do swojego codziennego jadłospisu coraz więcej zdrowych produktów, ale zanim zorientujesz się w dodatkach, potrzebujesz najpierw przyswoić podstawy? Zapoznaj się z naszymi wskazówkami na to, jak w prosty sposób uzdrowić swoją dietę, a w konsekwencji ciało! Znajdziesz je TUTAJ.

wszechstronnych

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.