Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Ruch
05.07.2022

Zainwestuj w jakość, a posłuży Ci na lata. Mata do jogi, jak ją wybrać?

Zainwestuj w jakość, a posłuży Ci na lata. Mata do jogi, jak ją wybrać?
Zdjęcie Moonholi
Zdjęcie Moonholi

Mata do jogi to coś, co powinno posłużyć na lata. W teorii, bo praktyka już kilkakrotnie pokazała nam, że nieprzemyślane zakupy zamieniały poranną jogę na wątpliwej jakości akcesorium w festiwal frustracji. Żeby oszczędzić Ci negatywnych emocji, przygotowaliśmy krótki poradnik kupowania maty. Zróbmy to raz, a dobrze!

Odpowiedzialne zakupy 

Miło jest sprawiać sobie przyjemności, również te materialne. Zanim jednak zaczniesz szczegółowo planować swoje zakupy, odpowiedz sobie na pytanie, nie “co” chcesz kupić, ale “dlaczego” chcesz to kupić. To nasz punkt obowiązkowy przed każdym rzuceniem się w wir przeglądania ofert naszych ulubionych marek. Wykorzystywanie zakupów jako formy radzenia sobie z negatywnymi emocjami: smutkiem, niepewnością, poczuciem odrzucenia czy rozczarowaniem jest bardzo często występującym, ale niestety tylko pozornie skutecznym rozwiązaniem. Nawet jeśli niesie za sobą przyjemność, jest ona raczej chwilowa, bo prawdziwy problem, powodujący obniżenie nastroju, nie zostanie przecież rozwiązany kolejną parą butów czy nowa pomadką. Warto też pamietać, że nadmierne kupowanie nie tylko nie pomoże Tobie, ale z pewnością zaszkodzi planecie. Śmieci generowane podczas wyrzucania nieprzydatnych, nietrafionych czy zbyt szybko psujących się produktów powodują szereg negatywnych konsekwencji ekologicznych, zanieczyszczając glebę, powietrze oraz wodę. 

Mata do jogi, jak dobrze wybrać?

Jeśli nowa mata do jogi jest dla Ciebie produktem pierwszej potrzeby, jesteśmy tu po to, żeby wesprzeć Cię w zakupowym procesie. Bardzo dobrze rozumiemy, jak ważne, aby wybrać taką, która:

Zapewni komfort ćwiczeń, 

Zmotywuje do regularnej praktyki, 

Będzie cieszyć oko, bo przecież zachęcająca przestrzeń selfcare jest motorem do dbania o siebie, 

Będzie inwestycją na lata, 

Spełni dodatkowe warunki, związane z Twoimi wartościami osobistymi i potrzebami.

Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz przygodę z jogą czy jakimkolwiek innym sportem, czy chcesz pogłębiać swoją praktykę, szanuj swoje pieniądze, czas i zdrowie. Oto wyznaczniki, którymi warto się kierować kupując matę do jogi:

Grubość

Komfort praktyki to podstawa, a bolesne wciskanie ciała w podłogę, kiedy mata okaże się zbyt cienka, może go całkowicie odebrać. Jeśli czujesz, że Twoja wrażliwość na ból może blokować Cię przed wejściem na matę, a Twoje kolana, nadgarstki czy kręgosłup są wyjątkowo wyczulone na kontakt z podłożem, rozważ zakup grubszej maty, od 3 mm wzwyż. Pamiętaj jednak, że grubsze maty mogą zająć dużo miejsca w Twojej walizce. Jeśli często wyjeżdżasz, lepszym wyborem może okazać się mata podróżna, np. ta o bardzo zachęcającej nazwie Magic Travel marki Moonholi. Ma 1,5 mm, więc bez problemu złożysz ją w kostkę i zmieścisz do nawet najbardziej wypchanej torby podróżnej! 

Mata do jogi
Zdjęcie Moonholi

Przyczepność

Nie ma nic gorszego niż asana psa rozjeżdżającego się na własnych łapach. Jeśli zdarzyło Ci się praktykować na macie o niskiej przyczepności, na pewno wiesz, o czym mówimy. Stabilne podłoże wpływa nie tylko na komfort emocjonalny (wyobraź sobie brak stresu przed rozjechaniem się na macie podczas praktykowania pozycji odwróconych!), ale również na bezpieczeństwo zdrowotne. Wybierając matę o dużej przyczepności niwelujesz ryzyko kontuzji. Nadwyrężonym nadgarstkom, zwichniętym kostkom i obitym kręgosłupom mówimy zdecydowane nie! Jeśli nie masz możliwości przetestowana maty do jogi przed zakupem, bo np. robisz zakupy online, zwróć uwagę na materiał, z jakiego jest wykonana, bo to właśnie on może zdeterminować poziom przyczepności.

Materiał

No właśnie, materiał! Świetną przyczepnością charakteryzują się maty wykonane z PCV, ale ich wpływ na środowisko i zdrowie niestety do świetnych nie należy. Częsty kontakt z polichlorkiem winylu może zwiększać ryzyko zachorowania na różne rodzaje raka i generować rozkładające się nawet 300 lat śmieci. Zdecydowanie lepszym wyborem jest kauczuk. Ten niezwykle trwały, naturalny materiał gwarantuje wysoką przyczepność i jest całkowicie neutralny dla zdrowia. Co więcej, kauczuk jest biodegradowalny i nadaje się do recyklingu, dzięki czemu otrzymany z niego produkt, taki jak Twoja przyszła mata do jogi, jest w pełni zrównoważony. 

Zachęta do praktyki

Nie ukrywajmy – wizualna zachęta do praktyki czasami może zadecydować o tym, czy ruszymy się z wygodnej kanapy na trening. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, dorośli powinni poświęcać na ćwiczenia fizyczne minimum 150 godzin tygodniowo. O tym, czy to dla nas dużo czy mało, może przeważyć poziom motywacji, dlatego staramy się stwarzać sobie jak najbardziej przyjazną przestrzeń do praktyki. Widok pięknej, wabiącej kolorami i wzorami maty do jogi zawsze działa. Kauczukowa mata Body od Moonholi przypomina nam o tym, że nawet 5 minut poświęcone na praktykę to masa dobra, które dajemy naszym ciałom. Polecamy! 

Jak wybrać matę do jogi
Zdjęcie Moonholi

Wartości producenta

Odpowiedzialne kupowanie wiąże się z tym, co producent daje nie tylko nam, ale też całej reszcie świata. Dlatego przed ostatecznym potwierdzeniem zakupu sprawdzamy, jakie wartości wpisują się w DNA marki. Szacunek dla środowiska, wszystkich ludzi i zwierząt, to podstawa, której braku nie może nam zrekompensować nawet najbardziej atrakcyjna promocja. Zrób krótki research, sprawdź zakładkę „o nas” na stronie producenta maty, zweryfikuj skład i jeśli nie poczujesz zgrzytu na poziomie wartości, kupuj! 

Zakup odpowiednio dobranej maty to inwestycja w wewnętrzny spokój. Więcej o tym, dlaczego joga to jedna z najskuteczniejszych technik relaksacyjnych, przeczytasz TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.