Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Rozwój osobisty
27.09.2022

Tak mógłby wyglądać idealny dzień spod znaku wellness

Tak mógłby wyglądać idealny dzień spod znaku wellness
Zdjęcie Jeffery Erhunse/ Unsplash
Zdjęcie Jeffery Erhunse/ Unsplash

W świecie idealnym zawsze mielibyśmy czas na swoje potrzeby. Nasze dni przebiegałyby zgodnie z naturalnym rytmem dobowym, dzięki czemu moglibyśmy czerpać jak najwięcej z przemian zachodzących w naszych ciałach, determinujących to, jak myślimy, śpimy, jemy, czy wyglądamy. W świecie idealnym bylibyśmy w związku z tym szczęśliwsi, zdrowsi i spokojniejsi. I chociaż wiemy dobrze, że taki świat nie istnieje, sprawdzamy, jak bardzo możemy się do niego przybliżyć, chociaż na jeden idealny dzień. 

Wellnessowy rozkład dnia

Ten materiał nie powstaje po to, żeby pokazać Ci, że robisz dla siebie za mało. Tak jak już wspomnieliśmy – nie wierzymy w światy idealne. Opracowaliśmy poniższy plan po coś dokładnie przeciwnego – żeby przypomnieć Ci, że zawsze masz wybór, że zawsze jest coś, czym możesz o siebie zadbać. Nawet mała zmiana w nawykach może spowodować małą zmianę w emocjach i rozbudzić potrzebę na więcej. Dlatego zachęcamy Cię do trzymania tego wellnessowego rozkładu dnia gdzieś w zasięgu wzroku, albo z tyłu głowy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przydarzy Ci się dodatkowe 10 minut do wykorzystania tylko dla siebie. Warto być na nie gotowym.

Idealny dzień w duchu wellness mógłby wyglądać tak:

6:00 Pobudka

Zgodnie z zasadami Ajurwedy, idealnie jest wstawać tuż przed wschodem słońca. Moment ten może wahać się od 5:30 do 7:00 w zależności od strefy czasowej, ale warto nie przekraczać właśnie godziny 7:00, bo właśnie wtedy zaczyna dominować w nas kapha -ciężka, gęsta, przytłaczająca. Pobudka w momencie, kiedy ta dosha się w nas rozkręci, może skutkować tym, że my sami będziemy mieć problem z wejściem na energetyczne szczyty w ciągu dnia. Jeżeli sama Ajurweda nie wystarczy, aby przekonać Cię do ustawienia zegarka na tak wczesną porę, pamiętaj, że pobudki o świcie stwarzają Ci przestrzeń czasową do realizowania własnych przyjemności i sprawiają, że nie zaczynasz dnia z poczuciem bycia w wiecznym niedoczasie, dzięki czemu mogą znacząco wpłynąć na obniżenie poziomu stresu w Twoim życiu. 

idealny dzień
Zdjęcie Canva

6:00-7:00 Praktyki self-care

Zanim zaczniesz dbać o wszystkich i wszystko wokół, upewnij się, że zadbasz o siebie. Przeznacz pierwszą godzinę na pobudkę na praktyki dla ciała i ducha. Postaw na:

Skrobanie języka: dzięki niemu usuniesz nagromadzone w ciągu nocy toksyny; więcej o tym ajurwedyjskim rytuale oczyszczającym przeczytasz TU.

Szczotkowanie ciała na sucho: pobudzi krążenie i uprawni przepływ limfy i… jeśli ciekawią Cię dalsze szczegóły, koniecznie sprawdź nasz artykuł. Znajdziesz go TU.

Zimny prysznic: rozbudzi całe ciało do pracy, przyspieszy metabolizm oraz wydzielanie serotoniny i dopaminy – hormonalnych gwarantów dobrego nastroju przez cały dzień. 

Medytację: właśnie w okolicach wschodu słońca, o poranku, zanim jeszcze przebodźcujesz go masą zbędnych informacji, Twojemu umysłowi łatwiej będzie osiągnąć stan wyższej świadomości i nastroić pozytywnie na produktywne działanie.

Złapanie pierwszych promieni słońca: promienie naturalnego światła aktywują działanie obwodów neuronalnych, odpowiedzialnych za regulowanie poziomów melaniny i serotoniny; jeśli krótko po przebudzeniu spędzisz chociaż 10 minut patrząc się w słońce, łatwiej będzie Ci zachować wysoki poziom energii w ciągu dnia i szybciej zasnąć w nocy.

Szklankę ciepłej wody: pobudzi metabolizm, delikatnie ogrzeje żołądek i wzmoże ruchy robaczkowe w jelicie.

8:00 Śniadanie

Kiedy Twoje ciało rozbudzi się na dobre, o czym miejmy nadzieję będzie świadczyć pierwsza wizyta w toalecie, pora na doładowanie energetyczne. Jeśli zależy Ci na jednostajnej, długotrwałej energii, postaw na śniadanie wytrawne, którego bazą będą białko i tłuszcz. To właśnie dzięki takiej kombinacji unikniesz gwałtownych skoków cukru we krwi, a co za tym idzie napadów głodu, zjazdów emocjonalnych i niepohamowanej ochoty na drzemkę krótko po posiłku. Zastanawiasz się, jakie produkty mogą zapewnić Ci dodatkową porcję białka? Skorzystaj z naszych rekomendacji! Znajdziesz je TU.

8:30 – 12:00 Praca

To moment największej kreatywności mózgu, więc postaw w tym oknie czasowym na pracę twórczą. Odkreślaj z listy rzeczy do zrobienia wszystko to, co teoretycznie dla Ciebie najtrudniejsze – ze świeżą głową łatwiej o wydajność. 

12:00 Lunch

To właśnie w przedziale miedzy 12:00 a 14:00 w żołądku jest najwięcej ognia trawiennego, warto więc wtedy zjeść ten najbardziej konkretny posiłek dnia. Układ pokarmowy poradzi sobie z nim bez problemu, a Ty będziesz mieć siłę i energię do pracy na resztę dnia. Pamiętaj jednak, żeby z ogniem trawiennym współpracować, a nie zduszać jego płomień – unikaj wysoko przetworzonych produktów, gotowych obiadów do rozmrożenia czy słodkich przekąsek imitujących posiłki. Jeśli chcesz jeść zdrowo i pożywnie, ale masz bardzo mało czasu na gotowanie, na pewno docenisz nasze przepisy na domowe, szybkie wege obiady. Znajdziesz je TU.

13:00 -16:00 Praca

Pożywny lunch na pewno sprawi, że łatwiej Ci będzie wrócić do wypełniana obowiązków z nową energia. Jeśli chcesz napić się kawy, zrób to nie później niż zaraz po posiłku. Jak zapewnia dr Andrew Huberman, picie kawy w późniejszych godzinach popołudniowych może znacząco wpłynąć na rozregulowanie Twojego cyklu dobowego i utrudnić zasypianie w nocy. Ale są też dobre wieści: zdaniem neurobiologa warto kawę połączyć z ok. 30 min. power drzemką, która całkowicie zresetuje Twój mózg i poprawi efektywność pracy. 

16:00-16:30 Sport

Wczesne popołudnie to moment, kiedy możesz poczuć spadek energetyczny. Zamiast ratować się kofeiną czy słodkimi przekąskami, postaw na ruch. 30 minut aktywności fizycznej sprawi, że podniesie się ciśnienie krwi, zwiększy dotlenienie organizmu, wyostrzy się koncentracja i poprawi nastrój. Na takim paliwie łatwiej będzie Ci dojechać do końca dnia pracy.

16:45- 18:00 Praca

Skończ to, co masz do skończenia i zaplanuj działania na kolejny dzień. Dzięki temu zakończysz pracę z poczuciem kontroli nad obowiązkami i zaoszczędzisz sobie organizacyjnego stresu kolejnego poranka.

idealny dzień
Zdjęcie Canva

18:30 Kolacja

Zgodnie z zasadami Ajurwedy ostatni posiłek warto zjeść nie później niż 3-4 godziny przed snem. Dzięki temu unikamy przeciążenia układu pokarmowego i gwarantujemy sobie bardziej efektywną regenerację w nocy. Kolacja powinna być lekka, odżywcza i jedynie w niewielkiej części na zimno. Chłodne, surowe posiłki, szczególnie te składające się z warzyw, są trudniejsze do strawienia, przez co mogą generować dyskomfort w brzuchu i dłużej zalegać w żołądku. 

19:30 – 21:00 Przyjemności

W tym czasie zadbaj o relacje z bliskimi, postaw na relaks z książką, obejrzyj film, który poprawi Ci nastrój, wybierz się na spacer… Rób rzeczy, które pozwolą Ci docenić to, co masz w życiu, oczyścić ciało i umysł z resztek stresu. Postaraj się spędzić czas w wersji offline. Unikaj światła telefonu i komputera, ponieważ bijące z nich niebieskie światło może zaburzyć Twój rytm dobowy i utrudnić zasypianie.

21:00- 22-00 Wieczorne rytuały

Przygotuj się na sen. Złap kontakt ze swoim ciałem, dopieść zmysły, wycisz głowę. Jak? Oto nasze patenty: 

Yin yoga: dzięki niej rozciągniesz spięte mięśnie i szybciej wprowadzisz ciało w stan relaksu. 

Kąpiel w soli Epsom: zawarty w niej magnez i mikroelementy zadziałają rozprężająco na układ nerwowy. 

Napój na dobry sen:  zamiast łykać tabletkę nasenną, postaw na naturalne rozwiązania; nasze przepisy na domowe toniki i napary, dzięki którym szybciej zaśniesz, znajdziesz TU.

22:00 Sen

To czas, kiedy w Twoim ciele znów zaczyna dominować kapha. Polecamy poddać się jej dociążającemu działaniu i pójść spać, jak tylko pojawią się pierwsze symptomy senności. Regularność rytmu snu – pobudki i zasypianie codziennie o tej samej porze – wpływają na regulowanie cyklu hormonalnego całego organizmu, warto więc wspomagać ten proces naturalnie.

Jeśli zafascynował Cię każdy z punktów tego wellnessowego planu na idealny dzień, praktykuj go z przyjemnością, ale też rozwagą. Więcej o tym, jak zachować zdrową, codzienną rutynę, piszemy TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.