Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Odżywianie
26.05.2023

Wiosenne zioła i przyprawy, które warto włączyć do diety. Dla zdrowia!

Wiosenne zioła i przyprawy, które warto włączyć do diety. Dla zdrowia!
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Sercem pysznych i zdrowych potraw są zioła i przyprawy. Dodają one nie tylko wspaniałego smaku, ale przede wszystkim – wzbogacają danie o właściwości prozdrowotne. Jakie wiosenne zioła i przyprawy stosować o tej porze roku, by urozmaicić swoją dietę? Podpowiadamy! 

O tym,  że zioła i przyprawy skrywają w sobie leczniczą moc wiedzieli już nasi pradawni przodkowie. Dzisiejsza nauka potwierdza ich odkrycia – nawet odrobina kminu rzymskiego, tymianku, czy innych przypraw, jest w stanie zmienić nie tylko smak potrawy, ale przede wszystkim właściwości zdrowotne (według ajurwedy także naturę termiczną). „Wpływa nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, na nasze ciało. Ma wpływ również na nasze emocje. Rzutuje bezpośrednio na nasz poziom energii. Pośrednio wpływa więc na nasze relacje z otoczeniem. Słowem obejmuje wszystkie 4 poziomy zdrowia (ciało, umysł, energia i poziom społeczny) o których mówi ajurweda” – piszą Karolina i Maciej Szaciłło w książce „Przyprawy, które leczą”. 

Wiosenne zioła i przyprawy dla każdego 

Warto pamiętać o tym, że wiele ziół i przypraw możemy uprawiać sami,  niezależnie od tego, czy posiadamy duży ogród, czy mały parapet w kuchni. Wcale nie musimy kupować zieleniny w marketach, co do której pochodzenia nie mamy pewności. Wiosenne zioła i przyprawy świetnie rosną w doniczkach, nawet na balkonie! Wystarczy odrobina chęci do zadbania o własne zdrowie. Warto otworzyć się na moc, która skrywa się w naturze. 

Jeśli dysponujemy świeżymi roślinami przyprawowymi, najlepiej dodawać je po zakończeniu gotowania. Z kolei zioła suszone warto wrzucać w trakcie gotowania, aby dać im czas na przeniknięcie aromatów do dania. 

Wiosenne zioła i przyprawy – nasi faworyci:

Czosnek niedźwiedzi 

Zdjęcie Canva

Jedna z najzdrowszych i najsmaczniejszych wiosennych roślin! Co więcej, pojawia się już na przełomie marca i kwietnia – stanowi pierwsze pożywienie niedźwiedzi po wybudzeniu ze snu zimowego (stąd też jego nazwa). Choć roślina ta lepiej czuje się uprawiana w ogrodzie, można też spróbować jej wersji doniczkowej – naprawdę warto! 

Czosnek niedźwiedzi ma silne działanie zdrowotne i lecznicze. Zawarte w nim związki siarki pomagają w oczyszczaniu organizmu z toksyn, m.in. metali ciężki. Roślina ta jest naturalnym antybiotykiem – zabija niemile widziane bakterie, nie zaburzając przy tym flory bakteryjnej organizmu. Dodatkowo, wzmacnia odporność i ma dobroczynny wpływ na układ krążenia (obniża poziom cholesterolu). 

Ze względu na swoje walory smakowe jest chętnie wykorzystywana w kuchni! Ze świeżych liści czosnku niedźwiedziego warto przygotowywać pesto, natomiast suszone dodawać do potraw wszelkiego rodzaju. Doskonale komponują się w zupach warzywnych, daniach z kaszą, a nawet w jajecznicy. 

Natka pietruszki 

Oczywiście najlepsza jest ta własnoręcznie wyhodowana w ogródku, na parapecie lub balkonie. Możemy ją wysiać, jednak na pojawienie natki będzie trzeba trochę poczekać. O wiele szybszą opcją jest zasadzenie w doniczce korzenia pietruszki – zapewniamy, że natka pojawi się niemal błyskawicznie! 

Warto, aby stanowiła naturalne wsparcie zdrowia. Natka pietruszki jest uznawana za jedno z najbogatszych źródeł witaminy C – w 100 g znajdziemy jej aż 160 mg (ponad trzy razy więcej niż w cytrusach). Dzięki temu wzmacnia organizm i zwiększa odporność. Pomaga w oczyszczaniu organizmu z toksyn, działa antyseptycznie – odświeża oddech i unieszkodliwia bakterie zgromadzone w jamie ustnej. 

O tym, że świetnie komponuje się z rosołem wie chyba każdy. Nie jest to jednak koniec jej potencjału! Natka pietruszki jest zdrowym i smacznym urozmaiceniem wielu dań, np. zup, sałatek, potraw jednogarnkowych. Można przygotować z niej też napar (łyżka posiekanych listków zalana szklanką wrzątku), który wspiera pracę układu moczowego. 

Kolendra 

Czyli tzw. chińska pietruszka, choć w smaku znacznie różni się od naszej rodzimej odmiany. Warto mieć świeżą kolendrę pod ręką, zwłaszcza, że jej uprawa doniczkowa jest łatwa i przyjemna! 

Świeże liście kolendry są bogactwem witamin A i C, naturalnych przeciwutleniaczy. Zioło wykazuje korzystne działanie na układ krążenia – zapobiega miażdżycy i chorobom serca. Dodatkowo, ma silne działanie detoksykujące. 

Jej liście są łagodne, świeże i lekko owocowe (podobnie jak mięta, wykazują działanie wychładzające). Często pojawiają się jako przyprawa w kuchni azjatyckiej, jednak znajduje swoje zastosowanie także w kuchni polskiej! Bywa używana jako zamiennik natki pietruszki. Zachęcamy do posypywania nią wiosenno-letnich zup, sałatek, a nawet śniadania z jajkiem w roli głównej. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia! 

Mięta 

Zdjęcie Canva

Zimą nie jest zalecana ze względu na swoje właściwości wychładzające – zupełnie inaczej późną wiosną i latem! Najlepsza jest ta świeża, gdyż w suszonej zostają niewielkie ilości olejku eterycznego. Bez względu na to, który gatunek mięty uprawiamy – wszystkie słyną z błyskawicznego tempa rośnięcia! 

Mięta to nie tylko pyszne zioło przyprawowe, ale także podstawowy składnik naturalnej apteczki. Działa bakteriobójczo, rozkurczowo, przeciwzapalnie, żółciopędne i żółciotwórczo. Świetnie sprawdza się w przypadku problemów trawiennych, zmęczenia i stanów napięcia. 

Świeże liście mięty są doskonałym dodatkiem do wszelkiego rodzaju koktajli i lemoniad. Działają orzeźwiająco w czasie upalnych dni. Oprócz tego, dobrze komponują się z deserami owocowymi, sosem czekoladowym, a nawet z… ugotowanymi ziemniakami! 

Wiosenne zioła i przyprawy możesz wychodować na parapacie, a możesz udać się do lasu w poszukiwaniu dziko rosnących roślin jadalnych. Więcej piszemy o tym TU.

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.