Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
17.07.2022

Zacznij dobrze dzień! Pomogą Ci rytuały ajurwedyjskie!

Zacznij dobrze dzień! Pomogą Ci rytuały ajurwedyjskie!
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Jak wygląda Twój poranek? Jest pełen pośpiechu i krzątaniny, a na czczo ląduje kawa? Można inaczej! O tym, jak wprowadzić w życie równowagę i zdrowie uczy Ajurweda. Sprawdzamy, jak wyglądają poranne rytuały ajurwedyjskie i idealny początek dnia według jej zaleceń. 

Ajurweda jest najstarszą nauką o zdrowiu i życiu. Stanowi system holistycznej medycyny z Indii. Jednym z jej fundamentalnych elementów jest dinaćarja, czyli codzienna praktyka rytuałów, które zachęcają do zaopiekowania się samym sobą. Przynoszą spokój, stabilizują ciało, umysł i ducha, a dodatkowo dostarczają energii potrzebnej do codziennych wyzwań. 

Najważniejsze są praktyki poranne! 

Ajurweda twierdzi tak dlatego, ponieważ podczas snu w organizmie zachodzą procesy oczyszczania. Po przebudzeniu czujemy niesmak w ustach, mamy śpiochy w oczach i potrzebujemy szybko udać się do toalety. Kate O’Donnell, autorka książki ”Przemiana. Ajurwedyjski sposób na piękno i zdrowie”, pisze: „W aucie regularnie wymieniamy olej, czyścimy filtry i tak dalej. Dlaczego z ciałem miałoby być inaczej? Nasza maszyneria działa na paliwo z pokarmu, a w organizmie mamy niezliczone przewody, w których materia nieustannie się przemieszcza. Najistotniejsze są kanały odpowiedzialne za usuwanie nieczystości”. 

Wśród nich wymieniamy dwa kanały prowadzące na zewnątrz ciała: moczowody i odbyt, siedem kanałów w głowie: dwoje oczu, dwoje uszu, dwoje nozdrzy i usta oraz niezliczone kanaliki potowe na powierzchni całego ciała. Z tego powodu poranne rytuały ajurwedyjskie obejmują oddawanie moczu i kału, dbanie o narządy zmysłów oraz ćwiczenia fizyczne. 

rytuały ajurwedyjskie
Zdjęcie Canva

Jak zdrowo zacząć dzień? Poranne rytuały ajurwedyjskie: 

1. Wstawaj przed świtem! 

Ajurweda zaleca pobudki w czasie Brahma muhurta, czyli mniej więcej od 4:00 do 6:00 rano. Jest to najlepsza godzina na rozpoczęcie dnia, ponieważ wtedy otoczenie zewnętrzne i nasz świat wewnętrzny są najbardziej wyciszone. Umysł jest wtedy spokojny, nieobciążony problemami i pracą pamięci. Kiedy już się przebudzisz, podaruj sobie chwilę ciszy. Pomyśl o dobrych rzeczach, ustal intencję na nadchodzący dzień. O tej porze koncentracja jest największa. Ajurweda zaleca dostosować godzinę pobudki do pór roku. W zimnych okresach dłuższy sen i późniejsze wstawanie są czymś naturalnym. 

2. Zadbaj o poranne wypróżnianie!

Jeśli nie czujesz potrzeby, wypij przed szklankę ciepłej wody i przejdź się szybkim krokiem po pokoju. Woda i ruch pomogą w wywołaniu wypróżnienia – przesuną kał i gazy w dół. Jeśli masz problemy z zaparciami, zrób wszystko, aby zadbać o prawidłowe wypróżnianie. W końcu dobre trawienie to podstawa zdrowia! 

3. Oczyszczaj kanały wewnętrzne! 

Zacznij od przemycia letnią wody twarzy, oczu, nosa i ust. Jeśli jesteś wychłodzony lub przeziębiony, użyj wody ciepłej. Poranne rytuały ajurwedyjskie obejmują także praktykę szczotkowania zębów i skrobania języka. Do tego drugiego używaj skrobaczki z miedzi lub stali nierdzewnej. Język czyść po umyciu zębów. Odkładają się na nim toksyny w postaci białego nalotu. Znawcy Ajurwedy potrafią po kolorze i umiejscowieniu śluzu na języku rozpoznać nierównowagę i choroby organizmu. Więcej piszemy o tym TU.

Bardziej popularną praktyką jest gandusza, czyli ssanie oleju. Płukanie ust olejem (np. słonecznikowym, sezamowym, kokosowym) przez 5-20 minut pomaga oczyścić jamę ustną i układ trawienny. Wraz z upływem czasu olej sprawia, że do ust napływa ślina, dzięki czemu oczyszcza się jamę ustną z bakterii odpowiedzialnych za nieświeży oddech i rozwój próchnicy. Dłuższa praktyka pozwala też na oczyszczenie zatok. Po płukaniu należy wypluć płyn (najlepiej do kosza, ponieważ odpływ zlewu może się zatkać) i wypłukać usta. 

4. Pij ciepłą wodę! 

Po ssaniu oleju dobrze jest wypić coś ciepłego, najlepiej szklankę ciepłej wody. Osoby, które zmagają się z problemami trawiennymi powinny dodawać do wody wyciśnięty sok z cytryny. Wiele osób nie wyobraża sobie poranka bez kawy, jednak okazuje się, że wcale nie chodzi o napar, a o rytuał jego picia. Ciepła woda jest równie zadowalająca, a przy tym bardziej odżywcza! 

5. Dodawaj energii ciału poprzez ćwiczenia! 

Według niej ćwiczenia mają dodawać energii, a nie męczyć ciało. Ajurweda zachęca do dopasowania aktywności fizycznej do potrzeb swojego organizmu. Odrzuca zachodnią mentalność spod znaku „im więcej, tym lepiej”. Wśród codziennych ćwiczeń dla długowieczności wymienia m.in. spacery, tai chi, jogę, lekki jogging. 

Ajurweda stawia na poranny ruch
Zdjęcie Canva

6. Postaw na automasaż! 

Po ćwiczeniach zaleca się masaż ciała olejem sezamowym, kokosowym lub olejem z gorczycy. To praktyka służąca długowieczności, podnosi odporność organizmu (w tym układu nerwowego). Kate O’Donnell radzi, aby nie traktować tego masażu jako kolejnego zadania z „listy to do”. „Zamiast tego pomyślcie, jak wspaniale móc poświęcić sobie czas, i wyobraźcie sobie dobroczynny wpływ masażu na ciało i umysł”. Po skończonym masażu należy wziąć ciepły prysznic lub kąpiel. 

7. Medytuj chociaż przez chwilę! 

Medytacja przed śniadaniem pozwoli rozjaśnić umysł i uwolnić od napięć. Uspokoi i pogłębi oddech, a w dalszej perspektywie zadziała pozytywnie na układ krążenia, limfatyczny, hormonalny i nerwowy. Korzyści z jej praktyki są niezliczone! 

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.