Odnajduje się w wielu dziedzinach medycyny, wpływa m.in. na funkcję układu nerwowego, oddechowego, endokrynologicznego. Jest bezpieczna dla dzieci, kobiet w ciąży i osób starszych. Działa całościowo, holistycznie i uzdrawiająco. To terapia czaszkowo-krzyżowa, charakterystyczna dla dziedziny osteopatii. Na czym polega i kiedy można ją stosować?
Terapia czaszkowo-krzyżowa, nazywana także cranio-sacralna, jest rozgałęzieniem klasycznej osteopatii. Stanowi jedną z jej najbardziej delikatnych form. Zabieg terapii czaszkowo-krzyżowej jest dość nowym sposobem leczenia – powstał na początku XX wieku, w naszym kraju obecny jest około 20 lat. Twórcą tej terapii manualnej jest lekarz i osteopata John Upledger, który zaobserwował podczas operacji neurochirurgicznych niezgodną z tętnem i rytmem oddechowym pulsację opon mózgowych (tzw. rytm „cranio-sacralny”). Ten specyficzny ruch jest warunkiem zachowania równowagi w układzie nerwowym, trzewnym i hormonalnym. Odpowiada także za regenerację i odnowę całego organizmu.
Na czym polega terapia czaszkowo – krzyżowa?
Głównym celem terapii jest przywrócenie naturalnego ruchu w organizmie za sprawą odpowiednich układów rąk i obecności terapeuty. Przy pomocy specjalnych technik i prawidłowego ułożenia dłoni, specjalista jest w stanie wyczuć pracę poszczególnych kości czaszki i ich tor poruszania. Terapeuci potrafią zbadać siłę, amplitudę oraz częstotliwość przepływu płynu mózgowo-rdzeniowego. Odpowiednie ułożenie rąk na wybranym obszarze pozwala odkryć zmiany funkcjonalne i chorobowe w organizmie człowieka.
Terapia czaszkowo-krzyżowa nie jest niczym magicznym. Jeden zabieg trwa ok. 1-1,5 godziny. W pierwszej części spotkania rozluźnia się struktury poprzeczne powięzi w okolicach przepony, miednicy i górnej części klatki piersiowej. Zaraz po nich stawy krzyżowo-biodrowe, połączenia szczytowo-potyliczne i lędźwiowo-krzyżowe. Ostatnią fazę stanowi rozluźnianie rdzenia kręgowego i mózgu.
Dotyk, o którym jest mowa, jest minimalny – uznaje się, że powinien on być około 5-gramowy. To siła porównywalna do podniesienia złotówki. I choć wydaje się, że tak subtelny kontakt ma znikome działanie, jest zupełnie na odwrót! Nasza powięź i układ nerwowy bardzo się z nim lubią i skutecznie na niego reagują.
Wskazania do terapii
Korzystanie z zabiegów terapii czaszkowo-krzyżowej może pomóc w przypadku następujących problemów zdrowotnych:
– bóle i zawroty głowy, migreny,
– dolegliwości związane ze wzrokiem i słuchem (np. nawracające zapalenia ucha),
– wady wymowy, zgrzytanie zębami,
– bóle kręgosłupa i pleców, urazy powypadkowe,
– urazy mózgu i rdzenia kręgowego, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona,
– zaburzenia układu pokarmowego (np. zespół jelita wrażliwego, wzdęcia i zaparcia, nietolerancje pokarmowe),
– schorzenia psychiczne: psychoza, autyzm, zaburzenia osobowości, depresja, nerwice, traumy z przeszłości oraz te związane z trudnym porodem,
– zaburzenia endokrynologiczne,
– problemy z oddychaniem (np. astma),
– w przypadku dzieci idealnie sprawdza się przy schorzeniach układu ruchu, refluksie, kolkach, kłopotach ze spokojnym snem, nocnym moczeniu się,
– co ciekawe, terapia sprawdza się również w przypadku zwierząt, które borykają się m.in. z chorobami genetycznymi!
Przeciwskazania do terapii
Istnieje niewiele przeciwskazań do stosowania tej terapii. Wśród nich wymienia się m.in. zapalenie opon mózgowych w ostrym stanie, guzy w czaszce, tętniaki, świeże urazy ortopedyczne do 48 godzin, wysokie ciśnienie, żylaki, ciążę (zagrożoną, z in vitro lub w trakcie I trymestru).
Efekty terapii
Dzięki technikom stosowanym w terapii czaszkowo-krzyżowej uruchamiane są naturalne siły samoregeneracji i samoleczenia organizmu. Po terapii pacjent odczuwa rozluźnienie, poprawę samopoczucia, dotlenienie organizmu, uspokojenie i lepsze radzenie sobie ze stresem. Istnieje prawdopodobieństwo, że dotyk terapeuty wywoła w nas nieoczekiwane reakcje emocjonalne, np. płacz lub śmiech. Osoby korzystające z terapii często określają ją jako powrót duszy na właściwe miejsce, do ciała. Zabieg pozwala im na nowo poczuć harmonię oddechu i psychiki. Specjaliści zwracają też często uwagę na miłość do samego siebie, to jak ważne jest zadbanie o najważniejszą osobę w swoim życiu i okazanie jej odrobiny czułości i szacunku. Zbyt często jesteśmy dla siebie za surowi, czas to zmienić!
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
