Chociaż sałatka to posiłek, który uwielbia większość zwolenników zdrowego jedzenia, Twoje ciało w okresie jesienno-zimowym może potrzebować dań, które poza nasyceniem na poziomie smaku i energii dodatkowo Cię rozgrzeją. Dlaczego zimne posiłki nie są najlepszym rozwiązaniem, kiedy kończy się lato?
Zimne posiłki a Tradycyjna Medycyna Chińska
Zacznijmy od tego, że my też kochamy jedzenie sałatek. Kanapek. Smoothies. Surowych warzyw z kremowym dipem. Każde z tych dań daje naprawdę szerokie pole do popisu w dostarczaniu organizmowi masy substancji odżywczych. Jest też proste w przygotowaniu – nie wymaga poświęcania dużej ilości czasu (którego przyznajmy, nikt nie ma w nadmiarze) na skomplikowanie gotowanie. Zauważyliśmy jednak, że im zimniej za oknem, tym z coraz mniejszą ochotą wyciągamy z lodówki zimne mleko i zaczynamy blendować ukochane koktajle. Jako że jesteśmy zwolennikami słuchania ciała, postanowiliśmy sprawdzić, co jest na rzeczy.
Badając kwestie związane z jedzeniem, lubimy zwracać się w stronę systemów, które uznają jedzenie za jedno z podstawowych narzędzi do dbania o zdrowie na co dzień. Naturalnym wyborem stała się wiec Tradycyjna Medycyna Chińska. Co takiego mówi o spożywaniu zimnych posiłków? Oto najważniejsze informacje:
Spowolnienie trawienia
Spożywanie zimnych posiłków może spowalniać proces trawienia. Nasz organizm potrzebuje czasu, by „ogrzewać” jedzenie do odpowiedniej temperatury, co wymaga dodatkowej energii. Wyobraź sobie, że wypijasz zimną wodę z lodówki – możesz poczuć, jak żołądek potrzebuje chwili, by się z tym uporać. Trawienie zimnych produktów, takich jak lody, sałatki, kanapki czy jogurty może więc być mniej efektywne i obciążać układ pokarmowy.
Obniżenie wewnętrznego „ognia trawiennego”
Według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, jedzenie zimnych posiłków może osłabiać „ogień trawienny”, czyli zdolność organizmu do efektywnego trawienia i przyswajania składników odżywczych. Osoby, które regularnie jedzą zimne posiłki, mogą czuć się ciężko po jedzeniu lub doświadczać problemów żołądkowych, takich jak wzdęcia. Jeśli często odczuwasz dyskomfort po posiłkach, może to być znak, że warto postawić na ciepłe dania, takie jak zupy czy duszone warzywa.
Osłabienie układu odpornościowego
Jedzenie zimnych posiłków, zwłaszcza w chłodnych miesiącach, może obniżać temperaturę ciała i osłabiać układ odpornościowy. Organizm musi pracować ciężej, by utrzymać ciepło, co może sprawić, że stajesz się bardziej podatny na infekcje. To trochę jak wychodzenie bez szalika w zimie. Twoje ciało zużywa energię na utrzymanie ciepłoty, a mniej na obronę przed bakteriami i wirusami.
Negatywny wpływ na metabolizm
Spożywanie zimnych posiłków może wpływać na spowolnienie metabolizmu. Organizm potrzebuje energii, by ogrzać jedzenie do temperatury ciała, co może spowodować, że spalasz kalorie wolniej. Jeśli dążysz do utrzymania sprawnego metabolizmu, warto zastanowić się nad tym, by wprowadzić do diety więcej ciepłych, dobrze zbilansowanych posiłków.
Zwiększone ryzyko dyskomfortu żołądkowego
Zimne jedzenie, zwłaszcza spożywane w pośpiechu, może powodować skurcze żołądka i dyskomfort trawienny. Kiedy jesz coś zimnego, układ pokarmowy może reagować negatywnie, próbując szybko dostosować się do niskiej temperatury posiłku. Przykładem jest szybkie spożycie lodów, które często prowadzi do chwilowego bólu brzucha lub „zamrożenia mózgu” (bólu głowy wywołanego zimnym pokarmem).
Osłabienie krążenia
Zimne posiłki mogą wpływać na krążenie krwi, zwłaszcza w żołądku i jelitach. Kiedy zjadasz coś zimnego, naczynia krwionośne mogą się kurczyć, co ogranicza przepływ krwi do układu trawiennego. Ograniczone krążenie oznacza mniej składników odżywczych dostarczanych do komórek i wolniejsze trawienie. To trochę jak „odwrócenie” działania gorącej kąpieli, która wspomaga krążenie.
Zwiększone łaknienie na słodycze
Zimne jedzenie, zwłaszcza o niskiej zawartości tłuszczu i białka, może sprawiać, że szybciej będziesz odczuwać głód, zwłaszcza na słodkie przekąski. Po zjedzeniu zimnej sałatki, wiele osób odczuwa potrzebę dopełnienia posiłku czymś bardziej „sycącym”, np. deserem. Dzieje się tak, ponieważ organizm może szukać szybkiego źródła energii po długotrwałym procesie trawienia chłodnych posiłków.
Warto pamiętać, że jedzenie wpływa nie tylko na nasz stan fizyczny, ale również psychiczny i emocjonalny. Okazuje się, że nie tylko składniki odżywcze, ale i temperatura jedzenia mogą regulować nasze samopoczucie. Oto dlaczego również na tym poziomie jedzenie zimnych posiłków jesienią nie jest najlepszym pomysłem:
Obniżenie nastroju
Jesienne dni są krótsze, co wpływa na poziom serotoniny – hormonu szczęścia. Zimne posiłki, zamiast rozgrzewać i dodawać komfortu, mogą sprawiać, że czujemy się bardziej apatyczni i pozbawieni energii. Ciepłe jedzenie, takie jak zupy czy ciepłe napoje, ma działanie kojące i podnoszące nastrój. Zimne posiłki nie dają tego samego uczucia wewnętrznej „przytulności”.
Większy stres i napięcie
Chłodna dieta może wpływać na nasz system nerwowy, powodując większe napięcie. W jesienne dni, kiedy jesteśmy bardziej narażeni na stres związany z pogodą i zmniejszoną ilością światła dziennego, zimne posiłki mogą potęgować uczucie zmęczenia psychicznego i stresu. Ciepłe jedzenie, przeciwnie, działa relaksująco i poprawia nasze samopoczucie.
Co warto jeść w chłodne dni?
Według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (TCM), jesień to czas, w którym nasz organizm powinien dostosować się do zmieniających się warunków atmosferycznych. Jesienne chłody i suchość mogą wpływać na naszą odporność i zdrowie, dlatego dieta w tym okresie odgrywa kluczową rolę. TCM zaleca, aby w tym czasie spożywać potrawy, które wzmacniają nasz organizm, rozgrzewają od wewnątrz i wspierają narządy takie jak płuca oraz jelita. Oto kilka przykładów, jakie dania najlepiej wprowadzić do swojej diety jesienią:
Ciepłe zupy i buliony
W TCM zupy to idealne dania na jesień, ponieważ rozgrzewają organizm i dostarczają niezbędnych składników odżywczych. Szczególnie polecane są zupy gotowane na kościach, które wspierają układ odpornościowy i wzmacniają energię. Zupa z dyni, marchewki i imbiru to doskonały wybór – dynia jest lekko słodka i odżywcza, marchewka wspomaga trawienie, a imbir działa rozgrzewająco.
O przyprawach, które będą zdrową bazą każdej zupy przeczytasz TU.
Dania duszone
Jesień to pora, gdy warto postawić na dania przygotowywane metodą duszenia. TCM zaleca, by spożywać warzywa i mięsa, które były powoli duszone, aby dostarczyć ciału ciepło i siłę. Potrawy takie jak gulasze, curry z warzywami korzeniowymi, czy duszone wołowina i jagnięcina idealnie wpisują się w jesienną dietę. Wspierają narządy wewnętrzne i układ odpornościowy.
Warzywa korzeniowe
W TMC warzywa korzeniowe, takie jak marchew, buraki, bataty, rzepa czy pietruszka, są uznawane za idealne na jesień, ponieważ wzmacniają “qi” (życiową energię). Te warzywa mają właściwości rozgrzewające, są łatwo trawione i dostarczają wielu witamin oraz minerałów. Pomaga to organizmowi radzić sobie z chłodem i suchością jesiennych miesięcy.
Zboża pełnoziarniste
Spożywanie pełnych ziaren, takich jak brązowy ryż, kasza jaglana, owies czy jęczmień, pomaga w regulacji wilgoci w organizmie, co jest szczególnie ważne w suchym jesiennym powietrzu. TCM zaleca włączanie do diety produktów pełnoziarnistych, aby dostarczyć ciału długotrwałej energii i wspierać funkcjonowanie śledziony i żołądka.
Przyprawy rozgrzewające
Przyprawy, które mają działanie rozgrzewające, są szczególnie cenne w jesiennej diecie. Imbir, cynamon, goździki i pieprz pomagają stymulować krążenie, rozgrzewają ciało i wspierają układ odpornościowy. Można je dodawać do ciepłych napojów, zup, gulaszy czy deserów, takich jak pieczone jabłka z cynamonem.
Owoce sezonowe o neutralnej temperaturze
Jesienią TCM zaleca spożywanie owoców, które mają neutralną lub lekko rozgrzewającą naturę. Są to na przykład gruszki, jabłka, śliwki czy winogrona. Gruszki szczególnie dobrze wpływają na płuca, które według TCM są szczególnie wrażliwe w sezonie jesiennym. Dobrze jest jeść je na ciepło, np. gotowane lub pieczone, aby dodatkowo wzmocnić działanie rozgrzewające.
Tradycyjną Medycyna Chińska może Cię nie tylko skutecznie rozgrzać, ale też poprawić jakość snu. O patentach na zdrową, nocną regenerację więcej przeczytasz TU.