Co nowego w świecie wellness? Sprawdzamy tegoroczne premiery książkowe, które pomagają zadbać o ciało, umysł i emocje. Od uważności, przez holistyczne podejście do zdrowia, aż po wsparcie w trudnych momentach – oto tytuły, które warto mieć na radarze tej wiosny.
„Uzależnienia i emocje. Ćwiczenia z akceptacji i uważności dla osób zmagających się z nałogiem” – Rebekka E. Williams i Julie S. Kraft

Książka „Uzależnienia i emocje” Rebekki E. Williams i Julie S. Kraft to jeden z tych przewodników, które nie próbują nikogo naprawiać ani mówić, co robić – zamiast tego pomagają zrozumieć, co właściwie się dzieje, kiedy sięgasz po coś, co chwilowo koi, ale na dłuższą metę szkodzi. Nie ma tu tonu moralizowania, nie ma straszenia ani prób wyciągania za uszy. Jest za to bardzo prosty, ludzki język i zestaw ćwiczeń, które można zrobić samodzielnie, we własnym tempie. Autorki opierają się na terapii ACT (akceptacji i zaangażowania), ale nie trzeba znać tej metody, żeby zrozumieć, o co chodzi. Przez kolejne rozdziały czytasz o emocjach, napięciu, schematach i automatyzmach – czyli o rzeczach, które dobrze znasz, jeśli masz za sobą doświadczenie nałogu, ale też wtedy, gdy po prostu trudno Ci czasem poradzić sobie z własnymi emocjami. Ta książka jest jak mapa – nie pokazuje jedynej słusznej drogi, ale daje kilka prostych znaków, które pomagają nie zgubić się we własnych reakcjach. Ćwiczenia są lekkie, ale nie banalne. Pomagają się zatrzymać i złapać dystans. Nie chodzi tu o to, żeby coś zmienić natychmiast, tylko żeby zauważyć, co się z Tobą dzieje, zanim sięgniesz po coś, co odciąga Cię od siebie. I to działa – nawet jeśli zaczynasz od pięciu minut dziennie. To dobra książka na początek, kiedy chcesz coś zmienić, ale nie masz jeszcze siły czy odwagi na wielkie deklaracje. Po prostu bierzesz ją do ręki i krok po kroku uczysz się być dla siebie trochę bardziej obecnym.
„My też. Rozmowy o wychodzeniu z traumy seksualnej” – Małgorzata Bajko i Jagna Kaczanowska

„My też. Rozmowy o wychodzeniu z traumy seksualnej” to książka, która daje przestrzeń – na złość, smutek, pytania bez odpowiedzi. Psycholożka Małgorzata Bajko i dziennikarka Jagna Kaczanowska rozmawiają o tym, co dzieje się z człowiekiem po doświadczeniu przemocy seksualnej. Nie teoretyzują – mówią prosto, konkretnie i z ogromnym wyczuciem. To lektura, którą można czytać powoli, fragmentami. Znajdziemy tu drogowskazy: jak zacząć wracać do siebie, jak radzić sobie z flashbackami, jak nie zgubić siebie w poczuciu winy. Książka jest także ważna dla tych, którzy chcą wspierać bliskich po traumie – pokazuje, jak być obok, nie naruszając granic. Bez patosu, bez terapii w stylu instant – tylko autentyczna rozmowa i czuła obecność. Jeśli szukasz czegoś, co pomaga nazwać to, co trudne, i daje poczucie, że nie jesteś sam_a – „My też” będzie dobrym wyborem.
„Poradnik dobrego starzenia się. Jak sobie radzić z lękiem i depresją w późnym wieku” – Julie Erickson i Neil A. Rector

Starzenie się to temat, którego podjęcie – bez dramatyzowania, ale też bez spychania w kąt – bywa trudne. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzą lęk, smutek, utrata sensu. „Poradnik dobrego starzenia się” Julie Erickson i Neila A. Rectora mierzy się z tym wyzwaniem spokojnie, rzeczowo i z dużą czułością. Zamiast rzucać hasłami w stylu „bądź aktywny” czy „myśl pozytywnie”, autorzy proponują konkretne narzędzia zaczerpnięte z terapii poznawczo-behawioralnej. Pomagają zrozumieć, skąd bierze się obniżony nastrój, jak sobie radzić z przytłaczającymi myślami i co można zrobić, by lepiej zadbać o siebie – w tempie, które jest możliwe. Książka napisana jest prosto, ale bez uproszczeń. Traktuje osoby starsze z szacunkiem, nie infantylizuje, nie odsuwa od trudnych tematów, tylko pokazuje, jak można się z nimi oswajać. To dobra pozycja nie tylko dla tych, którzy sami mierzą się z emocjonalnymi trudnościami w późniejszym wieku, ale też dla osób wspierających – rodzin, opiekunów, przyjaciół. Daje więcej niż gotowe odpowiedzi – oferuje spokój, poczucie kierunku i przekonanie, że nie trzeba przez to wszystko przechodzić samemu.
„Zostawić stare za sobą. Przewodnik po końcach i nowych początkach”, Orina Krajewska

Przeszłość często bywa ciężarem, który niesiemy ze sobą dłużej niż chcielibyśmy. To, co było – relacje, doświadczenia, niezałatwione sprawy – potrafi kształtować nasze myślenie i ograniczać nasz ruch do przodu. Żeby naprawdę iść przez życie z pogodzeniem, a nie uciekać albo się ciągle cofać, czasem trzeba zmienić coś w sobie, w sposobie patrzenia na siebie i na swoje historie. „Zostawić stare za sobą. Przewodnik po końcach i nowych początkach” Oriny Krajewskiej to właśnie taka propozycja – niełatwa, ale prawdziwa i bardzo życiowa. Autorka nie obiecuje cudownych przemian z dnia na dzień, lecz pokazuje, jak krok po kroku przyjąć to, co było, i odpuścić to, co już nie służy. To nie jest tylko poradnik, ale rodzaj rozmowy – również z samym sobą, z własnymi lękami i nadziejami. Orina Krajewska podchodzi do tematu zmian i pożegnań z czułością i zrozumieniem, co sprawia, że czytelnik nie czuje się osamotniony w tym procesie. Wartością tej książki jest jej szczerość – nie ma tu niczego na pokaz, ani powierzchownych „gotowców”. Za to jest praktyka uważności i uważnego słuchania siebie, które otwierają drogę do nowych początków. To lektura dla tych, którzy stoją przed końcem jakiegoś etapu i boją się, że nie dadzą rady zacząć od nowa. Autorka przypomina, że każdy koniec niesie w sobie iskrę czegoś nowego, jeśli tylko pozwolimy sobie na zmianę – nie tylko w świecie zewnętrznym, ale też w środku siebie.
„Grubancypacja. O grubości bez przepraszania” – Urszula Chowaniec i Natalia Skoczylas

Grubość to temat, który dla wielu bywa źródłem wstydu, niepewności i społecznego wykluczenia. „Grubancypacja. O grubości bez przepraszania” Urszuli Chowaniec i Natalii Skoczylas wyrywa ten temat z ukrycia i przedstawia go w nowym, odważnym świetle. To książka, która nie każe się tłumaczyć ani przepraszać za ciało, jakie się ma, lecz pokazuje, jak kultura i społeczeństwo narzucają nam sztywne wzorce i jak można im się sprzeciwić. Autorki z dużą empatią i bez ogródek mówią o codziennych doświadczeniach osób grubych – od dyskryminacji w służbie zdrowia, przez mikroagresje, aż po walkę z własnym odbiciem w lustrze. To nie jest kolejna książka z listy „pokochaj swoje ciało”, ale raczej głos osób, które domagają się prawa do istnienia bez oceniania i wykluczania. „Grubancypacja” otwiera oczy na systemowe problemy, które stoją za fatfobią, i pokazuje, jak ważne jest zmienianie narracji o ciele – z języka potępienia na język akceptacji i szacunku. To lektura, która może zmienić sposób patrzenia na grubość, nie tylko osobom, które z nią żyją, ale wszystkim, którzy chcą lepiej rozumieć różnorodność ludzkich doświadczeń.